Politycy PO zabrali głos ws. przekopu. "Żerowanie na nadziejach elblążan" [film]

2018-10-17 18:12:20(ost. akt: 2018-10-17 18:17:10)
Konferencja PO w sprawie przekopu przez Mierzeję

Konferencja PO w sprawie przekopu przez Mierzeję

Autor zdjęcia: Anna Dawid

Politycy Platformy Obywatelskiej zorganizowali w środę konferencję prasową dotyczącą przekopu przez Mierzeję Wiślaną. Była ona odpowiedzią na wtorkowe wbicie ostatniego słupka geodezyjnego przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w miejscu, gdzie kanał ma być budowany.
Konferencja odbyła się z udziałem wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej Tomasza Siemoniaka.

— To, czego byliśmy świadkami wczoraj, wyznaczanie kołkami granicy, przejdzie do historii wyborczych manipulacji. Prezes PiS udaje się na plażę, gdzie udaje, że inicjuje ważną inwestycję. Nie ma niezbędnych pozwoleń, nie ma decyzji środowiskowej, nie ma przetargu, nie jest jasne finansowanie, a na kilka dni przed wyborami próbuje się mieszkańcom Elbląga i regionu wmówić, że coś się zaczyna dziać — mówił Tomasz Siemoniak.

Siemoniak zaznaczył, że "to już nie pierwszy raz takie łopaty są wbijane".
— Jest to żerowanie na pewnych nadziejach mieszkańców Elbląga, nadziejach na pracę, nadziejach na rozwój portu, a za tym nie stoi kompletnie nic.To jest niepoważne traktowanie ludzi — mówił Siemoniak.

Jacek Protas, poseł PO, podkreślił, że natychmiast po tym, jak premier Donald Tusk zdecydował o rozpoczęciu prac związanych z budową kanału przez Mierzeję podjęto starania o inwestycję w elbląskim porcie.
— Jeżeli zamierzamy budować kanał przez Mierzeję i przyjmować w porcie elbląskim większe jednostki, to musimy tutaj również poczynić inwestycje, aby należycie wykorzystać fakt zbudowania kanału. Pięć inwestycji zostało przygotowanych przez władze miasta i port elbląski. Podczas moich negocjacji z rządem wpisaliśmy je do kontraktu regionalnego. Rząd PiS wyrzucił te inwestycje do śmietnika, twierdząc, że nie ma i nie będzie na nie finansowania, stwierdził, że niech miasto Elbląg samo zrealizuje te przedsięwzięcia — powiedział Jacek Protas

Protas podkreślił, że rzeczywiste działania przy budowie kanału były zapoczątkowane przez rząd PO-PSL, a nie są kontynuowane przez rząd premiera Morawieckiego.

Jerzy Wcisła, senator PO z Elbląga, odniósł się m.in. do wypowiedzi ministra Gróbarczyka w sprawie rzeki Szkarpawy.
— Szkarpawa jest potrzebna portowi elbląskiemu, bo aby on osiągnął zamierzone cele, to nie wystarczy wybudowanie kanału, ale trzeba udrożnić dostęp do portu od strony Wisły. Po to jest potrzebna Szkarpawa, a nie zamiast kanału przez Mierzeję — mówił Jerzy Wcisła.

Wcisła podkreślił również, że bzdurą jest iż PO nic przez osiem lat w sprawie kanału nie robiła. Za czasów rządu PO-PSL powstała podstawowa dokumentacja inwestycji.
— Gdyby tej dokumentacji nie było, to minister Gróbarczyk nie miałby na podstawie czego stwierdzić, że realna jest budowa kanału — mówił Wcisła.
daw



Źródło: Dziennik Elbląski

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ło matko! Ło córko! #2604884 | 109.241.*.* 18 paź 2018 12:11

    https://youtu.be/vO7g53DaoAk

    odpowiedz na ten komentarz

  2. ewa #2604672 | 185.25.*.* 18 paź 2018 08:01

    Banda zdrajcow ,NIGDY nie powrocicie do władzy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Sprzedawczyki j.....e. #2604663 | 109.241.*.* 18 paź 2018 07:39

    W rozmowie jednym z wiodących tematów jest wpływ zagranicznego kapitału na media w Polsce, a co za tym idzie - na polską politykę. Waldemar Pawlak jest zaskakująco szczery.  Były szef PSL mówi: Jeżeli pan spojrzy na taką bardzo opiniotwórczą stację, np. TVN, to kapitalizacja TVN jest grubo poniżej pana pomysłu np. na Azoty, i TVN w naszym kraju ma dużo większy wpływ niż wiele innych sporych całkiem firm (…)  Następnie dodaje: Bardzo dobrze pan na to patrzy, otóż ja bym powiedział dalej, że można by sobie nawet wyobrazić, że do takiej firmy jak TVN opłaci się dopłacić, żeby mieć taki wpływ na politykę jak TVN. Niemcy sobie kupili - przez inwestycję w Axel Springer – „Fakt”, „Newsweek”, Onet. To są przykłady, gdzie ja mogę jednak powiedzieć, że na Tuska większy wpływ ma artykuł w „Fakcie” niż opinia Konfederacji Pracodawców czy Komisji Trójstronnej. (…) Dzisiaj oddziaływanie mediów, które są pod kontrolą różnych międzynarodowych koncernów jest dużo większe na polski rząd niż wszystkich przedsiębiorców razem wziętych. Ciekawy jest też dalszy ciąg wynurzeń Pawlaka na temat TVN: Niech pan wrzuci sobie statystykę – w ilu przypadkach TVN zaatakowało międzynarodowe globalne koncerny, a w ilu przypadkach zaatakowało w dużych programach polskich przedsiębiorców, to pan zobaczy. To nie jest tak, że dziennikarze to jest takie bezhołowie i bezmózgowie. Niech pan sobie wyobrazi, że w Polsacie jakiemuś dziennikarzowi zachciałoby się skrytykować inwestycje Solorza, Polkomtel czy jakieś inne… Pawlak podkreśla: Nieproporcjonalnie duży wpływ mają aktywa stosunkowo nieduże na kształtowanie tych warunków, w których żyjemy. Premier się bardziej przejmuje, że mu zrobią koło pióra w gazecie czy w telewizji niż tym, że np. nie przygotuje dobrych regulacji.  

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz