Nauka nie musi być nudna. W Szkole Podstawowej nr 19 w Elblągu powstała Międzyszkolna Pracownia Eksperymentowania [ZDJĘCIA]

Odpowiednia edukacja najmłodszych to dziś podstawa, aby zapewnić im jak najlepsze warunki do tego, aby weszły w przesycony technologią świat z odpowiednimi kompetencjami i zapewniły jego prawidłowy rozwój. Elbląscy uczniowie będą mogli rozwijać swoje kompetencje dzięki Międzyszkolnej Pracowni Eksperymentowania, która powstała w Szkole Podstawowej nr 19 przy ul. Uroczej w Elblągu. W środę 14 grudnia nastąpiło jej uroczyste otwarcie.

W ramach projektu „Matematyka – indywidualizacja i eksperyment w edukacji wczesnoszkolnej” w Szkole Podstawowej nr 19 została utworzona specjalna przestrzeń, wyposażona między innymi w sprzęt audio-video, komputery, drukarki 3D i roboty. Pracownia ma zapewnić możliwość nowoczesnej edukacji w zakresie matematyki i informatyki metodą eksperymentu. Ale to nie wszystko. W ramach projektu bazy dydaktyczne w piętnastu elbląskich szkołach podstawowych zostały doposażone w pomoce dydaktyczne i nowoczesny sprzęt, który jest duplikacją sprzętu znajdującego się w Międzyszkolnej Pracowni Eksperymentowania.

— Międzyszkolna Pracownia Eksperymentowania jest dostępna dla wszystkich elbląskich szkół i przedszkoli. W szkołach podstawowych uczymy matematyki przy pomocy robotów, drukarek 3D i liczydeł soroban — a więc łączymy technologię z elementami matematyki z pomocami dydaktycznymi, które pozwalają uczyć w tradycyjny sposób. Uczniowie z klas 1-3 poznają tu podstawy programowania, logiki, a w starszych klasach podstawy programowania w języku Python i projektowania druku 3D. Do pracowni przychodzą też przedszkolaki, które w przyszłości zasilą elbląskie szkoły. Uczą się wstępu do kodowania przy pomocy jednoelementowych robotów Photon, bezpiecznych dla dzieci w tym wieku — mówi Mateusz Paradowski, kierownik Międzyszkolnej Pracowni Eksperymentowania w Elblągu.

— Wszystkie elbląskie szkoły podstawowe zostały w ramach projektu wyposażone w elementy znajdujące się w pracowni, więc zarówno nauczyciele, jak i uczniowie, którzy przychodzą do naszej pracowni, trafiają na ten sam sprzęt, z którego korzystają u siebie. Taki był zamysł tego projektu — wyjaśnia Mateusz Paradowski.

— Ta pracownia jest dowodem, że nasze dzieci z klas I-III uczą się na najlepszym sprzęcie. Elbląska oświata jest w czołówce krajowej nie tylko jeśli chodzi o efekty kształcenia, ale również — i nie boję się tego powiedzieć — jeśli chodzi o wyposażenie — oznajmiła podczas otwarcia pracowni Małgorzata Sowicka, dyrektorka Departamentu Edukacji Urzędu Miejskiego w Elblągu.

Koszt projektu to 4,5 mln zł, z czego 4,2 mln zł pochodzi z unijnego dofinansowania.