Kociaki uratowane podczas interwencji czekają na nowy dom

2016-08-20 08:00:00(ost. akt: 2016-08-19 13:25:46)
Ten maleńki kotek czeka na osobę, która do przygarnie

Ten maleńki kotek czeka na osobę, która do przygarnie

Autor zdjęcia: Michał Kalbarczyk

Dziewięć kotów uwięzionych zostało w piwnicy bloku przy ul. Nowowiejskiej po założeniu kratek na okienka. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami apeluje: nie otwierajmy latem okienek kotom w budynkach wielorodzinnych. Tak im nie pomożemy.

 Kotki czekają na nowy dom.
Kotka wraz z kociakami uwięziona została w piwnicy jednego z bloków przy ul. Nowowiejskiej. Zwierzęta nie mogły wydostać się na zewnątrz, po tym jak na okienka zostały założone kraty. Jeden z lokatorów zaalarmował o tym Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, które wyłapało zwierzęta.


W ciasnej, krętej, z licznymi odgałęzieniami piwnicy było to bardzo trudne. Paweł Petasz, prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, przyznaje, że nie jest pewny, czy w jakimś zakamarku nie zostało kociątko i apeluje: podobnych sytuacji łatwo można uniknąć.

— W piwnicach budynków wielorodzinnych nie dokarmiajmy kotów. Nie otwierajmy im okienek latem. To rodzi tylko konflikty pomiędzy lokatorami: jedni nie mają nic przeciwko, inni sobie nie życzą obecności kotów — mówi. — Zarządca nie mogąc się doprosić nieotwierania okienek, montuje na nich kratki. Przy takich konfliktach cierpią zwierzęta, co potwierdza przykład bloku przy ul. Nowowiejskiej. Piwnica jest tam duża, rozgałęziona, z licznymi zakamarkami. Wpuszczenie do niej zwierząt wcale nie było dla nich przysługą. Trudno było je wyłapać. Z drugiej strony zarządca musi przed montażem okienek sprawdzić, czy w środku nie zostały uwięzione zwierzęta — dodaje. 


Jak mówi Petasz, latem koty wolno żyjące świetnie sobie radzą na dworze. Najlepszym rozwiązaniem dla nich jest budka. Z początkiem jesieni TOZ rozpocznie zapisy na nie.

— Obowiązuje jedna zasada: wokół budki trzeba utrzymywać czystość, więc karmimy koty o jednej godzinie. Potem miski chowamy, zostawiając jedną z wodą. Mamy też budki tzw. sezonowe. Wykonane są ze styropianu, można ja zmontować samemu, posługując się instrukcją, którą zamieściliśmy na naszej stronie internetowej: www.elblag.toz.pl. Budki te są estetycznie wykonane, leciutkie, latem można ją po prostu schować — mówi prezes. — Na terenie Elbląga jest obecnie 100 drewnianych kocich budek. Przypominam również, że zarejestrowani karmiciele dostają od nas karmę. 


Po ostatnich interwencjach biuro Towarzystwa Opieki na Zwierzętami przy ul. Jaszczurczego 17 zmieniło się w małe przytulisko. Na nowy dom czekają tu Pepe (znaleziony na działkach przy ul. Królewieckiej), Beniaminek, Pan Samochodzik oraz mała Szylkretka. Wszystkie kociaki są oswojone, korzystają z kuwetek, są odrobaczone. W sprawie adopcji należy skontaktować się z TOZ tel.: 731-880-688. ul. Biuro TOZ jest czynne w środy od godz. 13.30 do godz. 15.30 oraz po umówieniu się telefonicznym.
daw

Paweł Petasz Paweł Petasz prezentuje styropianową budkę dla kotów

Źródło: Dziennik Elbląski