Elbląg: Ruszył proces dotyczący śmiertelnego pobicia mężczyzny, do którego doszło w sierpniu 2022 roku przy ul. Hetmańskiej

2023-03-19 18:03:00(ost. akt: 2023-07-03 16:02:14)
W sierpniu ubiegłego roku przy ul. Hetmańskiej znaleziono ciało mężczyzny, który został śmiertelnie pobity.

W sierpniu ubiegłego roku przy ul. Hetmańskiej znaleziono ciało mężczyzny, który został śmiertelnie pobity.

Autor zdjęcia: EG

Prokuratura zakończyła już śledztwo w sprawie śmiertelnego pobicia na ul. Hetmańskiej. Akt oskarżenia przeciwko Adamowi M. i Łukaszowi Ż. wpłynął do Sądu Rejonowego w Elblągu 9 stycznia. Dwa pierwsze terminy rozpraw wyznaczono na 20 i 24 marca.
W poniedziałek 20 marca ruszy proces dotyczący śmiertelnego pobicia mężczyzny, do którego doszło w sierpniu 2022 roku przy ul. Hetmańskiej.

Na ławie oskarżonych zasiądzie dwóch mężczyzn. Adamowi M. i Łukaszowi Ż. zarzuca się czyn z art. 158 § 3 kk, czyli udział w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10. Dodatkowo Adam M. będzie odpowiadał w ramach powrotu do przestępstwa. Wcześniej był skazany z art. 223 kk § 1 — a więc za przestępstwo z użyciem przemocy wobec funkcjonariuszy publicznych. Został skazany na 1,5 roku pozbawienia wolności, a karę odbył w całości. Trzy lata po opuszczeniu zakładu karnego został oskarżony za dopuszczenie się przestępstwa o podobnym charakterze, czyli omawianego śmiertelnego pobicia na ul. Hetmańskiej. W takim przypadku sąd może wymierzyć karę przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę. A więc Adamowi M. grozi do 15 lat pozbawienia wolności.

Łukasz Ż. również był wcześniej karany, ale nie odpowiada w ramach powrotu do przestępstwa. Wcześniej był skazywany za kradzieże.

Miał liczne obrażenia ciała, między innymi głowy

W zarzucie skierowanym do oskarżonych wymieniono szereg obrażeń, których doznał pobity na śmierć mężczyzna. Obrażenia zostały zlokalizowane głównie w obrębie głowy, ale są to obrażenia powodujące rozstrój zdrowia na okres poniżej 7 dni, przy czym razem spowodowały zgon mężczyzny. Na pewno doszło do wymiany ciosów i upadku mężczyzny na podłoże chodnika. Ofiara była uderzana po głowie i całym ciele. Według zeznań oskarżonych doszło do konfliktu między ofiarą a oskarżonymi, sprzeczkę ich zdaniem miał zainicjować pobity na śmierć mężczyzna.
Oskarżeni nie znali ofiary tego zdarzenia, ale ofiarę znała jedna z kobiet biorących udział w zdarzeniu, która występuje w spawie w charakterze świadka, podobnie jak druga z kobiet. Śledztwo zostało zakończone bez postawienia im zarzutów, a więc kobiety nie będą odpowiadać za nieudzielenie pomocy pobitemu na śmierć mężczyźnie.

— Takie zarzuty nie zostały sformułowane i nie jest to przedmiotem tego postępowania. Nie wiemy jeszcze, jak będzie przebiegał proces w sądzie. Gdyby doszło do jakiejś radykalnej zmiany, to niewykluczone, że takie zarzuty zostaną jeszcze postawione. Nie jest to ostatecznie zamknięta sprawa — z zastrzeżeniem, że pojawią się nowe fakty i okoliczności na etapie postępowania sądowego — tłumaczy Sławomir Karmowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Fot. EG