Aksa, Aleks i Farcik szukają kochających właścicieli. Zwierzaki z Psiego Raju polecają się do adopcji
2023-11-08 10:52:52(ost. akt: 2023-11-08 11:28:35)
Adoptowanie zwierzęcia ze schroniska może być jedną z najbardziej satysfakcjonujących decyzji, jaką podejmiemy. Decydując się na psa lub kota, nie tylko oferujemy mu kochający dom, ale także zyskujemy lojalnego towarzysza. Poznajcie psy i koty, których domem jest obecnie Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt Psi Raj w Pasłęku, a które wciąż czekają na swoich kochających opiekunów.
Korzyści z posiadania psa lub kota są wielowymiarowe, ale musimy pamiętać, że adopcja zwierzęcia wiąże się również z wyzwaniami. Psy i koty potrzebują uwagi i cierpliwości, aby zaadaptować się do nowego otoczenia.
Mimo wyzwań relacja, która rozwija się między nowym właścicielem a adoptowanym zwierzęciem, często przynosi niespodziewane korzyści. Wspólne spędzanie czasu, zabawa i trening mogą przynieść ogromną radość i poczucie spełnienia, nie wspominając o zdrowotnych korzyściach płynących z aktywności fizycznej i emocjonalnego wsparcia.
Adopcja zwierzęcia ze schroniska to decyzja, która wymaga przemyślenia i odpowiedzialności. Jednakże, z każdym wyzwaniem przychodzą niesamowite korzyści, które mogą wzbogacić życie zarówno zwierzęcia, jak i jego nowego właściciela. Wiąże się to z poczuciem spełnienia i budowaniem głębokiej, wzajemnej więzi.
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt "Psi Raj" w Pasłęku przedstawia psy i koty do adopcji. Może któryś z tych zwierzaków skradnie Twoje serce?
Poniżej prezentujemy zwierzaki czekające na nowy dom. Szczegółowych informacji na temat procedur adopcyjnych udziela Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt "Psi Raj" w Pasłęku pod numerem telefonu: 792 074 136.
MOKKA
Czarna Mokka skradła już nie jedno serce! Niestety nikomu nie na dłużej... Kto pokocha? Mokka to młodziutka około roczna kotka. Jest drobnej budowy. W stosunku do człowieka jest niezwykle łagodna i potulna. Uwielbia drapanie za uszkiem i wylegiwanie się na słonku. Jest odważna i z pewnością szybko odnajdzie się na czyjejś kanapie. Idealny kompan dla rodziny, który szuka milusińskiego futrzaka! Żyje z innymi kotami w zgodzie.
FARCIK
Farcik, czyli o kocie, który miał prawdziwego farta. Jest to około 4-miesięczny kociak, który został wyrwany prosto z rąk śmierci. Jakiś czas temu do Psiego Raju dotarło zgłoszenie o nędznym kotku, który nie ma już sił stać o własnych nogach. Okazało się, że Farcik był w bardzo złym stanie. Na jego ciele żyły larwy much, był bardzo wychudzony i miał zaawansowany koci katar. Mimo wszystko ten dzielny maluch dał radę! Dziś jest już o niebo lepiej, kociak jest gotowy szukać nowego domu. Jest troszkę nieśmiały, nienachalny. Jeśli człowiek da mu odrobinę miłości, to maluch zaczyna się otwierać, mruczeć i przytulać. Nic tylko brać i kochać! Poszukiwany odpowiedzialny dom.
ALEKS
Aleks to pies, który jest gotów podbić z Tobą świat! Aleksa bez problemu można opisać w dwóch słowach — wulkan energii! Do schroniska trafił w tym roku. — Dostaliśmy zgłoszenie o błąkającym się psie i bez zastanowienia wsiedliśmy w auto i pojechaliśmy go zabezpieczyć. Żyliśmy złudną nadzieją, że to czyjś pies i ktoś się po niego zgłosi, jednak w tym przypadku "nadzieja matką głupich" się sprawdziła — przekazuje Schronisko Psi Raj. Aleks to młody, chętny do wszelkich harców, radosny pies, który rozpromieni każdy twój dzień i nie pozwoli, by na twojej twarzy zawitał smutek! Bardzo się cieszy na widok człowieka, zaczepia go do wspólnych czułości czy zabaw. Zawsze wita, czy to pracowników, czy obce mu osoby, merdając przy tym śmiało ogonkiem. Ładnie chodzi na smyczy, jednak gania na podwórku koty. Został poddany zabiegowi kastracji.
AKSA
Aksa trafiła do schroniska po tym, jak została znaleziona w mieście. — Byliśmy przekonani, że wkrótce odezwie się jej właściciel, aby odebrać swoją zgubę. Niestety tak się nie stało, a my straciliśmy złudną nadzieję na to, że ktoś jej szuka — przekazuje załoga Psiego Raju i dodaje: — Aksa od samego początku dała nam się poznać jako łagodna i przyjaźnie nastawiona do człowieka. Cieszy się najbardziej na świecie na widok człowieka, ogon nie przestaje jej merdać. Aksa najchętniej cały czas by się przytulała i miała człowieka na wyłączność — taki to właśnie pies "morderca". Może zamieszkać w domu z innym psem, nie wchodzi w konflikty. Na dzień dzisiejszy ma około 4 lat. Jest po zabiegu sterylizacji. Szukamy domu odpowiedzialnego i świadomego posiadania psa. Adoptując, stajesz się odpowiedzialny za żywe stworzenie, w zdrowiu i w chorobie, w szczęściu i nie szczęściu. Prosimy o przemyślane decyzje!
ANTOŚ
Jestem Antoś i... jestem 10/10! Do schroniska trafiłem z gminy Lubomino. Pierwsze dni były dla mnie ciężkie, nie wiedziałem, co się dzieje i dlaczego się tutaj znalazłem. Powoli przyzwyczajałem się do swojej codzienności, jednak miałem nadzieję, że szybko jakiś człowiek mnie wypatrzy i stąd zabierze. Niestety tak mija już ponad rok, a moim domem dalej jest schronisko. Nie wiem, co musiałbym jeszcze zrobić, aby ktoś mnie w końcu zauważył. Wiem, nie wyróżniam się na tle innych psów, ale kocham tak samo jak te małe, futrzane pieski, po które zawsze ustawiają się kolejki. Ba! Nawet kocham mocniej, bo jestem dużo większy niż takie malusie pimpki. Kiedy będzie Ci zimno, to się do Ciebie przytulę, kiedy będziesz smutny, to zrobię to samo. Będę przy tobie niezależnie od dnia. Obiecuję, że będę wiernym przyjacielem. W schronisku kiedy mam do czynienia z jakimkolwiek człowiekiem, to staram się najbardziej, jak mogę, aby wybrał on właśnie mnie! Przytulam się, robię różne fikołki, ogromnie się cieszę i staram się pokazać swoje same dobre cechy. W skrócie mówiąc — kocham ludzi z całego serca i zrobiłbym wszystko, aby ktoś mnie pokochał taką samą miłością! Obecnie mieszkam z 3 lokatorami, a mianowicie 2 suczki i jeden samiec. Raczej staram się nie wchodzić w konflikty z moimi psijaciółmi. Jestem chyba średniej wielkości, bo są psy większe ode mnie i mniejsze, więc tak — uważam, że należę do średniaków. Urodziłem się około 3/4 wiosen temu. Proszę, daj mi dom, odwdzięczę się wszystkim, co mogę ci dać!
SŁOMKA
Słomka to kilkuletnia panienka, która potrafi sobą zauroczyć nawet te najtwardsze serca. Jest nienachalna, stonowana, ale gdy tylko człowiek do niej podejdzie, to prosi o głaskanie i tulenie, dodatkowo przy tym mrucząc. Względem innych kotów jest bezkonfliktowa. Niestety kotka nigdy nie zaznała prawdziwego domu, w schronisku ma tylko namiastkę człowieka. Słomcia będzie cudowną przyjaciółką na wiele lat! Jest wysterylizowana.
KAMYK
Kamyk trafił do schroniska po zgłoszeniu w Mariance, pies długo błąkał się po wsi i nikt się do niego nie przyznawał. Właśnie w ten oto klasyczny sposób Kamyk znalazł się w schronisku. Jest to młody zaledwie roczny psiak o delikatnej budowie. Przez pierwsze dni był bardzo nieśmiały. Dziś jest nie do poznania! Gdy tylko zobaczy człowieka, to skacze na niego z radości i najchętniej spędziłby z nim cały dzień. Jest niewiarygodnie przyjaznym pieskiem, uwielbia także dzieci! Typowy psiak na kolanko.
BASIA
Basia przeżywa ogromny stres, będąc w schronisku, nic dziwnego — hałas, pełno zwierząt, często wirusów i przede wszystkim brak własnego człowieka. Jest przesympatyczną kotką, bardzo spokojną. Nie jest nachalna w kontakcie z człowiekiem, delikatnie domaga się pieszczot. W stosunku do innych kotów nie wykazuje agresji, jednak jest raczej indywidualistką i najlepiej czuje się w swoim bezpiecznym, własnym kącie. Basieńka to około roczna kotka.
Prosimy o udostępnianie
Czarna Mokka skradła już nie jedno serce! Niestety nikomu nie na dłużej... Kto pokocha? Mokka to młodziutka około roczna kotka. Jest drobnej budowy. W stosunku do człowieka jest niezwykle łagodna i potulna. Uwielbia drapanie za uszkiem i wylegiwanie się na słonku. Jest odważna i z pewnością szybko odnajdzie się na czyjejś kanapie. Idealny kompan dla rodziny, który szuka milusińskiego futrzaka! Żyje z innymi kotami w zgodzie.
FARCIK
Farcik, czyli o kocie, który miał prawdziwego farta. Jest to około 4-miesięczny kociak, który został wyrwany prosto z rąk śmierci. Jakiś czas temu do Psiego Raju dotarło zgłoszenie o nędznym kotku, który nie ma już sił stać o własnych nogach. Okazało się, że Farcik był w bardzo złym stanie. Na jego ciele żyły larwy much, był bardzo wychudzony i miał zaawansowany koci katar. Mimo wszystko ten dzielny maluch dał radę! Dziś jest już o niebo lepiej, kociak jest gotowy szukać nowego domu. Jest troszkę nieśmiały, nienachalny. Jeśli człowiek da mu odrobinę miłości, to maluch zaczyna się otwierać, mruczeć i przytulać. Nic tylko brać i kochać! Poszukiwany odpowiedzialny dom.
ALEKS
Aleks to pies, który jest gotów podbić z Tobą świat! Aleksa bez problemu można opisać w dwóch słowach — wulkan energii! Do schroniska trafił w tym roku. — Dostaliśmy zgłoszenie o błąkającym się psie i bez zastanowienia wsiedliśmy w auto i pojechaliśmy go zabezpieczyć. Żyliśmy złudną nadzieją, że to czyjś pies i ktoś się po niego zgłosi, jednak w tym przypadku "nadzieja matką głupich" się sprawdziła — przekazuje Schronisko Psi Raj. Aleks to młody, chętny do wszelkich harców, radosny pies, który rozpromieni każdy twój dzień i nie pozwoli, by na twojej twarzy zawitał smutek! Bardzo się cieszy na widok człowieka, zaczepia go do wspólnych czułości czy zabaw. Zawsze wita, czy to pracowników, czy obce mu osoby, merdając przy tym śmiało ogonkiem. Ładnie chodzi na smyczy, jednak gania na podwórku koty. Został poddany zabiegowi kastracji.
AKSA
Aksa trafiła do schroniska po tym, jak została znaleziona w mieście. — Byliśmy przekonani, że wkrótce odezwie się jej właściciel, aby odebrać swoją zgubę. Niestety tak się nie stało, a my straciliśmy złudną nadzieję na to, że ktoś jej szuka — przekazuje załoga Psiego Raju i dodaje: — Aksa od samego początku dała nam się poznać jako łagodna i przyjaźnie nastawiona do człowieka. Cieszy się najbardziej na świecie na widok człowieka, ogon nie przestaje jej merdać. Aksa najchętniej cały czas by się przytulała i miała człowieka na wyłączność — taki to właśnie pies "morderca". Może zamieszkać w domu z innym psem, nie wchodzi w konflikty. Na dzień dzisiejszy ma około 4 lat. Jest po zabiegu sterylizacji. Szukamy domu odpowiedzialnego i świadomego posiadania psa. Adoptując, stajesz się odpowiedzialny za żywe stworzenie, w zdrowiu i w chorobie, w szczęściu i nie szczęściu. Prosimy o przemyślane decyzje!
ANTOŚ
Jestem Antoś i... jestem 10/10! Do schroniska trafiłem z gminy Lubomino. Pierwsze dni były dla mnie ciężkie, nie wiedziałem, co się dzieje i dlaczego się tutaj znalazłem. Powoli przyzwyczajałem się do swojej codzienności, jednak miałem nadzieję, że szybko jakiś człowiek mnie wypatrzy i stąd zabierze. Niestety tak mija już ponad rok, a moim domem dalej jest schronisko. Nie wiem, co musiałbym jeszcze zrobić, aby ktoś mnie w końcu zauważył. Wiem, nie wyróżniam się na tle innych psów, ale kocham tak samo jak te małe, futrzane pieski, po które zawsze ustawiają się kolejki. Ba! Nawet kocham mocniej, bo jestem dużo większy niż takie malusie pimpki. Kiedy będzie Ci zimno, to się do Ciebie przytulę, kiedy będziesz smutny, to zrobię to samo. Będę przy tobie niezależnie od dnia. Obiecuję, że będę wiernym przyjacielem. W schronisku kiedy mam do czynienia z jakimkolwiek człowiekiem, to staram się najbardziej, jak mogę, aby wybrał on właśnie mnie! Przytulam się, robię różne fikołki, ogromnie się cieszę i staram się pokazać swoje same dobre cechy. W skrócie mówiąc — kocham ludzi z całego serca i zrobiłbym wszystko, aby ktoś mnie pokochał taką samą miłością! Obecnie mieszkam z 3 lokatorami, a mianowicie 2 suczki i jeden samiec. Raczej staram się nie wchodzić w konflikty z moimi psijaciółmi. Jestem chyba średniej wielkości, bo są psy większe ode mnie i mniejsze, więc tak — uważam, że należę do średniaków. Urodziłem się około 3/4 wiosen temu. Proszę, daj mi dom, odwdzięczę się wszystkim, co mogę ci dać!
SŁOMKA
Słomka to kilkuletnia panienka, która potrafi sobą zauroczyć nawet te najtwardsze serca. Jest nienachalna, stonowana, ale gdy tylko człowiek do niej podejdzie, to prosi o głaskanie i tulenie, dodatkowo przy tym mrucząc. Względem innych kotów jest bezkonfliktowa. Niestety kotka nigdy nie zaznała prawdziwego domu, w schronisku ma tylko namiastkę człowieka. Słomcia będzie cudowną przyjaciółką na wiele lat! Jest wysterylizowana.
KAMYK
Kamyk trafił do schroniska po zgłoszeniu w Mariance, pies długo błąkał się po wsi i nikt się do niego nie przyznawał. Właśnie w ten oto klasyczny sposób Kamyk znalazł się w schronisku. Jest to młody zaledwie roczny psiak o delikatnej budowie. Przez pierwsze dni był bardzo nieśmiały. Dziś jest nie do poznania! Gdy tylko zobaczy człowieka, to skacze na niego z radości i najchętniej spędziłby z nim cały dzień. Jest niewiarygodnie przyjaznym pieskiem, uwielbia także dzieci! Typowy psiak na kolanko.
BASIA
Basia przeżywa ogromny stres, będąc w schronisku, nic dziwnego — hałas, pełno zwierząt, często wirusów i przede wszystkim brak własnego człowieka. Jest przesympatyczną kotką, bardzo spokojną. Nie jest nachalna w kontakcie z człowiekiem, delikatnie domaga się pieszczot. W stosunku do innych kotów nie wykazuje agresji, jednak jest raczej indywidualistką i najlepiej czuje się w swoim bezpiecznym, własnym kącie. Basieńka to około roczna kotka.
Prosimy o udostępnianie
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez