Wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król zarzuca PAP stronniczość
2025-03-27 15:10:26(ost. akt: 2025-03-27 15:44:17)
Wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król zwołał konferencję prasową po tym, jak do jego biura trafił przypadkowo mail z wewnętrzną korespondencją między dziennikarkami Polskiej Agencji Prasowej. Wojewoda zarzucił PAP brak obiektywizmu.
Podczas konferencji prasowej wojewoda odczytał fragment maila, w którym jedna z dziennikarek PAP miała napisać do drugiej, że wojewodę „trzeba obśmiać przed Polską”. Radosław Król oświadczył, że taka postawa narusza standardy etyki dziennikarskiej oraz godzi w wizerunek instytucji, którą reprezentuje.
— To nie jest dziennikarstwo, to jest propaganda w białych rękawiczkach — powiedział wojewoda, po czym bez odpowiadania na pytania opuścił salę.
— To nie jest dziennikarstwo, to jest propaganda w białych rękawiczkach — powiedział wojewoda, po czym bez odpowiadania na pytania opuścił salę.
Obecna na sali konferencyjnej dziennikarka PAP przekazała zgromadzonym przedstawicielom mediów oficjalne oświadczenie redaktora naczelnego PAP Wojciecha Tumidalskiego.
W oświadczeniu podkreślono, że „media, zwłaszcza publiczne, pełnią rolę społecznego kontrolera działań władzy” oraz że ujawnianie korespondencji, której adresatem nie jest wojewoda, stanowi naruszenie prawa. Naczelny zapewnił, że „depesza na temat różdżek (tematu ich zakupu dotyczyła korespondencja pracowników PAP — red.) spełnia agencyjne standardy bezstronności”, dodając, że ma pełne zaufanie do dziennikarzy swojej redakcji.
Po zakończeniu konferencji między obecnymi na miejscu dziennikarzami wybuchł spór. Dyskutowano, czy działania PAP wpisują się w szerszy trend w widoczny sposób obecny od pewnego czasu w mediach sprzyjających rządowi, polegający na ostrzejszym podejściu do polityków Polskiego Stronnictwa Ludowego, czy też z kolei działania wojewody są próbą jeszcze większego ograniczania wolności mediów.
Sprawa wzbudziła emocje, ponieważ PAP jako spółka skarbu państwa postrzegana jest przez niektórych jako medium realizujące interesy rządzących. Wojewoda Radosław Król, reprezentujący PSL, wcześniej deklarował, że stoi na straży niezależności lokalnych mediów oraz standardów w dziennikarstwie.
Przypomnijmy, że w poniedziałek wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król podpisywał z ok. 60 samorządami — zarówno powiatami, miastami, jak i gminami — umowy na dofinansowanie remontu dróg lokalnych. Samorządowcy oprócz dokumentów związanych z podpisywanymi umowami otrzymali od wojewody wycięte ze sklejki różdżki. Na szczycie trzonka różdżki umieszczono gwiazdkę, a na niej z jednej strony napis: "Radosław Król wojewoda warmińsko-mazurski", z drugiej strony hasło: "Warmia i Mazury cud infrastruktury".
Przypomnijmy, że w poniedziałek wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król podpisywał z ok. 60 samorządami — zarówno powiatami, miastami, jak i gminami — umowy na dofinansowanie remontu dróg lokalnych. Samorządowcy oprócz dokumentów związanych z podpisywanymi umowami otrzymali od wojewody wycięte ze sklejki różdżki. Na szczycie trzonka różdżki umieszczono gwiazdkę, a na niej z jednej strony napis: "Radosław Król wojewoda warmińsko-mazurski", z drugiej strony hasło: "Warmia i Mazury cud infrastruktury".
Samorządowcy na prośbę wojewody machali różdżkami przy mapie, pokazując, że ich inwestycje będą "cudem infrastruktury".
— Zrobił z ludzi błaznów — komentowali sprawę radni PiS.
Rzecznik wojewody przekazał, że produkcja 50 różdżek kosztowała 750 zł brutto. Wydatek ten w całości sfinansowano z budżetu wojewody.
Jan Berdycki/ PAP
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez