Czytam, bo lubię: Sylwia Kubik „Zakochana zakonnica” [RECENZJA]

Patrycja to pełna energii i chęci do działania głęboko wierząca dziewczyna, która często angażuje się w pomoc przykościelną. Tam poznaje siostry zakonne i zaprzyjaźnia się z nimi. Gdy kończy edukację, postanawia pójść w ich ślady i informuje o tym swoją rodzinę. Rodzice nie są zadowoleni z decyzji swojej córki. Jednak mimo ich protestów Patrycja nie zmienia zdania i rezygnuje ze swojego dotychczasowego życia na rzecz przystąpienia do zakonu. Po przekroczeniu murów klasztornych zderza się z rzeczywistością, którą wyobrażała sobie zupełnie inaczej. Myślała, że to miejsce będzie jej drugim domem, jednak po doznaniu wielu upokorzeń i krzywd ze strony części sióstr pojawiły się u niej wątpliwości. Nieprzewidywalny los sprawia, że jej życie zmienia się diametralnie. Czy Patrycja mimo rozczarowań wytrwa w swoim postanowieniu i zostanie zakonnicą, czy może zrezygnuje i odejdzie z zakonu? Tego się dowiecie, czytając „Zakochaną zakonnicę” Sylwii Kubik.

Ta powieść – jak zresztą wiele innych autorstwa Sylwii Kubik – jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Tym razem jest to historia jednej z czytelniczek, która doświadczyła w zakonie tego, co możemy przeczytać w książce. Autorka uświadamia nam, jak bardzo ideały rozmywają się z rzeczywistością. Nieraz przecierałam oczy ze zdumienia, czytając o tym, ile nienawiści i okrucieństwa można doznać w miejscu, które powinno się raczej kojarzyć z niesieniem dobra i życiem w zgodzie z chrześcijańskimi wartościami. Nie mówiąc już o tym, z iloma wyrzeczeniami i restrykcjami wiąże się życie zakonnicy. Choć temat książki jest bardzo kontrowersyjny i zachowanie niektórych bohaterów wywoła w nas oburzenie, to jednak poznajemy również drugą stronę medalu.

Patrycja w swojej drodze do złożenia ślubów wieczystych spotyka również siostry z powołania, które niejednokrotnie okazują jej wsparcie i dobroć, a z kilkoma z nich się również zaprzyjaźnia. Sylwia Kubik chce nam w ten sposób pokazać, że każdy jest tylko człowiekiem, który popełnia błędy, niezależnie od tego, czy wiedzie życie zakonne, czy świeckie. O jej obiektywizmie może świadczyć również fakt, że nie podaje w książce miejsca, w którym znajduje się klasztor.

Przy okazji poznawania historii aspirującej do roli zakonnicy Patrycji dowiadujemy się również, przez jakie etapy przechodzą nowicjuszki chcące złożyć śluby wieczyste, a także poznajemy życie codzienne w klasztorze. Jest to również książka o poszukiwaniu własnego miejsca w życiu i o decyzjach, które nie zawsze są trafione. Zwłaszcza gdy jesteśmy młodzi, to podejmujemy je pochopnie i potrzeba niekiedy dużo czasu, zanim wybierzemy swoją życiową ścieżkę – podobnie jak Patrycja.

Podsumowując – „Zakochana zakonnica” to powieść obyczajowa, która nie tylko jest przepełniona emocjami, ale również poszerza horyzonty. Główna bohaterka została świetnie wykreowana, a to za sprawą lekkiego pióra, jakim posługuje się Sylwia Kubik, opisując jej doświadczenia i myśli. To wszystko sprawia, że książkę czyta się szybko, a historia ciekawi aż do ostatniej strony.

Agata Tupaj

W powiecie braniewskim Dziennik Elbląski ukazuje się razem z Gazetą Braniewską IKAT.

Poprzednie wydania znajdziesz TUTAJ