Ceny ciepła w Elblągu znowu w górę

Energa Kogeneracja uzyskała zgodę prezesa Urzędu Regulacji Energetyki na zmianę taryfy. Zatwierdzony przez URE wzrost cen dla EPEC-u wyniesie około 34 proc. za ciepło i aż 269 proc. za nośnik ciepła. A zatem szacowana podwyżka cen dla odbiorców końcowych, czyli mieszkańców Elbląga będzie wynosiła około 23-25 proc. w taryfie podstawowej. Podwyżka wejdzie w życie 1 lutego.

Przypomnijmy, że na początku września ubiegłego roku EPEC złożyło do URE wniosek o zmianę taryfy, który wciąż zostaje bez odpowiedzi. Władze spółki liczyły na to, że jeśli taryfa zostałaby zatwierdzona, to ceny ciepła mogłyby spaść o około 2 proc. dla odbiorców indywidualnych. Jednak taka obniżka cen przy przyjętej taryfie dla EKO i tak niewiele by zmieniła dla odbiorcy indywidualnego. A wynika to z charakterystyki systemu ciepłowniczego w Elblągu. Energa Kogeneracja odpowiada w mieście za produkcję 80 proc. ciepła płynącego do odbiorców, a EPEC za pozostałe 20 proc. EKO wyprodukowane ciepło dostarcza do EPEC-u, który swoją siecią dystrybuuje je do odbiorców ostatecznych. A zatem w cenie ciepła dla klientów ogromny udział ma dostawca energii cieplnej – Energa Kogeneracja (EKO).

— Postanowiliśmy mocno zaprotestować przeciwko temu, że bez udziału samorządu proponowane są przez spółkę skarbu państwa Energa Kogenerację ceny do Urzędu Regulacji Energetyki. Rzeczą nie do przyjęcia jest wzrost ceny taryfy o 34 proc. Nasza miejska spółka EPEC złożyła wniosek o obniżkę taryfy o 25 proc. Nadzorując spółkę samorządową i patrząc na to, co dzieje się na rynku energii, wystąpiliśmy o obniżenie cen ciepła — skomentował podwyżkę Witold Wróblewski, prezydent Elbląga.

— Energa Kogeneracja podnosi swoją taryfę o 34 proc., a EPEC obniża swoją o 25 proc. Nikt nie zrozumie, w jaki sensowny i zgodny z prawem sposób ta podwyżka została przez Energę policzona. Dlatego wystosowałem pismo do ministra aktywów państwowych Borysa Budki, w którym podkreślam tę sytuację — poinformował Witold Wróblewski.

— Nowa taryfa została wprowadzona ze szkodą dla mieszkańców i nie zamierzam tego zostawić bez echa. Niektórzy zarzucali mi, że nie została obniżona cena ciepła, którą deklarowałem. Ale od tamtego czasu przez kolejne 10 lat zmieniły się ceny, inflacja. A my na bieżąco przygotowujemy się do inwestowania i w ślad za tym pójdą później korzyści w postaci niższych cen energii. Niestety spółka Energa Kogeneracja nie prowadzi takich działań i po raz kolejny w sposób dla nas niezrozumiały podnosi ceny — stwierdził prezydent Elbląga.