Twierdził, że ktoś wyciął mu nerki. Wcześniej połknął tabletkę i zapalił "skręta" z dopalacza
2015-03-09 10:34:05(ost. akt: 2015-03-09 11:01:06)
Policjanci interweniowali w mieszkaniu 43-letniej kobiety, z którą awanturował się jej 24-letni syn. Młody mężczyzna chciał koniecznie, aby przebadał go lekarz, ponieważ twierdził, że „wycięto mu nerki” – obie. Silnie przestraszony trafił na szpitalny oddział. Jak się okazało był pod działaniem tzw. dopalaczy.
Było chwile po północy, gdy policyjny patrol pojechał na domową interwencję w centrum Elbląga.
— Policjanci zaraz po wejściu do mieszkania zauważyli, że z 24-latkiem jest coś nie tak. Młody mężczyzna tłumaczył bowiem, że „ktoś wyciął mu nerki” i chce, aby zbadał go lekarz — relacjonuje asp. Krzysztof Nowacki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
— Policjanci zaraz po wejściu do mieszkania zauważyli, że z 24-latkiem jest coś nie tak. Młody mężczyzna tłumaczył bowiem, że „ktoś wyciął mu nerki” i chce, aby zbadał go lekarz — relacjonuje asp. Krzysztof Nowacki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Ze względu na irracjonalne zachowanie 24-latka na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Chwilę później okazało się, co było przyczyną takiego zachowania.
— 24-latek powiedział policjantom, że połknął 1 tabletkę oraz zapalił tzw. skręta, którego kupił jak to określił w „domu zapachów” – czyli sklepie z dopalaczami. Lekarz badający 24-latka zdecydował o przewiezieniu go do szpitala. Tam mężczyzna spędził resztę nocy — dodaje asp. Nowacki.
— 24-latek powiedział policjantom, że połknął 1 tabletkę oraz zapalił tzw. skręta, którego kupił jak to określił w „domu zapachów” – czyli sklepie z dopalaczami. Lekarz badający 24-latka zdecydował o przewiezieniu go do szpitala. Tam mężczyzna spędził resztę nocy — dodaje asp. Nowacki.
Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
observer #1685075 | 88.156.*.* 9 mar 2015 11:06
A kto za to zapłaci???
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Met #1685077 | 31.1.*.* 9 mar 2015 11:10
"Wycięto nerki".. , fakt, bo mózgu to już od dawna nie posiadał..
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Ojciec #1685103 | 81.190.*.* 9 mar 2015 11:51
jeżeli moje dziecko zażyłoby coś z dopalaczy i zmarłoby lub było przez to trwale chore to przyjechałbym i zabił właściciela tego sklepu który sprzedał to mojemu dziecku!! Kazałbym mu zeżreć to wszystko czym sam handluje!!
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
qq #1685133 | 175.176.*.* 9 mar 2015 12:20
Bronislaw Becwalski w Elblagu ?
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
ojciec #1685134 | 37.7.*.* 9 mar 2015 12:20
to twoja wina , przekładasz odpowiedzialność
odpowiedz na ten komentarz