Powalone drzewa, więcej wody w rzekach. Wiatr dał się we znaki [film, zdjęcia]

Wiatr coraz bardziej daje się we znaki mieszkańcom Żuław. Strażacy z Elbląga zostali w środę (5 października) wezwani do Kępy Rybackiej (gm. Elbląg), gdzie powalona przez wiatr topola zerwała linię energetyczną.
W tej samej miejscowości pod gospodarstwa położone najbliżej Nogatu podchodziła już woda. Podobnie jest Nowakowie, gdzie woda z rzeki Elbląg dostała się do przydomowych ogródków.

Strażacy byli także wzywani do połamanych drzew m.in. w Łęczu i Krasnym Lesie. W Krasnym Lesie powalone przez wiatr drzewo zablokowało drogę.

Na chwilę obecną nie odnotowano osób poszkodowanych ani strat w mieniu i infrastrukturze. Na Zalewie Wiślanym obowiązuje pogotowie przeciwsztormowe. Aktualnie stan alarmowy przekroczony jest w Dolnej Kępie na rz. Nogat (stan obserwowany 597, stan alarmowy 590), stan ostrzegawczy przekroczony jest na Zalewie Wiślanym w Nowym Batorowie (stan obserwowany 613, stan ostrzegawczy 590) oraz na rzece Elbląg w Elblągu (stan obserwowany 605 cm, stan ostrzegawczy 590). Jeśli siła wiatru nie zmaleje i kierunek wiatru się nie zmieni to wójt gminy Elbląg przewiduje wprowadzenie stanu alarmu powodziowego.

Bez prądu jest 38 odbiorców w Pogrodziu.

Sytuacja po południu zaczął się uspokajać. Nadal jednak przewiduje się, że będzie wiało z północy.

-

-

-