Dziki w asyście policji szły Świerkową, Dąbka i Myliusa
2015-03-03 12:07:34(ost. akt: 2015-03-03 13:05:37)
Nietypowa interwencja policyjna miała miejsce dzisiaj na elbląskim osiedlu Nad Jarem. Funkcjonariusze asystowali do lasu trzy dorosłe dziki, które biegały ulicami w poszukiwaniu jedzenia. Na szczęście akcja zakończyła się szczęśliwie dla ludzi i dla zwierząt.
Dzisiaj na osiedlu Nad Jarem, około godziny 7, zadzwonił mieszkaniec z informacją, że trzy dorosłe dziki, ważące po kilkadziesiąt kilogramów, biegają ulicami, blokują ruch i stwarzają zagrożenie dla dzieci idących do szkoły. Oficer dyżurny skierował kilka radiowozów najpierw na ulicę Świerkową, gdyż tam były zauważone po raz pierwszy, później na Płk. Dąbka i Myliusa.
— Trzy dorosłe dziki nie wyrządziły żadnych szkód i w asyście policjantów trafiły do lasu. Akcja trwała około godziny, gdyż dziki robiły sobie przerwy w wycieczce i kładły się na osiedlowych trawnikach — informuje asp. Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Policjanci odnotowują w ciągu roku kilkadziesiąt tego typu interwencji. Asystowanie przy wędrówkach tych zwierząt jest konieczne ze względów bezpieczeństwa przypadkowych przechodniów. Podobne interwencje odnotowują strażnicy miejscy.
Oto kilka zasad, których należy przestrzegać w zetknięciu z dzikiem. W przypadku spotkania z dzikiem, człowiek, jeśli nie został przez niego zauważony, nie powinien wykonywać gwałtownych ruchów, lecz spokojnie się oddalić. Jeśli dzik nas dostrzeże najlepszym wyjściem jest stanąć w bezruchu. Ucieczka może sprowokować zwierzę do ataku, a biegnie on z prędkością nawet 10 metrów na sekundę.
Dzik ma bardzo wyczulony węch (w odległości 500 metrów może wyczuć człowieka) oraz wyczulony słuch pozwalający usłyszeć pęknięcie gałązek, trzeszczenie śniegu a nawet szum tarcia ubrań. Słabością dzika jest wzrok, ponieważ zauważa tylko ruch. Mieszkańcy i turyści powinni pamiętać, że zaniepokojona locha z młodymi jest bardzo agresywna. Warchlaków nie wolno dotykać, zaczepiać, łapać, ani tym bardziej atakować. Dzików nie wolno szczuć psami oraz dokarmiać.
Zwierzęta pojawiają się w mieście szukając pożywienia. Jeśli je znajdują, wówczas do takiej sytuacji się przyzwyczają. Szczególną ostrożność należy zachować w lasach i na szlakach turystycznych, a także w miejscach, w których dziki niedługo wcześniej zryły teren. Po zmroku należy unikać zarośli i łąk. W miarę możliwości należy korzystać z dróg, po których jeżdżą samochody.
Nawet jeśli dzik wydaje się być oswojony, to wciąż pozostaje niebezpiecznym zwierzęciem. Nie wolno więc do niego podchodzić. Ponadto mieszkańcy powinni informować policję, jeśli napotkają w lesie quady, czy motocykle crossowe. Płoszą one zwierzynę, która wówczas może być groźna.
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
dzik #1680035 | 78.30.*.* 3 mar 2015 13:22
psa sie nie boi
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
traper #1680120 | 178.181.*.* 3 mar 2015 14:38
Mogli je spałować albo zastrzelić i byłoby po problemie. Ewentualnie zamknąć na 48h za zakłócanie spokoju. :-D
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz
j. #1680167 | 83.6.*.* 3 mar 2015 15:29
Dzików jest za dużo w lesie to szukają żeru w osadach ludzkich . Do tego brak wrogów naturalnych. Nadmiar powinien być odstrzelony!
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Ewa #1680199 | 95.160.*.* 3 mar 2015 16:07
Może w Elblągu sytuacja nietypowa, bo w Olsztynie dziki w asyście policji to norma :)
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
Met #1680201 | 46.215.*.* 3 mar 2015 16:11
No q... a gdzie mandacik ??. Przejście przez ulicę nie po "pasach" !!
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)