Start powalczy o półfinał Pucharu Polski

2020-02-11 10:18:25(ost. akt: 2020-02-11 10:22:06)
Zdjęcie ilustracyjne – archiwum

Zdjęcie ilustracyjne – archiwum

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

PIŁKA RĘCZNA KOBIET\\\ Start Elbląg w meczu o półfinał Pucharu Polski już w środę zmierzy się na wyjeździe z Ruchem Chorzów i jest zdecydowanym faworytem tej potyczki.
W stawce o półfinał Pucharu Polski na placu boju pozostały już tylko cztery zespoły. Są to, trzy kluby grające w Superlidze: Mīyny Stoisław Koszalin, Ruch Chorzów, Start Elbląg oraz jeden w I lidze Korona Handball Kielce. W drodze do ćwierćfinału rywal elblążanek w rundzie eliminacyjnej rozgromił SPR Handball Rzeszów 50:11, , w 1/16 finału drużyna trenera Michała Boczka pokonała Piotrcovię Piotrków Tryb.27:21 a o awans do ćwierćfinału zwyciężyła wyżej notowany w Superlidze Eurobud JKS Jarosław 41:31, co można uznać za niespodziankę. Z kolei Start rozgrywki pucharowe rozpoczął od trudnego wyjazdowego pojedynku z trzecim aktualnie zespołem Superligi z KPR Kobierzyce, wygrywając 30:28. W kolejnym meczu na wyjeździe podopieczne trenera Andrzeja Niewrzawy wygrały bez problemu z SMS ZPRP Płock 34:23. Jak do tej pory chorzowianki radzą sobie bardzo dobrze w Pucharze Polski, ale w rozgrywkach ligowych grają poniżej oczekiwań. Na 16 ligowych spotkań odniosły zaledwie dwa zwycięstwa nad Piotrcovią Piotrków Tryb i nic też dziwnego, że z dorobkiem sześciu punktów zajmują ostatnie miejsce w tabeli. — Jedziemy na mecz do Chorzowa w roli faworyta, ale to nie znaczy to, że ten pojedynek już wygraliśmy — mówi drugi trener elbląskiego Startu Tomasz Popowicz. Na pewno będzie to ciężki pojedynek, gdyż gospodynie, będą się chciały zrehabilitować za trzy ostatnie porażki w Superlidze — dodaje. Nas jednak interesuje zwycięstwo i awans — Stwierdza trener. Jeśli wygramy w półfinale na Start czeka jeden z zespołów Metraco Zagłębie Lubin bądź Perła Lublin, które ze względu na udział w europejskich pucharach, zaczną rozgrywki od 1/2 finału. W drugim spotkaniu ćwierćfinałowym Korona Handball Kielce podejmuje Młyny Stoisław Koszalin.

JK