To miejsce miało chronić ludzi przed atakiem [ZDJĘCIA]

2020-01-07 19:00:55(ost. akt: 2020-01-07 20:12:09)

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

W okresie Zimnej Wojny podstawą było budowanie schronów. Były to schrony, które musiały wytrzymać bombardowanie, ostrzał, a nawet nuklearne uderzenie. Pamiątką z tego okresu w Elblągu jest schron, który znajduje się pod CSE „Światowid” i Teatrem im. A. Sewruka.
Część schronu, która znajduje się pod „Światowidem” została przez Centrum zaadaptowana. - To są mury, które mają chyba 60 cm – oprowadzał nas Antoni Czyżyk, dyrektor CSE „Światowid”. - Tu były takie bardzo duże drzwi betonowo-stalowe, których nie byliśmy w stanie wynieść w całości. Trzeba je było rozbić. Tu były też takie bramki ochronne, takie śluzy, w razie gdyby coś się zawaliło, to one trzymały tę konstrukcję. My teraz te mury wyburzyliśmy.

W tej chwili jest to miejsce, które zostało przekształcone na zaplecza dla działalności gospodarczej. - Mamy też tu pracownie, na przykład pracownia ceramiki. Mamy tu piece do ceramiki i do przetopu szkła, jest też studio.

Do każdego pomieszczenia było doprowadzone powietrze. Ten schron był zasilany w powietrze przez specjalne czerpnie, które teraz są już rozebrane. - Były 4 wyjścia ewakuacyjne z tego schronu: dwa na pl. Jagiellończyka, jedno do ulicy Karowej i jedno do ulicy Teatralnej – mówił Antoni Czyżyk.

Obecnie na terenie CSE „Światowid” trwa rozbudowa. - W trakcie budowy zwykłe młoty pneumatyczne nie były w stanie rozbić tej konstrukcji – opowiadał dyrektor. - To jest takie mocne, że musiał przyjechać sprzęt na gąsienicach.

- Prawdopodobnie w czasie budowy tego budynku, najpierw zbudowano te schrony – mówił Antoni Czyżyk. - Zbrojenia stropów są tak mocne, że o takich stropach nie podają w żadnych szkołach. Tu są ogromne pręty. To jest tak solidne, że jak mamy coś do wyburzenia, to nie możemy sobie z tym poradzić. Tu wszystko jest tak zbrojone, że czasami lepiej zostawić i modernizować to wszystko niż zbijać i zastępować nowym.

Na chwilę obecną miasto nie ma informacji na temat tej części schronu, który znajduje się pod „Światowidem”. Inaczej spawy wyglądają jeśli chodzi o dwa pomieszczenia schronu, które zlokalizowane są pod teatrem. Oba pochodzą z 1963 roku i oba mogły pomieścić po 70 osób. Tu zostały jeszcze ciężkie drzwi i małe otwory kierujące z pomieszczenia schronu do wyjścia.

Takich budowli ochronnych w naszym mieście, według bazy danych budowli ochronnych, która jest w zasobach Zarządzania Kryzysowego jest 29. Każdy z nich, w razie zagrożenia, mógł pomieścić po kilkadziesiąt osób.


K

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. zx #2845838 | 178.37.*.* 8 sty 2020 13:11

    Syn mieszka w Szwajcarii. Mimo, że to kraj bez wojen bodaj od 300 lat ma wyznaczone dla swojej rodziny miejsce w schronie, jak każdy obywatel. Dalej to już pisać się nie chce.....

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Zibi #2845542 | 37.248.*.* 8 sty 2020 00:49

    Jak można tak rozwalać dobre schrony. Obrona cywilna leży. Takie punkty powiny być konsekrowane na wypadek wojny czy kataklizmów. Ciekawe gdzie ludzie się podzieją w razie w.

    Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz

  3. normalny #2845518 | 95.40.*.* 7 sty 2020 22:52

    Nie ma to jak rozyebać schrony i powiesić obrazki. w czasie wojny na pewno pomogą o ile są z Matką Boską

    Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz