Zwolnieni urzędnicy chcą wrócić do ratusza. Idą do sądu pracy
2015-04-22 19:30:00(ost. akt: 2015-04-22 19:32:24)
Zwolnienia urzędników i zmiany organizacyjne w urzędzie prezydent ogłosił jeszcze w marcu, podczas konferencji
Urzędnicy nie chcą łatwo pogodzić się z utratą posad. Pięć ze zwolnionych przez prezydenta Witolda Wróblewskiego osób postanowiło swoich praw dochodzić przed sądem pracy. Domagają się uznania wypowiedzeń za bezskuteczne.
Na początku kwietnia elbląski ratusz przeszedł kadrową rewolucję, która rocznie ma przynieść miastu ponad milion złotych. Zmniejszyła się liczba departamentów, a zmiany nie ominęły również tych pozostałych. Samo zatrudnienie zmalało o 23 etaty, z 473 do 450.
Redukcja etatów w głównej mierze miała dotyczy pracowników, którzy przechodzą w tym roku na emeryturę i wyrazili chęć odejścia z pracy oraz emerytów, którzy w urzędzie pracują, a pobierają już świadczenie emerytalne
.
— Sukcesywne uwalnianie stanowisk zajmowanych przez emerytów, w tym i kolejnych latach, ograniczy liczbę pracowników urzędu i jednocześnie uchroni miejsca pracy osób bez zabezpieczenia finansowego — przekonywał prezydent Wróblewski, podczas konferencji w marcu.
— Emeryci to 10 z tych 23 osób — wyjaśnia Joanna Urbaniak, rzecznik elbląskiego ratusz. — Kolejne 10 to osoby, które otrzymały wypowiedzenia, 2 same zrezygnowały z pracy, a jednej skończyła się umowa.
— Sukcesywne uwalnianie stanowisk zajmowanych przez emerytów, w tym i kolejnych latach, ograniczy liczbę pracowników urzędu i jednocześnie uchroni miejsca pracy osób bez zabezpieczenia finansowego — przekonywał prezydent Wróblewski, podczas konferencji w marcu.
— Emeryci to 10 z tych 23 osób — wyjaśnia Joanna Urbaniak, rzecznik elbląskiego ratusz. — Kolejne 10 to osoby, które otrzymały wypowiedzenia, 2 same zrezygnowały z pracy, a jednej skończyła się umowa.
Wszystko jednak wskazuje na to, że władze miasta, z reorganizacji będą musiały tłumaczyć się przed sądem. Część zwolnionych pracowników tam postanowiło dochodzić swoich praw.
— Do sądu pracy wpłynęły pozwy od pięciu osób — mówi sędzia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. — Każda z nich domaga się uznania wypowiedzenia o pracę za bezskuteczne.
— Do sądu pracy wpłynęły pozwy od pięciu osób — mówi sędzia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. — Każda z nich domaga się uznania wypowiedzenia o pracę za bezskuteczne.
Znane są już terminy trzech rozpraw. Pierwsza odbędzie się 29 kwietnia. Kolejne wyznaczono na maj.
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (7)gdzie sprawiedliwość ? #1719603 | 83.25.*.* 22 kwi 2015 19:42
Nie ma jak pracować i pobierać niemałą emeryturkę, a dla innych nie ma pracy
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
pierdzą w stołki te baby tylko #1719668 | 164.126.*.* 22 kwi 2015 20:54
urzedniki ? za darmo kase brać nic nie robią
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
chcemy więcej urzędasów! #1719720 | 91.193.*.* 22 kwi 2015 22:07
Rząd Polski wyda w 2015-tym roku 5 mld zł na 13-te pensje dla urzędasów!! Brawo!! Faktycznie, nie ma innych wydatków w Polsce!!
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
johndoe #1719801 | 88.156.*.* 23 kwi 2015 06:21
Świni od koryta nie odciągniesz.
odpowiedz na ten komentarz
zibi #1719805 | 79.188.*.* 23 kwi 2015 07:02
powstawiał swoich ludzi na stanowiska kierownicze.ludzi bez wykształcenia i doświadczenia... specjalisci zostali zdegradowani.a mlodzi prezni ludzie pracujacy od lat,podostawali wypowiedzenia... klika
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz