Warto przeczytać: Wioletta Piasecka „Narzeczona dla milionera”
2023-04-29 17:00:00(ost. akt: 2023-07-03 09:47:49)
Autorka, kojarzona wcześniej z książkami dla dzieci, już po raz ósmy wraca z powieścią skierowaną do dorosłych czytelników. Akcję „Narzeczonej dla milionera” Wioletta Piasecka umiejscawia w dwóch bliskich jej sercu miejscowościach – rodzinnym Elblągu oraz Fromborku, w którym mieszka obecnie.
Nigdy nie jest za późno, by wywrócić swoje życie do góry nogami! Udowadniają to bohaterowie dopiero co wydanej powieści obyczajowej Wioletty Piaseckiej „Narzeczona dla milionera”.
Powieść zaczyna się w restauracji Amore nad jeziorem Niegocin w Giżycku, gdzie od 10 lat mieszka główna bohaterka, Natasza. Restauracja należy do jej partnera, Dariusza, któremu pomaga w prowadzeniu jego interesu. Niestety ich relacja przeżywa kryzys, a dziewczyna postanawia wrócić do Fromborka, czyli w swoje rodzinne strony, do swojej babci. Tam musi się zmierzyć z bolesną tajemnicą sprzed lat. W międzyczasie poznajemy elblążanina Szymona – właściciela stolarni Dobry Styl, okrzykniętego przez media młodym milionerem. Ponieważ odnosi coraz większe sukcesy i do tego jest przystojny, to w swojej firmie nie może opędzić się od kobiet, które rywalizują o jego względy. W wyniku rozwoju stolarni właściciel zaczyna rekrutację nowych pracowników. I tak na ogłoszenie o pracę trafia Natasza, która postanawia się tam zatrudnić, i w ten sposób drogi jej i milionera się krzyżują. Czy da się połączyć dwa tak różne od siebie światy? Jak minione wydarzenia wpłyną na rodzinne relacje Nataszy i budzącą się miłość? Czy duchy przeszłości pozwolą jej z nadzieją patrzeć w przyszłość? Czego tak naprawdę obaj bohaterowie chcą od życia, by być szczęśliwi?
Przyznam, że historia opisana w „Narzeczonej dla milionera” do mnie trafiła. Nie jest to tylko powieść o miłości od pierwszego wejrzenia. Autorka przede wszystkim przemyca tutaj dużo życiowych mądrości i porusza ważne problemy, a przy tym tworzy ciekawą fabułę z wartką akcją i pełnowymiarowymi postaciami. Książkę czyta się naprawdę lekko, chociaż trzeba się przygotować również na sporą dawkę emocji. „Narzeczona dla milionera” jest między innymi o tym, jakie mogą być przykre konsekwencje plotek oraz nieuzasadnionych oskarżeń, zwłaszcza gdy się nie zna całej sytuacji. Jak w takim trudnym momencie, ważne jest wsparcie i zrozumienie, które dają siłę do tego, żeby walczyć o siebie. Jak ważna jest szczera rozmowa i umiejętność wybaczania innym, ale też sobie samym. Autorka świetnie opisała te kwestie z perspektywy Nataszy, która z pewnością reprezentuje wiele kobiet w podobnej sytuacji. Rozstrzygnięcie tego wątku mocno chwyciło mnie za serce. Bardzo mnie ujęła też relacja, jaka łączyła ją i jej babcię – mądrą kobietę, która umiała się przyznać do swoich błędów i mimo 10 lat rozłąki stała za swoją wnuczką murem. W równie ciekawy sposób Wioletta Piasecka pokazała relacje wewnątrz firmy między pracownicami a szefem, a wątek z kampanią reklamową stolarni był tego zabawnym dopełnieniem. Zarówno Szymon, jak i Natasza są postaciami doskonale wyważonymi, które budzą sympatię i są przykładem na to, że miłość nie zna podziałów społecznych.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Wioletta Piasecka: Pomysły? Przychodzą z życia!
Przyznam, że historia opisana w „Narzeczonej dla milionera” do mnie trafiła. Nie jest to tylko powieść o miłości od pierwszego wejrzenia. Autorka przede wszystkim przemyca tutaj dużo życiowych mądrości i porusza ważne problemy, a przy tym tworzy ciekawą fabułę z wartką akcją i pełnowymiarowymi postaciami. Książkę czyta się naprawdę lekko, chociaż trzeba się przygotować również na sporą dawkę emocji. „Narzeczona dla milionera” jest między innymi o tym, jakie mogą być przykre konsekwencje plotek oraz nieuzasadnionych oskarżeń, zwłaszcza gdy się nie zna całej sytuacji. Jak w takim trudnym momencie, ważne jest wsparcie i zrozumienie, które dają siłę do tego, żeby walczyć o siebie. Jak ważna jest szczera rozmowa i umiejętność wybaczania innym, ale też sobie samym. Autorka świetnie opisała te kwestie z perspektywy Nataszy, która z pewnością reprezentuje wiele kobiet w podobnej sytuacji. Rozstrzygnięcie tego wątku mocno chwyciło mnie za serce. Bardzo mnie ujęła też relacja, jaka łączyła ją i jej babcię – mądrą kobietę, która umiała się przyznać do swoich błędów i mimo 10 lat rozłąki stała za swoją wnuczką murem. W równie ciekawy sposób Wioletta Piasecka pokazała relacje wewnątrz firmy między pracownicami a szefem, a wątek z kampanią reklamową stolarni był tego zabawnym dopełnieniem. Zarówno Szymon, jak i Natasza są postaciami doskonale wyważonymi, które budzą sympatię i są przykładem na to, że miłość nie zna podziałów społecznych.
Serdecznie dziękuję autorce za egzemplarz do recenzji i kilka miło spędzonych chwil z tą podtrzymującą na duchu lekturą.
Agata Tupaj
Agata Tupaj
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez