Thriller fantasy z morałem. Nowa powieść elbląskiej uczennicy
2017-01-04 11:07:25(ost. akt: 2017-01-04 11:35:07)
Ma to być opowieść o nadziei oraz wierze w to, że z każdego życiowego upadku można się podnieść: tak swoją książkę zapowiada Magdalena Panek, uczennica "ekonomika". Thriller fantasy "Stalowa dama", to druga publikacja 18-latki.
Magdalena Panek jest uczennicą III klasy technikum Zespołu Szkół Ekonomicznych. W ubiegłym roku wydała tomik poezji "Przedsionek nieba", bardzo dobrze przyjęty przez czytelników i krytyków.
— Thriller fantasy to zaskakująca formuła? Dotychczas pisałaś przecież wiersze.
— Nie odeszłam od poezji. "Stalową damę" rozpoczynam i kończę wierszem. Tą książką chciałam dotrzeć przede wszystkim do młodzieży, a najchętniej kupowane przez nią są właśnie fantastyka i kryminały.
— Nie odeszłam od poezji. "Stalową damę" rozpoczynam i kończę wierszem. Tą książką chciałam dotrzeć przede wszystkim do młodzieży, a najchętniej kupowane przez nią są właśnie fantastyka i kryminały.
— O czym więc ona będzie?
— Buduję w niej zupełnie inny od naszego, fantastyczny świat, ale chcę przekazać wartości ponadczasowe, takie, które rządzą też naszą rzeczywistością. Akcja powieści rozgrywa się w miejscowości, w której kiedyś stoczono wielką bitwę. Tu posłużyłam się prawdziwą historią. Taka bitwa miała miejsce około czterysta lat temu, w jednej z angielskich miejscowości. W mojej powieści szlachta po wymordowaniu odradza się w rzece i chce podbić miasto. Władze są bezsilne, bo ona ma ponadludzkie moce. I nagle pojawia się człowiek, zaczyna pomagać dziewczynie, której porwano siostrę. Aby ją odzyskać buduje armię, która ma walczyć przeciw szlachcie. Ale najważniejsze jest to, że budują ją z ludzi, którzy upadli lub są na życiowym zakręcie. Upadli w sensie mentalnym, albo fizycznym. Pochodzą na przykład z domów, w którym była przemoc, alkoholizm lub są samotni, bo zmarł im partner i nie mogli się po tym odnaleźć.
— Buduję w niej zupełnie inny od naszego, fantastyczny świat, ale chcę przekazać wartości ponadczasowe, takie, które rządzą też naszą rzeczywistością. Akcja powieści rozgrywa się w miejscowości, w której kiedyś stoczono wielką bitwę. Tu posłużyłam się prawdziwą historią. Taka bitwa miała miejsce około czterysta lat temu, w jednej z angielskich miejscowości. W mojej powieści szlachta po wymordowaniu odradza się w rzece i chce podbić miasto. Władze są bezsilne, bo ona ma ponadludzkie moce. I nagle pojawia się człowiek, zaczyna pomagać dziewczynie, której porwano siostrę. Aby ją odzyskać buduje armię, która ma walczyć przeciw szlachcie. Ale najważniejsze jest to, że budują ją z ludzi, którzy upadli lub są na życiowym zakręcie. Upadli w sensie mentalnym, albo fizycznym. Pochodzą na przykład z domów, w którym była przemoc, alkoholizm lub są samotni, bo zmarł im partner i nie mogli się po tym odnaleźć.
— Czyli będzie to książka z morałem?
Tak. Chcę pokazać, że po każdym upadku można się podnieść. Bohaterowie książki odradzają się i walczą dla wspólnego dobra. Książka jest napisana prostym językiem. Liczy 95 stron, więc można ją przeczytać w jeden wieczór. "Stalowa dama" to początek serii. Chcę w niej pokazywać wartości, których dzisiaj nam brakuje, bo po prostu za szybko żyjemy.
Tak. Chcę pokazać, że po każdym upadku można się podnieść. Bohaterowie książki odradzają się i walczą dla wspólnego dobra. Książka jest napisana prostym językiem. Liczy 95 stron, więc można ją przeczytać w jeden wieczór. "Stalowa dama" to początek serii. Chcę w niej pokazywać wartości, których dzisiaj nam brakuje, bo po prostu za szybko żyjemy.
— Jak pracowałaś nad powieścią?
— Miałam dużą przerwę, bo napisałam parę stron i nie wiedziałam co robić z dalej z tekstem, więc wylądował on w szufladzie. Dopiero w minione wakacje siadłam i napisałam całość. Po prostu trzeba mieć pomysł.
— Miałam dużą przerwę, bo napisałam parę stron i nie wiedziałam co robić z dalej z tekstem, więc wylądował on w szufladzie. Dopiero w minione wakacje siadłam i napisałam całość. Po prostu trzeba mieć pomysł.
— Część z pomysłów zaczerpnęłaś ze swojego życia.
— Jednym z głównych wątków powieści jest miłość, ale nie tylko damsko-męska, lecz również miłość siostrzana. Mam młodszą siostrę, wiem, że więzi, która nas łączy nie da się z żadną inną porównać. W powieści jedna z sióstr zostaje porwana, druga o nią walczy. Nie chcę zdradzać, jak ta walka się kończy.
— Jednym z głównych wątków powieści jest miłość, ale nie tylko damsko-męska, lecz również miłość siostrzana. Mam młodszą siostrę, wiem, że więzi, która nas łączy nie da się z żadną inną porównać. W powieści jedna z sióstr zostaje porwana, druga o nią walczy. Nie chcę zdradzać, jak ta walka się kończy.
— Kiedy i gdzie będziemy mogli kupić twoją powieść?
— Jedno z większych wydawnictw na rynku jest mocno nią zainteresowane, ale musiałabym wyłożyć 5 tysięcy zł na promocję książki. Ta kwota oczywiście by mi się zwróciła, ale niestety nie jestem w stanie jej uzbierać. Jest też nią zainteresowane mniejsze wydawnictwo i to są pieniądze bardziej realne dla zdobycia przeze mnie. Jeśli dostanę stypendium, a jest taka szansa, to przeznaczę je na wydanie książki.
— Jedno z większych wydawnictw na rynku jest mocno nią zainteresowane, ale musiałabym wyłożyć 5 tysięcy zł na promocję książki. Ta kwota oczywiście by mi się zwróciła, ale niestety nie jestem w stanie jej uzbierać. Jest też nią zainteresowane mniejsze wydawnictwo i to są pieniądze bardziej realne dla zdobycia przeze mnie. Jeśli dostanę stypendium, a jest taka szansa, to przeznaczę je na wydanie książki.
— Masz zaledwie osiemnaście lat, za sobą dobrze przyjęty debiut literacki, czyli tomik wierszy, przed sobą wydanie powieści. Czy wiążesz swoją przyszłość z pisaniem?
— Nie chcę zarabiać na życie pisaniem. Po maturze chcę studiować w Szkole Głównej Handlowej, może jako drugi kierunek podejmę kulturoznawstwo. Ale nie chcę zarabiać na życie pisaniem. Wolałabym, by była to pasja, nie przymus.
Osoby lub firmy, które chciałby pomóc Magdalenie w wydaniu powieści mogą się z nią kontaktować:magdalena.panek@onet.com.pl.
Anna Dawid
Anna Dawid
Wiersz rozpoczynający powieść "Stalowa dama"
Przestań
Przestań czekać
na uśmiech
na znak
na wiosnę
na miłość
na czas
na uśmiech
na znak
na wiosnę
na miłość
na czas
Przestań myśleć
o ukochanej
o pachnących kwiatach
o lampce czerwonego wina
o ponurym śpiewie słowików
o śmierci
o ukochanej
o pachnących kwiatach
o lampce czerwonego wina
o ponurym śpiewie słowików
o śmierci
Przestań oddychać
po co żyć
skoro
zamyślić się
poczekać
nie potrafisz
po co żyć
skoro
zamyślić się
poczekać
nie potrafisz
Magdalena Panek
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
pym #2151479 | 188.146.*.* 5 sty 2017 10:40
Powodzenia!
odpowiedz na ten komentarz
poezja #2150788 | 4 sty 2017 14:14
Na górze traktor, na dole traktor kocham traktory traktor
odpowiedz na ten komentarz