Gnał "siódemką" 200 km na godzinę. "Widziałem długą prostą". Stracił prawo jazdy

2015-03-03 11:30:07(ost. akt: 2015-03-03 11:40:23)

Autor zdjęcia: Komenda Miejska Policji w Elblągu

„Nie wiedziałem, że jadę tak szybko, w tym samochodzie nie czuje się prędkości…” — tak tłumaczył się zatrzymany przez policjantów ruchu drogowego kierowca osobowego bmw, który przekroczył dozwolona prędkość o 80 km/h. 25-latek gnał z prędkością 200 km na godzinę, tam gdzie można 120.
Codziennie policjanci z ruchu drogowego z Elbląga pełnią służbę w nieoznakowanym radiowozie z wideorejestratorem. Codziennie są także świadkami brawurowej jazdy niektórych kierowców. Niemal codziennie widzą także skutki tej nadmiernej prędkości. To tylko kilka przykładów zarejestrowanych na służbie na trasie nr 7 w okolicach Elbląga:

28-letnia Justyna K. jechała mercedesem. Jadący za nią policjanci w nieoznakowanym radiowozie zmierzyli jej prędkość. Rejestrator pokazał 190 km/h, w miejscu gdzie można jechać 120, a więc i tak dostatecznie szybko. Kontrola zakończyła się mandatem w wysokości 500 zł i 10 pkt karnymi.

Jeszcze szybciej jechał 25-letni Krzysztof Z., kierowca bmw. Gnał 203 km na godzinę. Mężczyzna tłumaczył się policjantom pośpiechem i tym, że widział „długą prostą”, a poza tym samochód jak stwierdził daje mu takie możliwości… Dostał 500 zł mandatu i 10 pkt karnych. Po chwili okazało się, że mężczyzna trzy dni temu dostał już 10 pkt. karnych również za nadmierną prędkość, a na koncie miał też inne wykroczenia. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy za przekroczenie dopuszczalnej ilości punktów.

„Możliwości” dawało też auto 26-letniego Szczepana J. Mężczyzna jechał terenowym porsche 200 km/h. Przekroczył zatem dozwoloną prędkość o 80 kilometrów. W jego przypadku scenariusz jest podobny.
— Każdy z zatrzymanych do kontroli kierowców miał na koncie mniej lub więcej punktów karnych — mówi sierż. szt. Maciej Krztoń z ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. — Oznacza to że ich wyczyny nie są sporadyczne. Naszą rolą jest ograniczenie takich zachowań.

Ostatnim z zatrzymanych był 61-latek, który osobowym mercedesem jechał 170 km/h.
— Kierowcy często nie zdają sobie sprawy ze skutków utraty panowania nad samochodem, który jedzie 200 lub nawet ponad 200 km/h. Dopiero policyjna kontrola, mandat albo zatrzymanie prawa jazdy skutecznie przywracają równowagę na drodze — podsumowuje asp. Krzysztof Nowacki z zespołu prasowego policji w Elblągu.


Komentarze (16) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. 7 siudemka #1679979 | 37.209.*.* 3 mar 2015 12:07

    200 km/h to standard dla aut.300 km/h to standard dla motocykli .Jeden i drugi cieszy Biala Dame z kosa

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. A #1679984 | 88.156.*.* 3 mar 2015 12:13

      Wideorejestrator nie mierzy prędkości pojazdu ściganego, a prędkość radiowozu. Żeby pomiar był wiarygodny policja musi przez określony odcinek utrzymywać tą samą prędkość, co "upatrzony" kierowca, więc oni tak samo popełniają wykroczenie!

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. 7 siudemka #1680022 | 78.30.*.* 3 mar 2015 13:09

        Nie ma ludzi odpornych na przeciazenia.W US ARMY do badan sily razenia pociskow stosuje siei specjalne naklejki na manekiny ,pokazuja one jak wysokie przeciazenie dziala na wroga po wybuchu ladunku.Dla przykladu po wybuchu RPG przeciazenie wynioslo 24 G. co oznacza smierc nieodwracalna.Podobne badania robi sie na manekinach w crash testach aut.Wyniki jednak sa utajnione bo nikt by nie wsiadl do takiego auta gdzie przy predkosci 200 jest pewna smierc.

        odpowiedz na ten komentarz

      2. Kiedy gina kierowcy superdrogich aut #1680028 | 78.30.*.* 3 mar 2015 13:18

        Przyklad autentyczny z 7 .Luksusowe auta plyna komfortowo w liosci4 sztuk siudemka ,na luku drogi plama oleju,wszystkie auta jedno po drugim rozbija sie w rowie.Auta luksusowe maja duza mase wiec leca jak pociski .

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        1. morto #1680033 | 178.43.*.* 3 mar 2015 13:19

          To w takim razie po co samochody mogą jechać z takimi prędkościami ,jeżeli można maksymalnie na autostradzie jechac 140 km/h . Samochody powinny być tak skonstruowane żeby nie mogły przekraczać tej prędkości.

          Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

          Pokaż wszystkie komentarze (16)