Gdańsk: Rosjanin włamał się do budynku biblioteki i udawał przed policją, że go sprząta

2023-07-17 16:04:41(ost. akt: 2023-07-17 16:44:07)

Autor zdjęcia: KMP Gdańsk

Policja z Gdańska zatrzymała w budynku Ratusza Oruńskiego 46-letniego Rosjanina, który jest podejrzany m.in. o usiłowanie kradzieży z włamaniem i znieważenie policjanta. Mężczyzna z mopem w rękach tłumaczył, że sprząta budynek.
— 46-letni obywatel Rosji nie zdążył nic ukraść, odpowie jednak za usiłowanie kradzieży z włamaniem, zniszczenie mienia oraz znieważenie interweniujących funkcjonariuszy — przekazał w poniedziałek oficer prasowy gdańskiej policji asp. szt. Mariusz Chrzanowski.

Wyjaśnił, że do zatrzymania doszło w ubiegły piątek ok. godz. 1:30 w nocy.

— Policjanci z komisariatu w Oruni odebrali zgłoszenie, że w Ratuszu Oruńskim doszło do włamania — relacjonował i dodał, że pracownicy ochrony poinformowali policjantów, że sprawca najprawdopodobniej jest w budynku.

Ratusz przy ul. Gościnnej 1 w gdańskiej dzielnicy Orunia to niedawno wyremontowany budynek, w którym kiedyś był komisariat, a teraz jest nowoczesna biblioteka.

— Policjanci weszli do środka i rozpoczęli szczegółowe sprawdzanie wszystkich pomieszczeń. W piwnicy oraz na parterze nikogo nie było, a jedynym śladem włamania okazała się zbita szyba — mówił Chrzanowski.

Policjanci w trakcie sprawdzania kolejnych kondygnacji zastali mężczyznę, który próbował ich przekonać, że sprząta budynek. — Sprawca miał założone rękawiczki i mop w rękach. Te słabe argumenty nie przyniosły efektu, jakiego oczekiwał i już po chwili siedział w policyjnym radiowozie — przekazał rzecznik gdańskiej policji.

Mężczyzna został zatrzymany, na miejsce przyjechali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz policyjny technik, którzy wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady i sporządzili dokumentację fotograficzną. W sobotę 46-latek usłyszał zarzuty i został wypuszczony na wolność.

Straty oszacowano na 8 tys. zł.

Za usiłowanie kradzieży z włamaniem grozi kara 10 lat więzienia. Za zniszczenie mienia grozi 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za znieważenia funkcjonariusza publicznego grozi kara roku więzienia.