Renomowane gimnazjum nie dla niego, bo jest ze wsi
2016-07-23 08:01:00(ost. akt: 2016-07-22 13:08:09)
Mieszkanka Milejewa chciała, żeby syn kontynuowała naukę w renomowanym elbląskim gimnazjum. Jej zdaniem, przepisy rekrutacyjne dyskryminują uczniów spoza Elbląga. Urzędnicy odpowiadają, że nie ma o tym mowy i wszystko jest zgodne z prawem.
Z naszą redakcją skontaktowała się mieszkanka Milejewa, której syn w tym roku skończył naukę w szkole podstawowej.
— Mój syn, wzorowy uczeń, nie ma szans na kontynuowanie nauki w renomowanym gimnazjum w Elblągu — mówi. — Już na starcie rekrutacji otrzymuje mniej punktów tylko dlatego, że mieszka na wsi. Chcę pozostać anonimowa, bo wiem, że tą skargą wsadzam kij w mrowisko. Sądziłam, że punkty za pochodzenie to relikt PRL, ale okazuje się, że nie — dodaje.
— Mój syn, wzorowy uczeń, nie ma szans na kontynuowanie nauki w renomowanym gimnazjum w Elblągu — mówi. — Już na starcie rekrutacji otrzymuje mniej punktów tylko dlatego, że mieszka na wsi. Chcę pozostać anonimowa, bo wiem, że tą skargą wsadzam kij w mrowisko. Sądziłam, że punkty za pochodzenie to relikt PRL, ale okazuje się, że nie — dodaje.
Zdaniem kobiety zasady rekrutacji do elbląskich gimnazjów, które w grudniu ubiegłego roku określiła uchwałą Rada Miejska, są niesprawiedliwe wobec dzieci mieszkających poza Elblągiem.
— Dziecku, które mieszka w Elblągu, przyznawanych jest za „ten fakt” 20 punktów, dziecku spoza miasta 8 punktów — wyjaśnia kobieta. — Te 12 punktów różnicy jest nie do nadrobienia, biorąc pod uwagę punktację w pozostałych kryteriach. Na przykład za uzyskanie świadectwa ukończenia szkoły podstawowej z wyróżnieniem jest jeden punkt. Jak mam wytłumaczyć synowi, który uczy się bardzo dobrze, że nie ma szans na naukę w Gimnazjum nr 3 w Elblągu, bo mieszka na wsi. On stracił do nauki motywację.
— Dziecku, które mieszka w Elblągu, przyznawanych jest za „ten fakt” 20 punktów, dziecku spoza miasta 8 punktów — wyjaśnia kobieta. — Te 12 punktów różnicy jest nie do nadrobienia, biorąc pod uwagę punktację w pozostałych kryteriach. Na przykład za uzyskanie świadectwa ukończenia szkoły podstawowej z wyróżnieniem jest jeden punkt. Jak mam wytłumaczyć synowi, który uczy się bardzo dobrze, że nie ma szans na naukę w Gimnazjum nr 3 w Elblągu, bo mieszka na wsi. On stracił do nauki motywację.
Elbląscy urzędnicy wyjaśniają, że przepisy, które wprowadzono w grudniu ubiegłego roku, są zgodne z ustawą o systemie oświaty. Ta mówi o tym, że gmina, w tym wypadku Elbląg, ma przede wszystkim zapewnić naukę w gimnazjum własnym mieszkańcom.
— Wprowadzenie kryterium kandydata: mieszkańca Elbląga i przyznanie mu 20 pkt, służy realizacji obowiązku ustawowego, czyli zapewnienia realizacji obowiązku szkolnego uczniom, którzy są mieszkańcami Elbląga — informuje Łukasz Mierzejewski z zespołu prasowego elbląskiego ratusza.
Urzędnicy jednocześnie tłumaczą, że 8 pkt. przyznawanych uczniom mieszkającym poza Elblągiem nie jest dyskryminacją, ale wyjściem „naprzeciw potrzebom mieszkańców innych gmin”.
— Przydzielenie ośmiu punktów kandydatowi, który nie jest mieszkańcem Elbląga, nie można określić mianem „punktów za pochodzenie”. Wychodząc naprzeciw potrzebom mieszkańców innych gmin, samorząd elbląski umożliwił udział w rekrutacji do elbląskich gimnazjów uczniom, którzy nie są mieszkańcami miasta Elbląga — informuje Łukasz Mierzejewski.
— Przydzielenie ośmiu punktów kandydatowi, który nie jest mieszkańcem Elbląga, nie można określić mianem „punktów za pochodzenie”. Wychodząc naprzeciw potrzebom mieszkańców innych gmin, samorząd elbląski umożliwił udział w rekrutacji do elbląskich gimnazjów uczniom, którzy nie są mieszkańcami miasta Elbląga — informuje Łukasz Mierzejewski.
Z takimi argumentami nie zgadza się nasza rozmówczyni.
— Sprawdziliśmy z mężem, jak rozwiązały tę sprawę inne miasta. Na przykład w Gdańsku nie ma „punktów za pochodzenie” — mówi kobieta. — Najwięcej punktów otrzymuje uczeń za wpisane na świadectwie ukończenia szkoły podstawowej szczególne osiągnięcia aktywności społecznej, w tym na rzecz środowiska szkolnego, w szczególności w formie wolontariatu: aż 70 pkt. W Olsztynie również nie przyznaje się tego typu punktów.
— Sprawdziliśmy z mężem, jak rozwiązały tę sprawę inne miasta. Na przykład w Gdańsku nie ma „punktów za pochodzenie” — mówi kobieta. — Najwięcej punktów otrzymuje uczeń za wpisane na świadectwie ukończenia szkoły podstawowej szczególne osiągnięcia aktywności społecznej, w tym na rzecz środowiska szkolnego, w szczególności w formie wolontariatu: aż 70 pkt. W Olsztynie również nie przyznaje się tego typu punktów.
Urząd Miejski w Elblągu wyjaśnia, że każdy z samorządów przygotowywał uchwały według własnych potrzeb.
— Uchwały dotyczące kryteriów w postępowaniu rekrutacyjnym do gimnazjum każda gmina przygotowywała we własnym zakresie i według własnych potrzeb. Nie ma ogólnego szablonu na cały kraj. Zrozumiałe jest więc, że kryteria określone przez Radę Miasta Gdańska różnią się od kryteriów ustalonych przez Radę Miejską w Elblągu — tłumaczy Mierzejewski.
Anna Dawid
— Uchwały dotyczące kryteriów w postępowaniu rekrutacyjnym do gimnazjum każda gmina przygotowywała we własnym zakresie i według własnych potrzeb. Nie ma ogólnego szablonu na cały kraj. Zrozumiałe jest więc, że kryteria określone przez Radę Miasta Gdańska różnią się od kryteriów ustalonych przez Radę Miejską w Elblągu — tłumaczy Mierzejewski.
Anna Dawid
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (20) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
ADAM I EWA #2038737 | 78.88.*.* 2 sie 2016 20:25
WSZYSCY ZAMELDOWANI I ZAMIESZKALI PRZY GIM NR 3 HAHAHA NIEDŁUGO SIĘ ZADEPCZĄ. NIKOGO TO NIE ZASTANAWIA, NIKT NIE KONTROLUJE CO LUDZIE W PODANIACH DO SZKÓŁ WYPISUJĄ. I NASTĘPUJE POTEM POMIESZANIE Z POPLĄTANIEM - CI WYBITNI RAZEM Z ... MNIEJ WYBITNYMI. DOBRZE, ŻE NA TERENIE ELBLĄGA JEST ALTERNATYWA DLA TEGO BEZSENSU
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Aniu Gimnazjum nr 3 to jest właśnie gim przy #2033389 | 159.205.*.* 25 lip 2016 17:19
Aniu, to najgorsze gimnazjum , którym piszesz to mieści się w budynku po szkole podstawowej nr 3,ale nosi numer 5. Natomiast to najlepsze przy II LO nosi nr 3. Dziwne, ale tak jest
odpowiedz na ten komentarz
Anna #2033117 | 109.241.*.* 25 lip 2016 11:34
To jest najgorsze gimnazjum w mieście. Skąd mama ucznia ma wiedzę, że jest to renomowane gimnazjum? Radzę synowi starać się dostać do gimnazjum przy II Liceum, na ul. Królewieckiej. Wszyscy uczniowie powinni mieć jednakowe szanse.
odpowiedz na ten komentarz
Adi #2033005 | 79.185.*.* 25 lip 2016 09:10
mam nadzieję, że chłopak się dostanie, może zostanie redaktorem w dzienniku i będzie pisał poprawnie, a może redaktor z Elbląga to od razu 20 pkt i się douczy języka polskiego?
odpowiedz na ten komentarz
kbks #2032872 | 188.146.*.* 24 lip 2016 22:43
Żal pana Mierzejewskiego,bo to inteligentny człowiek a musi pleść takie dyrdymały. Odbieranie 14 pkt nie jest dyskryminacją??? To co nią jest?
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz