Ukrainiec chciał sprawdzić czujność funkcjonariusza warmińsko-mazurskiej straży granicznej

2023-11-13 15:39:18(ost. akt: 2023-11-13 15:40:19)

Autor zdjęcia: WMSG

Ukrainiec, który przekraczał przejście graniczne z Rosją w Grzechotkach zapytał straż graniczną, czy ma dobry dowód rejestracyjny auta. Dokument był podrobiony.
Rzecznik prasowa warmińsko-mazurskiej straży granicznej Mirosława Aleksandrowicz poinformowała w poniedziałek, że na przejściu drogowym z Rosją w Grzechotkach zatrzymano podróżnego, który przywiózł ze sobą podrobiony kirgiski dowód rejestracyjny.

"Mężczyzna podróżował jako pasażer toyoty. W trakcie odprawy granicznej pokazał kontrolerowi kirgiski dowód rejestracyjny pojazdu marki Mitsubishi, wydany w październiku 2023 roku. Zapytał funkcjonariusza Straży Granicznej, czy na tym dowodzie będzie mógł wjechać do Polski. Przyznał, że w najbliższym czasie ma zamiar przekroczyć granicę" - poinformowała Aleksandrowicz i dodała, że gdy strażnik graniczny sprawdził dokument okazało się, że ten jest podrobiony.

"56-letni Ukrainiec przyznał się do popełnienia przestępstwa i został ukarany grzywną w wysokości 1 tys. zł" - dodała rzecznik straży granicznej.

Odkąd pojazdy zarejestrowane w Rosji nie mogą przekraczać granicy z Polską bardzo wiele osób decyduje się na próbę wjechania do naszego kraju na podrobionych, na wzór kirgiskich, dokumentach. W ubiegłym tygodniu straż graniczna także informowała o tego typu przestępstwie.
PAP