Biją na alarm: brakuje chętnych do opieki nad ciężko chorymi. Ratunek z Białorusi, Ukrainy?
2018-10-06 08:00:00(ost. akt: 2018-10-06 09:24:16)
Stowarzyszenie Lazarus otrzymało wyróżnienie Lodołamacz 2018. Placówka z Elbląga boryka się jednak z ogromnymi problemami. — Wkrótce może nam zabraknąć pracowników do opieki nad ciężko chorymi — alarmuje prezes Izabela Babraj.
Elbląskie Stowarzyszenie Pomocy Humanitarnej im. Św. Łazarza Lazarus na co dzień niesie pomoc starszym, chorym i niepełnosprawnym. Przy ul. Skrzydlatej znajduje się prowadzony przez stowarzyszenie Środowiskowy Dom Samopomocy, gdzie na co dzień opiekę znajduje ponad 60 osób. Pracownicy Lazarusa odwiedzają również osoby potrzebujące opieki w ich mieszkania.
Stowarzyszenie funkcjonuje od 18 lat. Teraz ta działalność jest jednak poważnie zagrożona.
— W tej chwili mamy pod swoją opieką prawie 300 chorych, w tym przynajmniej 100 leżących i nieco ponad 60 opiekunek, które się nimi zajmują — mówi prezes Lazarusa Izabela Babraj. — Niestety, ta praca często przerasta te panie. Dosłownie i w przenośni. Bo jak taka drobna kobieta ma znaleźć siłę, by przewrócić na bok chorego, umyć go, czy przebrać?
— W tej chwili mamy pod swoją opieką prawie 300 chorych, w tym przynajmniej 100 leżących i nieco ponad 60 opiekunek, które się nimi zajmują — mówi prezes Lazarusa Izabela Babraj. — Niestety, ta praca często przerasta te panie. Dosłownie i w przenośni. Bo jak taka drobna kobieta ma znaleźć siłę, by przewrócić na bok chorego, umyć go, czy przebrać?
Jak dodaje, z dnia na dzień w stowarzyszeniu ubywa pracowników.
— Szkolimy kandydatki na opiekunki, ostatnio przeprowadziliśmy takie kursy dla 20 bezrobotnych kobiet i po zakończeniu tylko dwie zgodziły się pracować — mówi prezes Babraj. — Po tygodniu jedna z nich odeszła, bo sobie nie radziła. Rodziny chorych zaczynają być także bardzo roszczeniowe. Opiekunki alarmują, że nie traktuje się ich z szacunkiem, żąda się od nich także sprzątania w domach, czy np. mycia okien. My jesteśmy gotowi do szkolenia bez przerwy, ale nie mamy już kogo szkolić — dodaje.
— Szkolimy kandydatki na opiekunki, ostatnio przeprowadziliśmy takie kursy dla 20 bezrobotnych kobiet i po zakończeniu tylko dwie zgodziły się pracować — mówi prezes Babraj. — Po tygodniu jedna z nich odeszła, bo sobie nie radziła. Rodziny chorych zaczynają być także bardzo roszczeniowe. Opiekunki alarmują, że nie traktuje się ich z szacunkiem, żąda się od nich także sprzątania w domach, czy np. mycia okien. My jesteśmy gotowi do szkolenia bez przerwy, ale nie mamy już kogo szkolić — dodaje.
Opieka nad chorym, który dodatkowo jest bezwładny, to praca wyczerpująca nie tylko fizycznie, ale także psychicznie. W Polsce dodatkowo przeszkodę stanowią tu pieniądze.
— Przeciętnie opiekunka dostaje 9 zł na godzinę. Przedtem było mniej, ale prezydent (Elbląga - red.) podniósł tę stawkę. Ich uposażenie na „rękę” to jest 1500 zł. Trudno się dziwić, kiedy słyszymy od pań, że one chodzą na kursy językowe, by wyjechać do pracy do Niemiec, bo tam będą wiedziały, że zarabiają — dodaje Izabela Babraj.
Prezes Lazarusa ostrzega, że w przyszłym roku sytuacja będzie tragiczna. Od 2019 r. wzrasta bowiem najniższa pensja, a Lazarus, jako organizacja pożytku publicznego, utrzymująca się m.in. z darowizn, 1 procenta i wsparcia od samorządu, dodatkowych pieniędzy nie będzie miała.
— Jedyny ratunek, by ściągnąć z Białorusi, z Ukrainy panie do pracy. Problem w tym, że trzeba im będzie znaleźć mieszkanie. Jeśli samorząd: przyszły prezydent i Rada Miejska nam w tej kwestii pomogą, to być może sytuacja się poprawi. Na razie czarno to widzę — nie ukrywa pani prezes.
We wrześniu tego roku Lazaurs został wyróżniony tytułem Lodołamacza 2018. Został uznany za najlepszą instytucję niosącą pomoc chorym wśród czterech polskich województw. Na początku października stowarzyszenie otrzymało taką samą nagrodę, ale już w konkursie ogólnopolskim.
— Byliśmy zaskoczeni, ale także wzruszeni. Ta nagroda należy się przede wszystkim naszym pracownikom, którzy muszą być takimi trochę szaleńcami, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu — dodaje kierownik Lazarusa Paweł Gołębiewski. — To oni bowiem niejednokrotnie rozwiązują problemy osób niepełnosprawnych, które są zagrożone wykluczeniem społecznym.
as
as
Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
ola #2808444 | 213.122.*.* 23 paź 2019 11:58
jak rzad nie wezmie sie za ludzi w starszym wieku i wogole niesamodzielnych to naprewde sie boje o siebie gdzie sa domy opieki w tym elblagu WIECEJ OPIEKI DLA SENIOROW LUDZI NIEPELNOSPRAWNYCH wiecej pieniedzy dla opiekunek conajmniej 20zl na reke a i opiekunki sie znajda gdzie jest rzad do cholery
odpowiedz na ten komentarz
ola #2808440 | 213.122.*.* 23 paź 2019 11:53
no jakas masakra 9zl na godzine pracuje w uk jako opiekunka i tam to w opiece mozna zarobic bardzo duzo pieniedzy majac 9.50f na godzine a do takich co niemoga sie sami przekrecac sa przepisane 2 opiekunki normalnie strach byc chorym i starym w tej polsce
odpowiedz na ten komentarz
niepełnosprawny #2596307 | 77.255.*.* 7 paź 2018 11:39
stawka którą podała p. Babraj jet bardzo mała, ale to organizacja opp. jeśli nawet kierownictwo zarabia i dostaje pensje to krytyku spróbuj sam działać, pomagać, być zaangażowanym za friko firmy komercyjne żądają ok. 20 zł za godzinę od osoby którą się opiekują tylko kogo na to stać
odpowiedz na ten komentarz
Akcjat4 #2596127 | 109.241.*.* 7 paź 2018 07:13
A ile zarabia prezes? Czytając ten artykuł wnioskuję, ale bardziej martwi się o własną d.
odpowiedz na ten komentarz
sb #2595775 | 188.146.*.* 6 paź 2018 13:59
— Przeciętnie opiekunka dostaje 9 zł na godzinę. Polska.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz