Policja nie przerywa poszukiwań Grzegorza Borysa. Funkcjonariusze wciąż przeszukują Trójmiejski Park Krajobrazowy

2023-11-03 09:29:20(ost. akt: 2023-11-03 09:33:43)

Autor zdjęcia: KPP Malbork

Nie przerywamy poszukiwań 44-letniego Grzegorza Borysa. W dyspozycji oficera prowadzącego nadal pozostaje ok. tysiąca funkcjonariuszy. W czwartek przeszukujemy teren między Karwinami a Chwarznem - powiedziała rzeczniczka prasowa pomorskiej policji kom. Karina Kamińska.
"Pomimo tragedii, która wydarzyła się w środę, czyli śmierć płetwonurka ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego Gdańsk nie przerywamy poszukiwań Grzegorza Borysa" - mówiła w czwartek kom. Kamińska.

Rzeczniczka pomorskiej policji zapewniła, że do dyspozycji oficera prowadzącego poszukiwania wciąż pozostaje ok. tysiąca funkcjonariuszy z policji, Straży Granicznej, Straży Pożarnej oraz Żandarmerii Wojskowej.

W czwartek podobnie jak w ostatnich dniach funkcjonariusze przeszukują Trójmiejski Park Krajobrazowy między Karwinami a Chwarznem. Swoje działania koncentrują wokół zbiornika wodnego przy ulicach Lipowej i Źródła Marii w Gdyni. Niedaleko tego miejsca, w piątek 20 października po zabójstwie pies tropiący zgubił trop za poszukiwanym Grzegorzem Borysem. Według pierwszych informacji właśnie tamtędy miał uciekać 44-latek.

W środę ze zbiornika po wypadku nurkowym wyciągnięto nieprzytomnego 27-letniego płetwonurka ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego "Gdańsk", który na wniosek policji brał udział w poszukiwaniach Grzegorza Borysa.

Mężczyzna w ciężki stanie został przewieziony do gdyńskiego szpitala, w którym zmarł. Dzień później śledztwo w sprawie jego śmierci wszczęła Prokuratura Rejonowa w Gdyni.

44-letni Grzegorz Borys jest podejrzany o zabójstwo 6-letniego syna. Do zbrodni doszło w piątek, 20 października w bloku przy ul. Górniczej w Gdyni Fikakowie. Czwartek jest czternastym dniem poszukiwań.
PAP