Wioletta Piasecka: Faustynka, czyli "Siłaczka" dla dzieci

2022-03-05 12:00:00(ost. akt: 2022-03-02 12:27:31)
Wioletta Piasecka ma na koncie prawie 30 książek dla dzieci

Wioletta Piasecka ma na koncie prawie 30 książek dla dzieci

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

Wioletta Piasecka jest jedną z bardziej znanych elbląskich autorek, która ma na koncie prawie 30 książek dla dzieci. Jednak szczególną uwagę chciałabym zwrócić na „Faustynkę”, która została napisana z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości. Zwłaszcza w obliczu ostatnich wydarzeń warto przypominać o tym, jak ważna jest tożsamość narodowa.
Swoją pierwszą styczność z twórczością tej autorki miałam już w dzieciństwie. Wtedy otrzymałam od taty jej pierwszą książkę z autografem pt. „Zaczarowana kraina bajek”. Pamiętam, że bardzo podobały mi się w niej obrazki i kolorowe litery. Jednak od tamtego czasu Wioletta Piasecka zdążyła już napisać prawie 30 kolejnych książek dla dzieci i odbyć ponad 1700 spotkań autorskich. A to nie wszystkie jej osiągnięcia – oprócz tego publikuje w kilku czasopismach, tworzy słuchowiska radiowe, scenariusze teatralne oraz teksty piosenek dla teatrów muzycznych. Od niedawna pisze również literaturę dla dorosłych.

W 2018 roku, z okazji stulecia odzyskania niepodległości, Wioletta wydała dwie książki z cyklu „Opowieści patriotyczne” – „Ignasia” oraz „Faustynkę”. Obie równie ważne, opowiadające o znaczących dla Polski postaciach, które łączyła ogromna odwaga i miłość do ojczyzny. Jednak to o tej drugiej opowieści będzie dzisiaj mowa.

Tytułowa Faustyna Morzycka urodziła się na wygnaniu 15 czerwca 1864 r. Jej tata został przymusowo zesłany na odległą Syberię za działalność powstańczą i miał tam spędzić z rodziną jeszcze 25 lat. Pracował naprawdę ciężko, jednak każdy wieczór starał się spędzać ze swoją córeczką. Opowiadał jej piękne historie o kraju, z którego pochodził, a którego już nie było na mapach. Dziewczynka mówiła o swoim tacie, że to prawdziwy czarodziej, który zamiast różdżki miał szlachetne serce. Dzięki jego opowieściom pokochała Polskę i zaczęła marzyć o tym, żeby na własne oczy zobaczyć ten kraj i uczyć inne dzieci języka polskiego.


Niestety, na drodze stawały jej liczne przeszkody. Polska była pod zaborami, więc za naukę języka polskiego nakładano srogie kary. Ponadto Faustynce nie pomagała rodzina ze strony mamy. Jednak mimo to nie poddała się i do samego końca „świeciła w młodziutkich duszyczkach kaganek oświaty”, nie zważając na wszelkie niebezpieczeństwa. Spotkała na swojej drodze wiele ciekawych i również znanych osób, m.in. Stefana Żeromskiego, dla którego stała się inspiracją do napisania noweli „Siłaczka”.

„Faustynka” to książka, która zdecydowanie zasłużyła na uznanie – została lekturą w Wielkim Maratonie Czytelniczym w 2019 r., zajęła I miejsce na liście bestsellerów księgarni bonito.pl oraz otrzymała II nagrodę Remusa podczas Targów Książki Kaszubskiej i Pomorskiej Costerina.

Wioletta Piasecka miała przed sobą niełatwe zadanie, jakim było przełożenie wydarzeń historycznych na język przystępny dla małych Czytelników. Jednak uważam, że poradziła sobie z tym znakomicie. Sama autorka również przyznaje, że jest z tej książki dumna. Urozmaiceniem tej historii są piękne, kolorowe ilustracje Katarzyny Fus.

Dzieci wyniosą z tej książki nie tylko dawkę wiedzy o historii Polski, ale również istotne wartości życiowe, takie jak szacunek, pasja i nadzieja – szczególnie potrzebne w dzisiejszym świecie. "Faustynka" może być bowiem świetną podstawą do rozmów nie tylko o ważnych dla Polski postaciach, ale też o tym, że wszyscy zasługują na życie w wolnym kraju.

Książka została napisana z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości
Fot. wydawnictwo NIKO
Książka została napisana z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości