Cantata w Nowym Jorku

Chór stanął przed niepowtarzalną okazją wykonania tego dzieła w David Gaffen Hall przy Lincoln Center for the Performing Arts. - To dla nas ogromny zaszczyt i niesamowite wyróżnienie. Projekt ma charakter międzynarodowy, a my mamy ogromną szansę pokazać się całemu światu na koncercie 15 czerwca 2020 roku.

Jak wyjaśnia Marta Drózda-Kulkowska, dyrygent chóru Cantata w kwietniu tego roku odbył się koncert z Elbląską Orkiestrą Kameralną w Galerii El. - Wykonaliśmy wówczas wspólnie „Requiem” Mozarta. W czasie tego koncertu nagraliśmy ten występ i umieściliśmy go na YouTube. Nie wysyłaliśmy nigdzie zgłoszeń. Na podstawie tych nagrań ta instytucja, która zajmuje się organizacją koncertów międzynarodowych zgłosiła się do nas z propozycją występu w Nowym Jorku w połowie czerwca 2020 roku. Pisali, że nasze wykonanie bardzo im się podoba i że jest na wysokim poziomie.

- Dla nas to takie ukoronowanie ciężkiej pracy, bo do tego dzieła przygotowywaliśmy się pół roku mówi Marta Drózda-Kulkowska. - Dużo pracy na to poświęciliśmy.

- Ten wyjazd nie jest tani, a sami musimy pokryć koszty pobytu i przelotu – dodaje dyrygentka. - To wszystko generuje bardzo duże koszty, bo wychodzi tak mniej więcej 10 tys. zł. od uczestnika.
Nie wyobrażam sobie, żeby jechać z pięcioma osobami, więc wydaje mi się, że najmniejsza ilość osób z jaką możemy jechać, to 20 osób. Na tę chwilę chór liczy ponad 30 osób.
Chórzystów pojedzie tylu, ile uda nam się zebrać środków. Każda osoba z naszego zespołu też pokrywa część kosztów, ale nie stać nas na to, żeby każdy z nas dał po 10 tys. zł.

Każdy, kto chce pomóc w zbiórce pieniędzy, może przelać, choćby przysłowiową złotówkę przez stronę zrzutka.pl. https://zrzutka.pl/m6cu7f