Czytam, bo lubię: Ryszard Ćwirlej „Ostatnia droga”

Luty 2022 roku. Rosja napada na Ukrainę. Do Polski rusza fala uchodźców. Policjantka z Poznania, komisarz Aneta Nowak, wraz ze swoim kolegą, aspirantem Szymonem Turkiem, ruszają na granicę, by pomagać uciekinierom. Przywożą zebrane przez poznańskich policjantów dary, a w drugą stronę wiozą matki z dziećmi. Jedna z rodzin trafia do mieszkania aspirant, kolejna do domu rodziców policjantki. Kilka tygodni później na Autostradzie Wolności w okolicach Buku ginie młoda kobieta. Jej ciało znajdują na poboczu przypadkowi ludzie. Nie można jej zidentyfikować, bo nie ma przy sobie żadnych dokumentów. Obrażenia wskazują na potrącenie przez samochód. Jednak nikt nie zgłosił wypadku, nikt też nie zgłosił zaginięcia.

Tymczasem do Poznania przyjeżdża młodsza siostra Ukrainki, której gościny udzielił wcześniej Szymon Turek. Ale dziewczyna nie dociera na miejsce przeznaczenia. Znika bez śladu. Policjant postanawia ją odnaleźć. Komisarz Aneta Nowak nie ma zamiaru przyglądać się biernie prywatnemu śledztwu swojego kolegi. Postanawia mu pomóc. Oboje trafiają na ślad dziewczyny w jednym z poznańskich mieszkań. Szybko okazuje się, że być może to zaginięcie ma coś wspólnego z ciałem znalezionym przy autostradzie. Kolejne śledztwo poznańskiej policjantki postawi na jej drodze bezwzględnych ludzi, dla których wojna jest doskonałą okazją do zdobycia szybkich pieniędzy.

„Ostatnia droga” to kolejna bestsellerowa powieść Ryszarda Ćwirleja – laureata Nagrody Wielkiego Kalibru 2018 oraz nagrody „Złoty Pocisk” 2019 za najlepszą polską powieść kryminalną. Tym razem autor sięga po aktualną sprawę, która w naszych umysłach powoli już przycicha, ale okazuje się dobrym tłem do kryminalnej historii. Napad Rosji na Ukrainę, sytuacja uchodźców, a do tego handel żywym towarem. Powieść w dość mocny i dosadny sposób pokazuje, jak można się bogacić na ludzkiej krzywdzie, jak oszukiwać niewinnych, niczego niespodziewających się ludzi i mamić ich wizją pracy. Autor świetnie opisuje skomplikowane śledztwo, po mistrzowsku buduje napięcie, a przy tym wykreował bohaterkę, która ma silny charakter i dla której nie ma spraw nierozwiązanych. Umiejętnie łączy wielowątkowe intrygi kryminalne z tłem obyczajowym i ironicznym poczuciem humoru. Dodatkowym „smaczkiem” w tej lekturze są dialogi, w których można zetknąć się z elementami gwary poznańskiej. To, że treść książki jest mocno osadzona w realiach obecnych czasów, sprawia, że fabuła „Ostatniej drogi” mocno wciąga i skłania do refleksji nad rzeczywistością, która nas zastała na początku 2022 roku. Gorąco polecam!

Agata Tupaj