Cichy zabójca w twoim domu. Czad to prawdziwe niebezpieczeństwo

2023-10-23 14:20:32(ost. akt: 2023-10-23 14:35:10)
Najlepszym sposobem na ochronę przed czadem jest zamontowanie w domu specjalnego czujnika

Najlepszym sposobem na ochronę przed czadem jest zamontowanie w domu specjalnego czujnika

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

W dzisiejszych czasach, gdy troszczymy się o wiele aspektów naszego codziennego życia, są zagrożenia, o których zdarza nam się zapominać, zwłaszcza, że nie widać ich gołym okiem. Mowa między innymi o czadzie, który nazywany jest cichym zabójcą.
Nie wydaje dźwięku i nie ogłasza swojej obecności, a jednak może być śmiertelnie niebezpieczny. Czad to bezbarwny, bezzapachowy gaz, który stanowi realne zagrożenie dla naszego zdrowia i życia.

Czad, czyli tlenek węgla, powstaje podczas niepełnego spalania paliw kopalnych, takich jak gaz, olej, węgiel czy drewno. Największe niebezpieczeństwo tkwi w tym, że jest trudny do wykrycia, co sprawia, że usypia swoje ofiary bez ostrzeżenia.

Pierwszym krokiem w zabezpieczeniu przed cichym zabójcą jest instalacja czujki czadu w naszym domu. To urządzenie, które reaguje na obecność czadu w powietrzu i wydaje alarm dźwiękowy, gdy jego poziom osiąga niebezpieczny pułap. Jest to kluczowe, ponieważ pozwala na szybką reakcję i ewakuację z pomieszczenia zanim dojdzie do zatrucia. Czujki czadu są łatwe w instalacji i dostępne w wielu sklepach, co sprawia, że są one niemal na wyciągnięcie ręki dla każdego, kto troszczy się o bezpieczeństwo swoje i swoich bliskich.

Posiadanie czujki to jedno, ale ważne są również regularna konserwacja i sprawdzanie stanu urządzenia. Baterie w czujce czadu powinny być regularnie wymieniane, a samo urządzenie powinno być testowane, aby upewnić się, że działa poprawnie. Nie zapominajmy również o regularnym przeglądzie systemu grzewczego i kuchenki gazowej, aby upewnić się, że są w pełni sprawne i bezpieczne.

Mówi się, że czad to cichy zabójca, są jednak sposoby, dzięki którym w porę otrzymamy ostrzeżenie. Pamiętajmy, że zdrowie i bezpieczeństwo naszych bliskich są najważniejsze, dlatego nie ignorujmy potencjalnego zagrożenia, które może czyhać w naszym otoczeniu.

Jakie są objawy zatrucia tlenkiem węgla?


Objawy zatrucia tlenkiem węgla to: ból głowy, ogólne zmęczenie, duszności, trudności z oddychaniem, oddech przyspieszony, nieregularny, senność,
nudności.

Osłabienie i znużenie, które czuje zaczadzony, a także zaburzenia orientacji i zdolności oceny zagrożenia powodują, że jest on całkowicie bierny (nie ucieka z miejsca nagromadzenia trucizny), traci przytomność i – jeśli nikt nie przyjdzie mu z pomocą – umiera.

Jak pomóc przy zatruciu tlenkiem węgla?


W przypadku zatrucia tlenkiem węgla należy:

1. zapewnić dopływ świeżego czystego powietrza; w skrajnych przypadkach wybijając szyby w oknie,

2. wynieść osobę poszkodowaną w bezpieczne miejsce, jeśli nie stanowi to zagrożenia dla zdrowia osoby ratującej; w przypadku istnienia takiego zagrożenia pozostawić przeprowadzenie akcji służbom ratowniczym,

3. wezwać służby ratownicze (pogotowie ratunkowe, PSP),

4. jak najszybciej podać tlen,

5. jeżeli osoba poszkodowana nie oddycha, ma zatrzymaną akcję serca, należy natychmiast zastosować sztuczne oddychanie np. metodą usta – usta oraz masaż serca,

6. nie wolno wpadać w panikę, kiedy znajdziemy dziecko lub dorosłego z objawami zaburzenia świadomości w kuchni, łazience lub garażu; należy jak najszybciej przystąpić do udzielania pierwszej pomocy.

Co jest główną przyczyną zaczadzeń?


Głównym źródłem zatruć w budynkach mieszkalnych jest niesprawność przewodów kominowych: wentylacyjnych, spalinowych i dymowych.

Wadliwe działanie wspomnianych przewodów może wynikać z: ich nieszczelności,
braku konserwacji, w tym czyszczenia, wad konstrukcyjnych, niedostosowania istniejącego systemu wentylacji do standardów szczelności stosowanych okien i drzwi, w związku z wymianą starych okien i drzwi na nowe.

Powyższe może prowadzić do niedrożności przewodów, braku ciągu, a nawet do powstawania zjawiska ciągu wstecznego, polegającego na tym, że dym zamiast wydostawać się przewodem kominowym na zewnątrz, cofa się z powrotem do pomieszczenia.

Co zrobić, by uniknąć zaczadzenia?


W celu uniknięcia zaczadzenia należy:

1. przeprowadzać kontrole techniczne, w tym sprawdzanie szczelności przewodów kominowych, ich systematyczne czyszczenie oraz sprawdzanie występowania dostatecznego ciągu powietrza,

2. użytkować sprawne techniczne urządzenia, w których odbywa się proces spalania, zgodnie z instrukcją producenta,

3. stosować urządzenia posiadające stosowne dopuszczenia w zakresie wprowadzenia do obrotu; w sytuacjach wątpliwych należy żądać okazania wystawionej przez producenta lub importera urządzenia tzw. deklaracji zgodności, tj. dokumentu zawierającego informacje o specyfikacji technicznej oraz przeznaczeniu i zakresie stosowania danego urządzenia,

4. nie zaklejać i nie zasłaniać w inny sposób kratek wentylacyjnych,

5. w przypadku wymiany okien na nowe, sprawdzić poprawność działania wentylacji, ponieważ nowe okna są najczęściej o wiele bardziej szczelne w stosunku do wcześniej stosowanych w budynku i mogą pogarszać wentylację,
systematycznie sprawdzać ciąg powietrza, np. poprzez przykładanie kartki papieru do otworu bądź kratki wentylacyjnej; jeśli nic nie zakłóca wentylacji, kartka powinna przywrzeć do wyżej wspomnianego otworu lub kratki,

6. często wietrzyć pomieszczenie, w których odbywa się proces spalania (kuchnie, łazienki wyposażone w termy gazowe), a najlepiej zapewnić, nawet niewielkie, rozszczelnienie okien,

7. nie bagatelizować objawów duszności, bólów i zawrotów głowy, nudności, wymiotów, oszołomienia, osłabienia, przyspieszenia czynności serca i oddychania, gdyż mogą być sygnałem, że ulegamy zatruciu czadem; w takiej sytuacji należy natychmiast przewietrzyć pomieszczenie, w którym się znajdujemy i zasięgnąć porady lekarskiej,

8. w trosce o własne bezpieczeństwo, warto rozważyć zamontowanie w domu czujników tlenku węgla. Koszt zamontowania takich czujników jest niewspółmiernie niski do korzyści, jakie daje zastosowanie tego typu urządzeń (łącznie z uratowaniem najwyższej wartości, jaką jest nasze życie).

red./PSP