Umowa w sprawie przedszkola podpisana. Dokumentacja ma być gotowa w kwietniu

To była jedna z najważniejszych spraw, którymi żyliśmy w tym roku. Wszystko zaczęło się w lutym, kiedy w zabytkowym budynku Przedszkola nr 8 odbyło się spotkanie władz miasta z rodzicami dzieci uczęszczających do tej placówki. Tematem zebrania miała być przyszłość Przedszkola nr 8. Niby nie mówiono oficjalnie o likwidacji, ale wiceprezydent Janusz Nowak kilkukrotnie wspomniał, że już od jakiegoś czasu trwa wygaszanie placówki i podkreślał, że wygaszanie wiąże się przecież z... likwidacją.

— Dotarła już do państwa wiadomość, że będziemy chcieli wygaszać to przedszkole. Potrzebne są naprawdę duże nakłady finansowe, aby sprawić, że dzieci, które tu przebywają, będą bezpieczne. W tej chwili nikt już nie weźmie odpowiedzialności za bezpieczeństwo państwa dzieci — mówił Nowak zmartwionym rodzicom, którzy chcieli nawet sami zbierać pieniądze na remont.
Później wszystko skomplikowało się jeszcze bardziej, władze miasta, po tym, jak sprawą zainteresowały się media, stwierdziły, że likwidacji nikt nie miał w planach i na pewno do niej nie dojdzie.

— Przez ostatnie 8 lat, gdy byłem prezydentem, nie było, nie ma i nie mam takiego zamiaru, aby likwidować placówki oświatowe. Jeśli się mówi o likwidacji, to zgodnie z obowiązującym prawem powinna być podjęta uchwałą rady miejskiej — a jej nie ma, musi być wystąpienie do kuratora i uzyskanie jego opinii — nie ma takiego wystąpienia. Nie ma takiej opinii kuratora, bo o nią w ogóle nie występowałem — tłumaczył się Wróblewski.

Na prośbę rodziców dzieci uczęszczających do Przedszkola nr 8 w sprawę zaangażował się poseł Andrzej Śliwka, który przypominał: — Rodzice zostali wprowadzeni w błąd przez dyrektorkę Departamentu Edukacji Małgorzatę Sowicką, która poinformowała ich, że placówka, do której uczęszczają ich dzieci, będzie modernizowana, stąd rekrutacja jest wstrzymana. Zapowiadanej modernizacji nie przeprowadzono, a był to wstęp do wygaszenia placówki. Następnie wstrzymano kolejny nabór i tuż przed terminem rozpoczęcia nowej rekrutacji postanowiono poinformować rodziców o planach zamknięcia przedszkola. Podstawą zamknięcia miał być zły stan budynku, który został stwierdzony w 2016 roku — tak, w 2016 roku i do tego czasu przez 7 lat prezydent Wróblewski nic nie zrobił pomimo kolejnych kontroli i upomnień! — zaznaczał Śliwka.

Na szczęście prezydent Wróblewski ostatecznie postanowił pozyskać środki na remont budynku i złożyć wniosek do Rządowego Programu Odbudowy Zabytków, jak informuje: — Gmina Miasto Elbląg uzyskała wstępną promesę na dofinansowanie robót w kwocie 3,43 mln zł (98 proc.), pozostała kwota — 70 tys. zł stanowić będzie wkład własny Gminy Miasto Elbląg. Całkowity planowany koszt robót budowlanych wynosi 3,5 mln zł.

Miasto podpisało już umowę na wykonanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej modernizacji, koszt realizacji tego zadania to nieco ponad 98 tys. zł. — Dokumentacja projektowa będzie finansowana ze środków własnych Gminy Miasto Elbląg — przekazuje UM w Elblągu.

Zakres zamówienia obejmuje opracowanie programu prac konserwatorskich, opracowanie i uzgodnienie z zamawiającym koncepcji układu funkcjonalno-użytkowego obiektu, pozyskanie mapy do celów projektowych (w przypadku wystąpienia takiej konieczności), opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej, pozyskanie w imieniu zamawiającego zatwierdzenia dokumentacji przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Olsztynie, Delegatura w Elblągu, a także uzyskanie w imieniu zamawiającego pozwolenia konserwatorskiego na prowadzenie robót budowlanych, złożenie w imieniu zamawiającego wniosku o pozwolenie na budowę oraz pełnienie nadzoru autorskiego.

Termin wykonania wymienionych wyżej zadań to 28 kwietnia 2024 przyszłego roku.