Rewitalizacja ślimaczej górki w parku Planty. Hit czy kit? [SONDA]

Po pierwsze, należałoby chyba raz na zawsze ustalić, że grota jest pomieszczeniem, w którym znajdowała się niegdyś legendarna i wspominana przez wielu mieszkańców Elbląga lodziarnia — tam jednak remont nie dotarł, rewitalizacja obejmowała bowiem ślimaczą górkę, nie grotę.

Wśród zadań wymienionych w zamówieniu znalazły się prace takie jak: odnowienie posadzek wejść na wzniesienie oraz istniejących schodów, wykonanie rampy dla osób niepełnosprawnych w biegu istniejących schodów od strony południowej, wymiana posadzek dwóch górnych tarasów widokowych i utwardzenie dolnego tarasu, odrestaurowanie istniejących murków oporowych przy wejściach na tarasy widokowe, montaż oświetlenia LED w murkach oporowych, dostawę i montaż altany z kutych elementów na górnym dużym tarasie widokowym i wykonanie schodów prowadzących na taras dolny od strony ul. Armii Krajowej (etap I) oraz usługę pielęgnacji wykonanych nasadzeń zieleni z wyłączeniem pielęgnacji trawników przez okres 36 miesięcy od daty odbioru końcowego przedmiotu zamówienia (etap II).

Nie ma więc w zamówieniu mowy o pracach, które miałyby dotyczyć samej groty, chociaż, kiedy miasto przekazywało, że "Obiektowi nadane zostaną funkcje kulturalne i rekreacyjne, realizowane m.in. poprzez takie planowane wydarzenia jak kameralne koncerty i plenery malarskie" wielu sądziło, że życie powróci również do opuszczonej od lat groty. No i wróci, stanie się ona składzikiem, a właściwie "miejscem przeznaczonym na przechowywanie rzeczy niezbędnych do organizacji imprez, które odbywać się będą w pobliżu".

Rewitalizacja ślimaczej górki kosztowała 1,2 mln zł. Oba znajdujące się na jej szczycie tarasy pełnić mają według zapowiedzi władz miasta funkcje tarasów widokowych. Taras wyższy wyposażony w ławki i pokryty kutą altaną ozdobną będzie miejscem rekreacji i wypoczynku. Niższy taras oprócz funkcji tarasu widokowego pełnić będzie funkcję sceny dla występujących animatorów, muzyków, a także wykorzystywany będzie jako miejsce dla plenerów malarskich itp. Czy faktycznie tak będzie? Zobaczymy.