Szukali kolejnych martwych dzików chorych na ASF [zdjęcia]

2019-03-11 10:23:17(ost. akt: 2019-03-11 14:51:39)

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

W ubiegłą sobotę, na terenie Nadleśnictwa Elbląg odbyły się trzecie poszukiwania dzików chorych na afrykański pomór świń (ASF). Tym razem nie odnaleziono padłej zwierzyny.
W poszukiwaniach zorganizowanych przez Powiatowego Lekarza Weterynarii, prowadzonych przez leśników z Nadleśnictwa Elbląg, wzięło udział 40 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.

— Tym razem przeszukane zostały tereny leśne w leśnictwie Dąbrowa, znajdujące się na północny wschód od Elbląga. Nie został znaleziony ani jeden padły dzik — mówi Jan Piotrowski z Nadleśnictwa Elbląg.

Oprócz zorganizowanych poszukiwań dzików, leśnicy z Nadleśnictwa Elbląg prowadza stały monitoring lasu podczas codziennej pracy, aby możliwie jak najlepiej zabezpieczyć teren przed rozprzestrzenianiem się tej choroby. Przypomnijmy, że pierwsze poszukiwania padłej zwierzyny odbyły się w sobotę, 23 lutego i zostały zarządzone po tym, jak w połowie stycznia w elbląskiej Bażantarni znaleziono martwego dzika, który był zarażony wirusem AFS. W trakcie przeczesywania lasu zostały znalezione trzy martwe dziki, od których natychmiast zostały pobrane próbki do badań.

Po analizie okazało się, że dwa z trzech padłych zwierząt to tzw. przypadki dodatnie, u których wykryto materiał genetyczny wirusa ASF. Tydzień później służby przeszukiwały także okolice Krasnego Lasu.

Afrykański pomór świń (ASF) to groźna, nieuleczalna, wysoce zakaźna i zaraźliwa, wirusowa choroba świń domowych oraz dzików. Nie ma na nią szczepionki. Wirus nie przenosi się na inne gatunki zwierząt i nie jest niebezpieczny dla ludzi.

Ale region, w którym zostanie stwierdzona choroba, narażony jest na ogromne straty ekonomiczne, bo mięso i inne produkty zwierzęce pozyskane ze zdrowych świń i zdrowych dzików z obszarów, na których stwierdzono ASF, nie może być przedmiotem eksportu. ASF na tereny naszego kraju dotarł zza wschodnich granic w 2014 roku. Od tego czasu dynamika szerzenia się wirusa na terenach Polski nie słabnie.

— Jeżeli podczas spacerów po lesie natkniemy się na martwego dzika, należy to zgłosić do Powiatowego Lekarza Weterynarii podając lokalizację, np. koordynaty GPS. Ważne jest, aby nie dotykać takiego znaleziska. Ze znalezionego dzika zostaną pobrane próbki do badania, a dzik zostanie odpowiednio zutylizowany — dodaje Jan Piotrowski.

Każdy, kto podczas spaceru po Bażantarni czy w lasach Wysoczyzny Elbląskiej natknie się na padłego dzika proszony jest o kontakt z Nadleśnictwem Elbląg (tel. 55 230 85 31) lub z Powiatowym Lekarzem Weterynarii (tel. 55 237 02 53).
as