Czują się oszukiwani przez spółdzielnie. Walczą o swoje prawa
2012-03-30 11:34:57(ost. akt: 2015-03-31 07:48:27)
Grupa spółdzielców Nic o Nas Bez Nas
Skrzyknęli się, by wspólnie walczyć o swoje prawa. Czują się oszukiwani przez spółdzielnie mieszkaniowe i chcą mieć kontrolę nad pieniędzmi, które z ich kieszeni trafiają do zarządów. Prezesów najchętniej odwołaliby ze stanowisk. Członkowie Olsztyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej oraz spółdzielni "Jaroty" i "Pojezierze" założyli grupę Nic o Nas Bez Nas.
Nowo powstałą inicjatywę Nic o Nas Bez Nas reprezentuje Iwona Możejko, Benedykt Butajło, Tadeusz Wolnicki i Andrzej Cieślikowski. A dołączyć do nich może każdy, kto nie zgadza się z obecną sytuacją w spółdzielniach. — Mogą się do nas zgłaszać ludzie, którzy mają problemy z zarządem swoich spółdzielni i chcą zmian — mówi Iwona Możejko z SM Jaroty. — Razem spróbujemy je rozwiązać.
Działacze Nic o Nas Bez Nas wyjaśniają, że zjednoczyli się, bo niezadowolenie wśród spółdzielców rosło od lat. — Ludzie zgłaszali się do mnie i do pana Cieślikowskiego od bardzo dawna, bo wiedzieli, że próbujemy walczyć z prezesami — mówi Iwona Możejko. — Razem możemy więcej, więc już 13 grudnia zaczęliśmy poważnie działać. Już następnego dnia złożyliśmy nasze wnioski i uwagi do projektów uchwał spółdzielni "Jaroty", na dwa tygodnie przed walnym zgromadzeniem. Chcieliśmy odwołać zarząd i radę nadzorczą oraz prezesa. Chcieliśmy też zwrotu zdublowanych opłat za ocieplenie budynków. Tym razem się nie udało.
Członkowie Nic o Nas Bez Nas chcą, by organy kontroli głębiej przyjrzały się spółdzielniom. — Co z tego, że urząd skarbowy sprawdzi, czy 2 plus 2 to 4, jeśli nie zastanowi się, dlaczego to taka duża kwota? — pyta Leszek Krygier, członek SM "Jaroty" i "Pojezierze". — Rady nadzorcze na nic nie reagują, bo ich składy są od lat te same, a niektórzy ich członkowie pracują w spółdzielni od lat i nikt nie chce stracić stołka.
Co na to prezesi? Roman Przedwojski, prezes SM "Jaroty" wzrusza ramionami. — Wszystko, co robimy, i wszystkie informacje, jakie przekazujemy mieszkańcom, są zgodne z prawem — mówi. — Spółdzielcy powinni się udać do pani poseł Lidii Staroń, która im pomaga, by im wyjaśniła, że nie możemy przesyłać im więcej informacji, bo to wbrew ustawie. Mamy demokrację i oczywiście spółdzielcy mogą się jednoczyć w takie inicjatywy. Nam nic do tego.
Edyta Hołdyńska
Komentarze (6614) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Walnięty termin. #1475507 | 37.30.*.* 2 wrz 2014 23:11
Walne odfajkowane kilka miesięcy temu. A we wrześniowej gadzetce sm Jaroty dopiero sprawozdanie administracji za 2013 rok. smacznej musztardy po obiedzie, a nawet po kolacji.
Ocena komentarza: warty uwagi (34) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
"Betonowa pułapka 2014" #1475474 | 178.182.*.* 2 wrz 2014 22:19
"- To betonowa pułapka. Po prostu jesteśmy uwięzieni – załamuje ręce pan Piotr z siódmego piętra trzynastopiętrowego wieżowca przy ul. Piotrkowskiej 235/241. W tej pułapce od wtorku jest kilkadziesiąt rodzin – wszyscy mieszkają w budynkach zarządzanych przez spółdzielnię mieszkaniową "Śródmieście". Prąd został wyłączony w jedenastu budynkach mieszkalnych. W trzech przypadkach są to kilkunastopiętrowe wieżowce. Nie działają windy, a na klatkach nie działa oświetlenie. Jeżeli już ktoś decyduje się na wyjście z domu musi wziąć latarkę, bo na klatkach nie ma okien i przez cały dzień jest tam zupełnie ciemno."
Ocena komentarza: warty uwagi (35) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Stan "wojenny" w Łodzi? #1475471 | 178.182.*.* 2 wrz 2014 22:16
"Czujemy się, jakby toczyła się jakaś wojna. Nie można żyć w takich warunkach – załamuje ręce jedna z lokatorek z dziewiątego piętra. Wieżowce bez wind, bo spółdzielnia ma długi? "Pozostanie nam helikopter" Kilka tysięcy... czytaj dalej » Wielu mieszkańców – tak jak pan Lucjan z siódmego piętra, któremu z powodu choroby amputowano nogę, nie ma szans na wyjście z domu. W podobnej, dramatycznej sytuacji jest też kilkadziesiąt starszych i schorowanych osób. - Już dla mnie wyjście z domu jest dużym wysiłkiem. Nawet nie chcę myśleć co będzie, jeżeli dojdzie do jakiegoś pożaru – zaznacza Iwona Kalenik z piątego piętra.." to nie rok 1981! Nie wschodnia Ukraina! To się dzieje teraz w mieście Łodzi, w SM Śródmieście. W głowie unijnej się to nie mieści!
Ocena komentarza: warty uwagi (32) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Za prezesów płacą mieszkańcy #1475468 | 178.182.*.* 2 wrz 2014 22:12
"Mieszkańcy płacą za długi... spółdzielni Dlaczego mieszkańcy znaleźli się w tak dramatycznej sytuacji? Za dostarczanie prądu do części wspólnych w blokach zarządzanych przez SM "Śródmieście" odpowiada PGE Dystrybucja. Jej rzeczniczka, Alina Chwiejczak tłumaczy, że do wyłączeń doszło z winy spółdzielni. - Zostaliśmy do tego zmuszeni, bo spółdzielnia nie spełniła uzgodnionych wcześniej wymogów – ucina w rozmowie z tvn24.pl Chwiejczak". Grupa trzymająca władzę i odpowiedzialna za horrendalne zadłużenie - nie odpowiada wcale! Taka polska odmiana spółdzielcz0ści.
Ocena komentarza: warty uwagi (31) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Wychodne czy w wychodku? #1475466 | 178.182.*.* 2 wrz 2014 22:07
"PGE nie chce informować o tym, jakich konkretnie wymogów nie udało się spełnić. Według naszych ustaleń, spółdzielnia nie zapłaciła całości kwoty, którą zobowiązała się przelać na konto PGE. - Wciąż trwają negocjacje z zarządem, chcemy, żeby utrudnienia jak najszybciej przestały dotykać mieszkańców – mówi Alina Chwiejczak. Nie udało nam się skontaktować z przedstawicielami spółdzielni – jej prezes, Elżbieta Szymańska przez kilka godzin nie odbierała telefonu." Pani prezes ma długie wychodne? Tak się pracuje w padającej SM Śródmieście Łódź?
Ocena komentarza: warty uwagi (30) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Przeterminowanie #1474780 | 37.30.*.* 2 wrz 2014 06:48
Gazetka sm Jaroty znów ze spóźnionym wyrzutem. Numerek sierpniowy /samodzielnie?/ ukazano 1 września. Dla zachowania pozorów rzetelnej informacji przestali umieszczać datę publikacji na stronie internetowej.
Ocena komentarza: warty uwagi (34) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Kontrolowanie niesłychane! #1473910 | 213.158.*.* 31 sie 2014 21:38
Rzecz to niesłychana! Aby jakaś spółdzielnia z zewnątrz była kontrolowana!
Ocena komentarza: warty uwagi (42) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Bagnisko #1471321 | 37.31.*.* 27 sie 2014 22:41
Błoto stwarza czasem pozory głębi!
Ocena komentarza: warty uwagi (60) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Trawiasta mowa #1471310 | 37.31.*.* 27 sie 2014 22:30
Jaka prezesowska głowa, taka jego mowa!
Ocena komentarza: warty uwagi (56) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
KNF niezależna od preziów. #1470556 | 178.181.*.* 27 sie 2014 09:16
"Na początku sierpnia Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) odmówiła zatwierdzenia kandydatów na stanowisko prezesa w pięciu spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych (SKOK). We wtorek KNF zablokowała kandydatury na szefów w kolejnych siedmiu kasach, w tym w największej - SKOK-u Stefczyka. W ocenie regulatora nie dają oni bowiem "rękojmi ostrożnego i stabilnego zarządzania kasą". Komisja tłumaczy, że brak akceptacji prezesów to konsekwencja dotychczasowego sposobu zarządzania kasami przez te osoby". Takie wieści nie ze SKOKów a z wp.pl. Jaki pasztecik! Cios w spółdzielczość, zawyją obłudni jedynie słuszni wokółprezesowscy spółdzielcy. Wkrótce w gazetkach SKOKÓw stosowny schwarz-odpór. Reszta spółdzielców - milczenie owiec, dojonych
Ocena komentarza: warty uwagi (60) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)
Reakcja typowo prezesowska! #1470549 | 178.181.*.* 27 sie 2014 09:11
Po odmowie zatwierdzenia 12 prezesów SKOKów przez UKNF- wp.pl. "Na reakcję długo nie trzeba było czekać. - Trudno nie odnieść wrażenia, iż KNF podejmowała decyzję nie tyle na podstawie kwestii merytorycznych, ile kierując się aspektami politycznymi - mówi Dawid Adamski, rzecznik Kasy Stefczyka. Adamski przypomina, że Kasa Stefczyka działa od ponad 20 lat, a po pierwszym półroczu 2014 r. jej zysk przekroczył 15 mln zł. - Co było istotnym wzrostem w stosunku do wyników zanotowanych po pierwszym kwartale. Współczynnik wypłacalności Kasy stale utrzymuje się na poziomie przekraczającym wymóg ustawowy - podkreśla rzecznik. Zdaniem Adamskiego decyzja KNF nie była przypadkowa - rzecznik wprost mówi, że Kasa Stefczyka stanowi coraz silniejszą konkurencję dla "zdominowanych przez obcy kapitał banków komercyjnych". A nowe przepisy przygotowywali przedstawiciele Platformie Obywatelskiej "pracujący nierzadko na rzecz sektora bankowego". - Trudno w tej sytuacji oczekiwać rzetelności - pisze rzecznik największej kasy w Polsce." Jak dobrze zna mechanizmy nacisku ów rzecznik! Znawca.
Ocena komentarza: warty uwagi (51) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
SKOKi bez prezesów? #1470546 | 178.181.*.* 27 sie 2014 09:06
"Poza Kasą Stefczyka odmówiono zatwierdzenia prezesów: w Spółdzielczej Kasie Oszczędnościowo-Kredytowej w Wołominie, w Jaworznie, w Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej im. Zygmunta Chmielewskiego, Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej Jowisz, Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej im. Unii Lubelskiej oraz w Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej Kujawiak. " Wp.pl o odmowie UKNF zatwierdzenia prezesów SKOKów!
Ocena komentarza: warty uwagi (46) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
Minus w SKOKach. #1470544 | 178.181.*.* 27 sie 2014 09:03
"Na początku lipca Komisja podała, że wynik finansowy netto sektora spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych (SKOK) poprawił się i wyniósł -8,53 mln zł w I kw. 2014 r. wobec -113,27 mln zł rok wcześniej. Według UKNF, sytuacja kapitałowa sektora SKOK pogorszyła się głównie wskutek poniesienia strat przez niektóre kasy za I kwartał 2014 rok." Z wp.pl wieści, których nie ma w SKOKach.
Ocena komentarza: warty uwagi (42) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Monopol na prawdę. #1468787 | 188.146.*.* 24 sie 2014 20:32
"Pracownicy SM "Śródmieście", w tym dozorcy, portierzy i pracownicy administracyjni, dostali niedawno pismo, które zakazuje im udzielania jakichkolwiek informacji na temat pracodawcy. - Trzeba im o tym przypomnieć - tłumaczy zarząd". No to niech ten ze starego układu zarząd informuje rzetelnie, na bieżąco, bez tradycyjnego ściemniania!
Ocena komentarza: warty uwagi (57) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Lojalka czy omerta? #1468784 | 213.158.*.* 24 sie 2014 20:28
"Zobowiązuję się do zachowania tajemnicy służbowej i nie rozpowszechniania bez zgody Pracodawcy, w jakiejkolwiek formie, wszystkich dostępnych mi informacji dotyczących Pracodawcy, do których będę miał (miała) dostęp z tytułu wykonywania moich obowiązków służbowych" - to treść dokumentu, jaki muszą podpisać wszyscy pracownicy spółdzielni. Mówią o nim "lojalka". - Jestem pracownikiem fizycznym, nie bardzo wiem, o jakie tajne informacje może chodzić - opowiada mężczyzna zatrudniony w spółdzielni. - Ja jeszcze "lojalki" nie podpisałem, czekam, aż ktoś mi wyjaśni, po co ten dokument. Ale niektórzy się boją i podpisali". Tak gazeta lodz sygnalizuje o prewencyjnej aktywności człowieka z poprzedniego nadania z czasów dwóch byłych prezesów. W niejednej sm na tajności polega przejrzystość działania.
Ocena komentarza: warty uwagi (50) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)
Co to spółdzielnia? #1468781 | 213.158.*.* 24 sie 2014 20:23
/Stary / "Zarząd SM "Śródmieście" nie widzi w tym nic dziwnego i twierdzi, że obowiązek zachowania tajemnicy mają i powinni mieć wszyscy pracownicy. Od księgowego po magazyniera. - Wszyscy podpisywali taką klauzulę już wcześniej, gdy byli przyjmowani do pracy - mówi Elżbieta Szymańska, prezes zarządu. - Niektórym trzeba o tym przypomnieć, bo ostatnio zaczęły krążyć nieprawdziwe informacje dotyczące sytuacji SM "Śródmieście" czy zarobków niektórych osób. Rozpowiadanie o tym, co się dzieje wewnątrz spółdzielni, nie należy do obowiązków żadnego z pracowników." Inni członkowie są wewnątrz czy obcy w tej spółdzielni wedle /starej/ prezes?
Ocena komentarza: warty uwagi (50) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Tajność pzred członkami. #1468778 | 213.158.*.* 24 sie 2014 20:17
"W spółdzielni "Śródmieście" władzę sprawują dwa zarządy. W lipcu mieszkańcy wybrali nowy, stary jednak nie chce ustąpić i dalej urzęduje w biurze. Spór niebawem rozstrzygnie sąd. - Nie mam pojęcia, co zarząd próbuje w ten sposób ukryć - komentuje sprawę "lojalek" Dariusz Trocha, nowo wybrany prezes. - Jeśli robią wszystko tak jak być powinno, to nie mają powodu, żeby się bać. Agnieszka Wojciechowska van Heukelom, Europejskie Centrum Inicjatyw Społecznych: - Myślę, że ma to na celu wyciszyć sprawę fatalnego zarządzania spółdzielnią. Ludzie boją się utraty pracy i podpisują. To zwykły szantaż." Za Gazetą Łódź
Ocena komentarza: warty uwagi (51) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Lojalne zaległości #1468771 | 213.158.*.* 24 sie 2014 20:14
""Lojalka" to niejedyny problem pracowników SM "Śródmieście". Od kilku miesięcy przelewy wynagrodzenia spóźniają się o mniej więcej 2 tygodnie. - Pensję powinienem dostać 8 sierpnia. Nadal czekam. To dla mnie bardzo trudna sytuacja, bo zarabiam minimalną krajową i żyję z miesiąca na miesiąc - mówił w czwartek jeden z pracowników. - Jeszcze gorzej mają zatrudniani na umowy-zlecenia, którzy w ogóle pieniędzy nie dostają. Zarząd twierdzi, że opóźnienia są spowodowane procedurami bankowymi i komorniczymi. - Konta spółdzielni są zajęte przez komornika, który musi najpierw odblokować środki na wynagrodzenia - mówi Janusz Zieliński, księgowy spółdzielni. - Pismo w tej sprawie zostało wysłane 7 sierpnia. O ile wiem, pieniądze są już wypłacane". Z lodz.gazeta.
Ocena komentarza: warty uwagi (36) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Prezes kranówa? #1468761 | 213.158.*.* 24 sie 2014 20:07
Gazeta łódź dalej wskazuje na inne kłopoty w SM Śródmieście. "Problemy pracowników dotyczą nie tylko wynagrodzeń, ale i najprostszych świadczeń, jakie jest im winny pracodawca. - Brakuje środków czystości, w toaletach nie ma ani śladu mydła czy papieru, a magazyny świecą pustkami - opowiada pracownik. - Od początku lipca, mimo upałów, nie dostaliśmy nawet kropli wody. Tutaj zarząd też nie widzi problemu. - Ja piję kranówkę, podobno najzdrowsza - odpowiada Szymańska". Ta kranówa to obecna prezes ze starej RN a 9 00 zł?
Ocena komentarza: warty uwagi (39) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
Spółdzielcze larwy? #1467348 | 37.30.*.* 22 sie 2014 18:21
"Zaczęło się od nieświeżego kurczaka z rożna, który trafił na stół wieluńskiej rodziny. Okazało się, że mięso było nieświeże, a po kurczaku chodziły larwy...Łapówka za ukrycie larw. Zbulwersowany konsument zwrócił się do lokalnej gazety, "Kulis Powiatu" o nagłośnienie sprawy. Wtedy też sprawa zaczęła się robić coraz poważniejsza, bo jak twierdzi redaktor naczelny pisma, prezes zarządu firmy sprzedającej drób zaproponował łapówkę za to, żeby materiał się nie ukazał". A ilu takich i znacznie poważniejszych ofert korupcyjnych nie ujrzało światła dziennego? Tvn 24 nie podoła. Służby - nieruchawe?
Ocena komentarza: warty uwagi (54) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Korupcja = prośba. #1467344 | 37.30.*.* 22 sie 2014 18:18
"Podczas rozmowy w jego gabinecie brnął w różne propozycje. Ponad wszelką wątpliwość doszło do propozycji korupcyjnej, próby przekupstwa - mówi Sławomir Rajch, redaktor naczelny "Kulis Powiatu". Rajch na potwierdzenie swoich słów przekazał najpierw policji, a potem reporterce TTV "Blisko Ludzi" ponad godzinne nagranie rozmowy, podczas której miało dojść do przestępstwa." Stamtąd do tvn24. "Pismaki" zawzięły się na niewinnego prezesa. On zdziwiony, i korupcyjną propozycję nazywa prośbą. Podsypaną kasą.
Ocena komentarza: warty uwagi (41) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Zwyczajna propozycja #1467337 | 37.30.*.* 22 sie 2014 18:12
"Przełożony dziennikarza pojawił się w gabinecie szefa "Społem" z ukrytym dyktafonem. - Mamy materiał napisany... - można usłyszeć na nagraniu głos dziennikarza. - No i schować go do szafy pancernej - odpowiada głos, który ma należeć do Włodzimierza Bednarka, szefa "Społem" w Wieluniu. - Jak to go schować do szafy? - Niech tam siedzi... w zamrażarce. Panie redaktorze, my może byśmy jakąś fajną reklamę... czy co?... Czy może na jakieś cele, no my możemy wszystko zrobić. Byle nas tu tak nie zgnębić, no... - miał proponować Bendarek. Na tym samym nagraniu słychać też, jak Sławomir Rajch pyta wprost: "czy pan chce zapłacić za to, żeby materiał się nie ukazał?". Jego rozmówca odpowiada wtedy: "No... nawet gdyby... (śmiech)" a potem: "No, chciałem pana przekonać, żeby pan nie publikował, bardzo... I proszę pana z całego serca"". Zwyczajną propozycję prezesowską z Wielunia upubliczniła redakcja tvn24.
Ocena komentarza: warty uwagi (41) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Z mediami przez kasę. #1467335 | 37.30.*.* 22 sie 2014 18:09
Z tvn 24:"Na tym samym nagraniu słychać też, jak Sławomir Rajch pyta wprost: "czy pan chce zapłacić za to, żeby materiał się nie ukazał?". Jego rozmówca odpowiada wtedy: "No... nawet gdyby... (śmiech)" a potem: "No, chciałem pana przekonać, żeby pan nie publikował, bardzo... I proszę pana z całego serca". Następnie padają różne propozycje, m.in. wykupienie wyposażenia dla redakcji, atrakcyjna reklama, honorarium dla redaktora naczelnego czy nawet zatrudnienie go na stanowisku "doradcy medialnego" w "Społem"". Tak się współdziała z mediami, po prezesowsku! Tu prezes trafił na nieprzekupnego twardziela. A gdzie indziej?
Ocena komentarza: warty uwagi (38) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Wieluń bez łapownictwa! #1467333 | 37.30.*.* 22 sie 2014 18:06
""Prezes "Społem" w rozmowie z naszą reporterką nie kwestionował autentyczności nagrania. Ze spokojem stwierdził, że nie składał żadnych propozycji korupcyjnych. W jego ocenie na nagraniu słychać "prośbę". - Nigdy w życiu nikomu nic nie proponowałem, żadnej łapówki - zapewnia Włodzimierz Bednarek. I kwituje, że ostateczną ocenę tego, co udało się nagrać redaktorowi naczelnemu "Kulis Powiatu", pozostawia prokuraturze. Lokalne pismo opublikowało materiał o nieświeżym kurczaku bez opóźnień - dzień po tym, jak redaktor naczelny rozmawiał z szefem "Społem"". tvn24 uprzejmie donosi. Społem, zasłużona w swoim czasie spółdzielcza sieć. Jedna z PSLowskich ostoi.
Ocena komentarza: warty uwagi (31) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Jak polit -biuro sm? #1466866 | 37.31.*.* 22 sie 2014 09:49
Związki rewizyjne wespół z ZRSMRP podpisały niedawno formalne porozumienie. W sprawie wspólnej reprezentacji w spawach spółdzielczych, co od dawna czynili jako wspólny front jedności "rewizorów" Spotkania tych fałszywie zafrasowanych spółdzielców losem ogółu spółdzielców są tylko pretekstem do służbowych wyjazdów na koszt nic nie wiedzących o tym spółdzielców - płatników! Tam nie w polowych wszak warunkach ucierają strategię, taktykę, kolejne gnioty swej fałsz- propagandy! W spółdzielniach ani słowa uprzedzających informacji o tych konwentyklach. Żadnej próby poznania opinii ogółu spółdzielców! Działają jak dawne polit-biuro, pusto a patetycznie wzniośle i wyniośle.
Ocena komentarza: warty uwagi (35) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Dług, dług, dług... #1465540 | 37.30.*.* 20 sie 2014 18:36
I jeszcze jeden 100 tysięczny dług. I jeszcze raz, I na powrót znów! Pewnie, że z odsetkami! Kto zapłaci? Nie cwaniak zwany kiedyś prezesem Manhattanu w Łodzi, a przecież spółdzielnia, czyli ogół spółdzielców! Niezła prowizja na 10 % kredytu. Do tego jeszcze odsetki. DDD-duśna sprawa. A rada nadzorcza, a lustratorzy, a rewidenci finansowi? Wzięli za udział, za niedowidzenie, za brak zdecydowanej reakcji? Na kim przysłowiowe psy wieszać, jak nie na zwykłych spółdzielcach, którzy mieli czelność dochodzić prawdy. O prawie tam na razie cienko.
Ocena komentarza: warty uwagi (40) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
D.duszna prowizja. #1465314 | 46.205.*.* 20 sie 2014 13:06
"Firma Money On Investments wytoczyła Krzysztofowi D. proces o zwrot prowizji za pośrednictwo w pożyczce, którą spółdzielnia miała spłacić część długów. Firma domaga się 100 tys. zł". Krzyś B. to b. prezes Sm Śródmieście Łódź. Tam zostawił dług na ok. 40 milionów pln. Drobiag, o którym głosno w RP. Za Gazetą pl.
Ocena komentarza: warty uwagi (41) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Zapomnienie prezesa, na 100 tys i milion. #1465310 | 46.205.*.* 20 sie 2014 13:01
"W 2012 roku Krzysztof D., prezes SM "Śródmieście", nawiązał kontakt z firmą pośredniczącą w umowach kredytowych. Chciał pożyczyć 3 mln zł, które miał przeznaczyć na spłatę długów Śródmieścia. - Początkowo skontaktowaliśmy prezesa z firmą, która chciała je pożyczyć, ale był problem z zastawem. Spółdzielnia nie miała wystarczająco dużo działek o odpowiedniej wartości. Dlatego zdecydowano się na kredyt w wysokości jednego miliona. Z tego co wiem, te pieniądze nigdy nie zostały wydane na spłatę długów - opowiada Radosław Radzinski, Money On Investment. - Transakcja doszła do skutku, podpisaliśmy z zarządem umowę na odpowiednią prowizję i wpłaciliśmy wadium. Ponieśliśmy wszystkie koszty pośrednictwa. Prowizji jednak nigdy nam nie wypłacono. Prezes przestał odbierać telefony i udawał, że nas nie zna. Zdecydowaliśmy się wytoczyć pozew". Gazeta Łódź opisuje ciekawostkę. Jedna z ciekawostek liczonych łącznie w miliony znikającej kasy.
Ocena komentarza: warty uwagi (34) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Kołomyja sądowa. #1465305 | 46.205.*.* 20 sie 2014 12:56
Kilka sądów, kilka rozpraw, gry korespondencją. Co jeszcze dojdzie? "Pozew trafił do Wydziału Gospodarczego Sądu Okręgowego w Poznaniu. Stamtąd przekazano go do Wydziału Cywilnego, a następnie do Sądu Okręgowego w Koninie. Pierwsza rozprawa odbyła się 15 stycznia. - Pozwany na nią nie przyszedł - mówi Jolanta Mroczek, prezes Sądu Okręgowego w Koninie. - Nie wpłynęło też potwierdzenie odbioru zawiadomienia. Krzysztofa D. przesłuchano na kolejnej rozprawie - 14 marca. W lipcu przeprowadzono jeszcze jedną rozprawę, termin następnej jest wyznaczony na 19 września." Prosta sprawa, jasny pozew. Tylko oskarżony za ciężki dla sprawnego osądu?
Ocena komentarza: warty uwagi (29) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Ho, ho, to potrwa z 10 lat?! #1465302 | 46.205.*.* 20 sie 2014 12:51
"Cały czas trwa też śledztwo w sprawie sprzedaży działek, które spółdzielnia zakupiła od miasta z 98-proc. bonifikatą, a później sprzedawała deweloperom za ich pełną wartość. W listopadzie 2013 roku Krzysztof D. i wiceprezes SM "Śródmieście" Tomasz B. zostali zatrzymani. Postawiono im zarzut karalnej niegospodarności, mieli doprowadzić spółdzielnie na skraj bankructwa. Nie przyznali się. - Sprawa jest bardzo obszerna i skomplikowana, jak większość gospodarczych. Trudno powiedzieć, kiedy może się zakończyć - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy łódzkiej prokuratury. - Same akta mają 40 tomów, do tego kilkaset segregatorów załączników. Obaj podejrzani zostali zawieszeni w obowiązkach służbowych. Na ich majątku zabezpieczono też około 2 mln zł na poczet grożących im kar. Za karalną niegospodarność obu prezesom grozi 10 lat więzienia." Gazeta Łódź donosi.
Ocena komentarza: warty uwagi (31) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Gracz partacz #1465279 | 213.158.*.* 20 sie 2014 12:10
"Krzysztof D., były prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Śródmieście”, wraca do gry. Człowiek, któremu prokurator zarzuca niegospodarność, domaga się przywrócenia do pracy i odszkodowania. Lokatorzy są zbulwersowani! Długi spółdzielni sięgają obecnie ok. 40 mln zł. To skutek niepłacenia rachunków dostawcom mediów, nietrafionych inwestycji i pożyczek. Mieszkańcy od lat nie mogą doczekać się remontów w swoich blokach. – Nasza spółdzielnia została doprowadzona do ruiny – mówią". "Fakt" raczył powyższe ujawnić.
Ocena komentarza: warty uwagi (35) odpowiedz na ten komentarz
Rada nadzorcza bez lupy! #1465273 | 213.158.*.* 20 sie 2014 12:00
Lupa jej się zapodziała pomiędzy siedzeniem a siedziskiem, czyli koło kupy. Swojskiej kupy. "26 listopada 2013 r. prokuratura postawiła prezesowi zarzut karalnej niegospodarności, a kilka dni później, 2 grudnia, lokatorzy wystąpili do rady nadzorczej SM „Śródmieście” o rozwiązanie umowy z Krzysztofem D. Swój wniosek tłumaczyli utratą zaufania wobec prezesa. – Reakcja rady nas jednak zaskoczyła. W piśmie, które dostaliśmy, napisano, że nie ma podstaw, by to zrobić, ponieważ wina prezesa nie została jeszcze dowiedziona – mówi Anna Ginalska, mieszkanka SM „Śródmieście”. "Fakt" 2014.
Ocena komentarza: warty uwagi (34) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Rżnięte niewiniątko. #1465272 | 213.158.*.* 20 sie 2014 11:55
B. prezes Sm Środmieście chce przywrócenia i odszkokowania! "Teraz prezes domaga się przywrócenia do pracy i odszkodowania za utracone zarobki. – To bulwersujące, kolejna chęć wyłudzenia pieniędzy od spółdzielców. Prezes D. wchodzi z roli oprawcy w rolę ofiary – mówi Agnieszka Wojciechowska von Heukelom, pełnomocnik mieszkańców. Gdyby rada nadzorcza zwolniła prezesa dyscyplinarnie, dzisiaj nie miałby on podstaw, by starać się o jakiekolwiek pieniądze z tytułu zadośćuczynienia." Zadłużył spółdzielnie na grubaśne miliony i niewiniątka rżnie!
Ocena komentarza: warty uwagi (26) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Związek związków rewizyjnych! #1465108 | 37.30.*.* 20 sie 2014 07:10
Na mocy niedawno podpisanego formalnie porozumienia Związek Rewizyjny SM RP ma działać w imieniu związków regionalnych, też z nazwy rewizyjnych. Tu akurat potwierdzili na papierze stan faktyczny, o te związki w mocnych związkach pomiędzy sobą! Głównie poprzez więzi personalne - prezesi i radni z RN.
Ocena komentarza: warty uwagi (29) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Bez podpisu działali! #1465103 | 37.30.*.* 20 sie 2014 07:05
"Administrator24" informuje: "Regionalne związki rewizyjne spółdzielczości mieszkaniowej podpisały porozumienie w sprawie wspólnego podejmowania decyzji i zajmowania stanowisk w sprawach, dotyczących całego środowiska. Zgodnie z podpisanym porozumieniem Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych RP w imieniu wszystkich związków". Ma działać, jakby dotąd nie działał podszywając się pod reprezentowanie środowiska spółdzielców, całego środowiska. A środowisko w swej masie nie wie zwykle, cóż to takiego niezwykłego owe związki rewizyjne. Co niektórzy o "Rewizorze" Gogola, nie Jankowskiego.
Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
ZRSMRP legislatorem. #1465102 | 37.30.*.* 20 sie 2014 06:58
Ma niby od niedawna przygotowywać projekty ustaw spółdzielczych. Nazwą je obywatelskimi, choć owi obywatele takiej potrzeby do ZRSMRP nie zgłaszają. Teraz niby na mocy porozumienia reginalnych ZR, czyli samych swoich dzierżących władzę w sm.
Ocena komentarza: warty uwagi (26) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Po faktach dokonanych. #1465099 | 37.30.*.* 20 sie 2014 06:53
Będzie opiniował akty prawne dot. spółdzielczości mieszkaniowej w Polsce oraz w Unii. Kto? ZRSMRP, czyli zbędna czapa spółdzielczości mieszkaniowej dublująca zadania Krajowej Rady Spółdzielczej, także w podobnym personalnie składzie aktywu funkcyjnego. Teraz odkrywczo na mocy porozumienia regionalnych ZR. Jakby wcześniej tego nie czynili w porozumieniu.
Ocena komentarza: warty uwagi (28) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Środowisko spoza środowiska! #1465096 | 37.30.*.* 20 sie 2014 06:47
ZRSMRP po niedawnym porozumieniu z regionalnymi ZR będzie przygotowywał wnioski i reprezentował środowisko spółdzielców w Trybunale Konstytucyjnym, zapewniał ekspertów uczestniczących w pracach sejmowych! Co za odkrywcze zdanie od dawna realizowane! Bez tego porozumienia. Zwłaszcza bez porozumienia i bez wiedzy milionów tzw. zwykłych spółdzielców. Bo te "rewizyjne" struktury organizacyjne są zdecydowanie funkcyjne w składzie. Reprezentują zdanie grupy trzymającej władzę w spółdzielniach, nie wszystkich czy większość spółdzielców.
Ocena komentarza: warty uwagi (24) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Wmawianie wizerunku #1465094 | 37.30.*.* 20 sie 2014 06:42
ZRSMRP ma na podstawie niedawnego porozumienia związków rewizyjnych organizować spotkania z przedstawicielami władz publicznych oraz konferencje związane ze spółdzielczością, a mające na celu, m.in. poprawę wizerunku spółdzielczości mieszkaniowej. Od dawna to czyni bez owego porozumienia. Czyni nie w imieniu związków, a gada o reprezentowaniu ogółu spółdzielców. Ten ogół nic o tym oczywiście nie wie. Jak to w polskojęzycznej spółdzielczości, zwłaszcza mieszka nowej. Porozumienie ma na celu zacieśnianie porozumienie pomiędzy tzw. elitami, bo nie ze spółdzielcami! Tego elementu wizerunku gadaniem nie zmienią, Mogą tylko zapacykować.
Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Czym jest spółdzielnia?! #1465092 | 37.30.*.* 20 sie 2014 06:35
Administrator 24 ujawnia: "Pierwszą wspólną akcją, organizowaną w obronie spółdzielczości, ma być ogólnopolska kampania informująca mieszkańców o tym, czym jest spółdzielnia mieszkaniowa i co daje mieszkańcom" . To w imieniu zaradnie zorganizowanych regionalnych związków rewizyjnych ma czynić ZRSMRP. Oczywiście jako głos nic nie wiedzącego o tym ogółu spółdzielców. Bardzo słuszna akcja, bo faktycznie miliony spółdzielców nie wiedzą, co to spółdzielnia i co im daje. A co im zabiera tym bardziej.Albowiem tak przez dziesięciolecia lobbyści wokółprezesowscy kształtowali świadomość tego ogółu - na modłę białych wielkich plam.
Ocena komentarza: warty uwagi (25) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Hieny homo sapiens #1462847 | 213.158.*.* 17 sie 2014 10:23
Prawdziwe hieny uczciwe, choć do bólu, po zwierzęcemu. Natomiast te myślące, dwunożne z podgatunku homo sapiens chciwe, nienasycone i oszukańcze - "do bulu" - aspołecznego. Bezkarnie żerują w wielu dziedzinach życia społecznego, w tym także wokół spółdzielczości mieszkaniowej.
Ocena komentarza: warty uwagi (41) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Sawicki z moskov-robakiem? #1462802 | 46.205.*.* 17 sie 2014 08:52
Minister Sawicki zjadł chyba mocno zarobaczone jabłko, skoro rzekł publicznie bardzo źle o sitwach wokół SKOKów! Polskie to było jabłuszko a z ruskim robakiem? Nawet jabłka.pl moskiewscy hakerzy zainfekowali? Może ze swego PSL-owskiego podwórka wie, co gada?
Ocena komentarza: warty uwagi (42) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Spóźniona aborcja #1461674 | 37.30.*.* 15 sie 2014 08:18
Już wiele lat temu podjąć skuteczne działania zapobiegające narastanie katastrofy finansowej SM Śródmieście w Łodzi powinno się w zarodku skutecznie zdusić rosnący płomień zapaści! Dotyczy to organów spółdzielni oraz tzw. zewnętrznych niezależnych kontrolerów np. lustratorzy, rewidenci. Szczególna rolę mogły odegrać organy sprawiedliwości pochylające się na zgłaszanymi poważnymi kwestiami. Pochylały się i uchylały od zdecydowanego werdyktu w społecznie dokuczliwej sprawie . Zarodek finansowego garbu doskonale pod okiem owych organów rozwijał się w łonie spółdzielczej władczej grupy. Tu akurat wskutek braku skutecznej wczesnej terapii aborcja była konieczna, spóźniona i jeszcze z komplikacjami. Wolą oddolną zmieniono wreszcie skład osobowy organów tej SM, i mamy dwuwładzę! Wcześniej bez znieczulenia nakazem prokuratorskim zabroniono "aborcyjnym" aktem wykonywania obowiązków dwóm prezesom, zasłużonym w generowaniu finansowego problemu.
Ocena komentarza: warty uwagi (51) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)
Sitwa? W SKOKU? #1461501 | 37.31.*.* 14 sie 2014 20:43
wSieci z 13.08.14: „Wczoraj poczytałem parę ciekawych artykułów na temat reklamy SKOK i udziału PiS w tych reklamach” – mówił w minionym tygodniu na antenie TVN24 Marek Sawicki. Minister dowodził, że państwo ratuje klientów SKOK, bo ma wreszcie nadzór nad Kasami. „Dobrze, że tak się dzieje, natomiast może przy tej okazji rzeczywiście też zobaczymy, jak sitwy PiS poprzez SKOK finansowały własną działalność”. Co za "odkrycie" przez tuza PSL. Ugrupowania hamującego korzystne dla członków zmiany w ustawach spółdzielczych. A nich się odważy te samą prawdę rzec o swym środowisku spółdzielczo - politycznym.
Ocena komentarza: warty uwagi (56) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)
D-duszna okazja. #1459435 | 37.30.*.* 12 sie 2014 14:12
SM Ś Łódź ma wielkie długi, więc konieczna będzie wyprzedaż co bardziej atrakcyjnych kąsków wspólnego majątku. Pilne zbycie, no to bo zaniżonej cenie. Kto zarobi? Może kumple mentalni byłych prezesów? Może i oni sami lub ubogacona wcześniej rodzina. Interes na okrągło.
Ocena komentarza: warty uwagi (64) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
Prawodawcy amatorzy #1459062 | 178.180.*.* 11 sie 2014 22:33
Władcy SM lubi ustanawiać prawne regulacje wewnątrzspółdzielcze, choćby wbrew prawu czy dobrym obyczajom. Ile mają do powiedzenia i gadania odnośnie samych ustaw spółdzielczych! Byle ich interes był załatwiony. kosztem ogółu spółdzielców.
Ocena komentarza: warty uwagi (59) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
Invset-waryjanciki #1457870 | 46.204.*.* 9 sie 2014 22:57
Inwestycja dla z góry ugadanych klientów, zasłużonych dla grupy trzymającej władzę lub przydatnych w innych relacjach zewnętrznych - urzędnicy, prezesi, dyrektorzy, komendanci, sędziowie, prokuratorzy.... Okazyjne ceny "spółdzielcze", spora strata majątku wspólnego sm na rzecz niby zaspokajanych potrzeb mieszkaniowych tych, którzy nierzadko niejedno lokum mają! Drugi waryjant, to obliczona na zysk budowa lub z łapanki. Przed rozpoczęciem nie ma umów z nabywcami i buduje się z zaangażowaniem znacznych środków spółdzielni. Potem część lokali z powodu wysokiej ceny lub nasycenia rynku długo nie zasiedlonych - koszty eksploatacji ponosi ogół nie wiedzący o tym spółdzielców.
Ocena komentarza: warty uwagi (72) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
10-lecie zmiotki! #1457698 | 213.158.*.* 9 sie 2014 17:42
Na 10-lecie zamiatania pod dywan wielkich niedoborów finansowych SM Śródmieście organy sprawiedliwości nareszcie wykonały, bo musiały, jakiś ruch we właściwym kierunku. Dość mocny propagandowo, bo pod presją nieustępliwych, zdeterminowanych mieszkańców. Na razie jakoś ślimaczy się proste co do meritum postępowanie. Dotyka nie tylko niezatapialnego do niedawna prezesa,lecz niewykluczone inne osoby umoczone. Będzie zadanie "dywan rozwinąć"? Czy nie będzie?
Ocena komentarza: warty uwagi (75) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Dwa światy. #1457338 | 37.31.*.* 9 sie 2014 00:01
Rzeczywisty i ł-żeczywisty finansów spółdzielczych. Tam, gdzie zadyma propagandowa. Gdzie brak rzeczowych bieżących informacji.
Ocena komentarza: warty uwagi (73) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Przypadek info! #1457290 | 46.204.*.* 8 sie 2014 23:10
Już 10 lat temu :"O problemach finansowych „Śródmieścia” członkowie spółdzielni dowiedzieli się przypadkiem. – Odkryliśmy, że na majątku spółdzielni jest hipoteka i postanowiliśmy dowiedzieć się, ile wynoszą długi – mówi Anna G., lokatorka domu przy ul. Piotrkowskiej 182. Stopniowo ujawniano wysokość zadłużenia wobec banków, przedsiębiorstw budowlanych, wodociągów, zakładu sieci cieplnej, elektrowni, ZUS i Izby Skarbowej."
Ocena komentarza: warty uwagi (71) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Biegły sobie, a... #1457287 | 46.204.*.* 8 sie 2014 23:06
Biegły 10 lat temu obliczył dług:. "Marian Ulrych, biegły księgowy powołany przez prokuraturę, ustalił pod koniec ubiegłego roku, że zobowiązania wynoszą około 30 milionów złotych. Ponieważ członków spółdzielni jest dwa i pół tysiąca, na każdym wisi dług w wysokości 12 tysięcy złotych. Powiało grozą. – Boimy się upadłości spółdzielni i tego, że będziemy musieli się stąd wyprowadzić. Już kiedyś wyrzucono nas z mieszkania, we Lwowie, i nie chcemy przeżyć drugi raz tego samego – mówi Anna G."
Ocena komentarza: warty uwagi (71) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Manhattan PRL #1457280 | 46.204.*.* 8 sie 2014 23:01
"Łódzki Manhattan był sztandarową inwestycją z czasów Gierka, razem z wieżowcami i ciągiem handlowym Juventus. Projektant tych obiektów, Aleksander Z., uważał, że Łódź powinna mieć wysoką, wielkomiejską dominantę. – Panowała taka moda, że każde miasto musiało mieć wieżowce w centrum. Z. jeździł nawet do Warszawy, żeby uzyskać zgodę na tak wysoką zabudowę – wspomina architekt Jacek F., prezes oddziału łódzkiego Stowarzyszenia Architektów Polskich. W PRL posiadanie mieszkania na Manhattanie było symbolem statusu. Lokale były tu droższe niż na innych osiedlach, ale za to miały wyższy standard wykończenia i były większe".
Ocena komentarza: warty uwagi (66) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Czysta hipoteka! #1457274 | 46.204.*.* 8 sie 2014 22:54
"Spółdzielnia „Śródmieście” weszła w III Rzeczypospolitą z dawno spłaconymi blokami mieszkalnymi i czystą hipoteką. Wkrótce najzamożniejsi lokatorzy wyprowadzili się do własnych domów, a zostali ludzie o średnich dochodach oraz emeryci. Tym ostatnim zależało oczywiście na tym, by czynsz był możliwie najniższy. I długo taki był, gdyż spółdzielnia „Śródmieście” była właścicielem wielu lokali użytkowych w strefie „O”, z których mogła czerpać zysk – z restauracji, aptek, sklepów i biur".
Ocena komentarza: warty uwagi (60) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Stara przestroga. #1457270 | 46.204.*.* 8 sie 2014 22:50
'Pierwsze niepokojące sygnały pojawiły się na początku 1993 roku. Wojciech M., członek rady nadzorczej „Śródmieścia”, opublikował list otwarty do zebrania przedstawicieli spółdzielni. Napisał w nim: „Do niedawna członkowie S. M. Śródmieście płacili najniższe w Łodzi czynsze, gdyż dochody z wynajmu lokali użytkowych znacznie zasilały budżet Spółdzielni. Niestety, obawiam się, że opłaty za mieszkania zostaną znacznie podwyższone, z powodu niewłaściwej gospodarki prowadzonej przez statutowe organy spółdzielni”.
Ocena komentarza: warty uwagi (59) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Budowalny amok? #1457267 | 46.204.*.* 8 sie 2014 22:43
"Te słowa miały okazać się prorocze. Pod koniec lat 90 zarząd „Śródmieścia” uległ gorączce budowlanej. Choć było już widać oznaki nadchodzącego kryzysu gospodarczego, rozpoczęto wtedy osiem dużych budów."
Ocena komentarza: warty uwagi (53) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Wielopoziomowa wtopa. #1457266 | 46.204.*.* 8 sie 2014 22:42
"Najwięcej kosztował i wciąż kosztuje wielopoziomowy garaż w centrum Manhattanu na 468 miejsc parkingowych. Prezes Krzysztof Diduch i jego zastępca Tomasz Bednarek wyjaśniali w prokuraturze, że wybudowali go z powodu likwidacji parkingu przy ul. Mickiewicza 7, gdzie obecnie znajduje się hotel Ibis i Silver Screen. Ponadto musieli zapewnić bezpieczeństwo przeciwpożarowe budynkom znajdującym się w tym rejonie, przez stworzenie wolnego dojazdu dla straży pożarnej. Problem polega na tym, że większość członków spółdzielni nadal parkuje „pod chmurką” – nie stać ich na płacenie za miejsce na parkingu wielopoziomowym. " Ł. 2004.
Ocena komentarza: warty uwagi (47) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Inwestycyjna klapa #1457263 | 46.204.*.* 8 sie 2014 22:36
"Gigantyczny obiekt w najlepszym miejscu Łodzi, który wybudowano za 18 milionów złotych, przynosił w ubiegłym roku 5 tysięcy złotych dochodu miesięcznie, czyli mniej więcej tyle, co warzywniak. A same odsetki od kredytu zaciągniętego w Kredyt Banku na budowę garażu wynosiły w tym czasie około 68 tysięcy miesięcznie. Odsetki są spore, bo zobowiązania wobec banku wynosiły pod koniec roku 13,3 miliona złotych". Tacy inwestorzy z SM Śródmieście już z 2004 roku.
Ocena komentarza: warty uwagi (48) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
No to cyk - pałacyk! #1457259 | 46.204.*.* 8 sie 2014 22:34
"Do tego trzeba doliczyć dług wobec firmy Pebex, która budowała garaż i jeszcze dwa inne obiekty zlecone przez „Śródmieście” – prawie 900 tysięcy złotych. W listopadzie spółdzielnia zawarła z Pebeksem ugodę sądową, przewidującą rozłożenie należności na raty. – Niestety, nie realizuje tego, do czego zobowiązała się w ugodzie – skarży się Andrzej K., dyrektor Pebeksu. Jego firma od czasu współpracy ze „Śródmieściem” ma problemy finansowe – musiała nawet wystawić na sprzedaż pałacyk Horaka przy ul. Pabianickiej, który służył jej za siedzibę. " Opis z 2004 r.
Ocena komentarza: warty uwagi (44) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Przeinwestowanie #1457255 | 46.204.*.* 8 sie 2014 22:28
Przeinwestowanie 2004 e SM Śródmieście Łódź 2004."Pebex budował też apartamentowiec przy ul. Jaracza 89. Po doprowadzeniu do pierwszego piętra inwestycja została jednak wstrzymana przez NSA z powodu uchybień formalnych. Przeciwko budowie protestuje sąsiad, właściciel willi, któremu nie podoba się stawianie tuż obok czterokondygnacyjnego bloku. Obecne prawo budowlane, które weszło w życie już po zatrzymaniu budowy, zabrania stawiania wysokich budynków w tak bliskiej odległości od sąsiadów. Stanęła też inwestycja przy ulicy Kilińskiego 211, choć „Śródmieście” wydało już na nią 300 tysięcy złotych. – Po co nam były te budowy? Spółdzielnia powinna dbać o potrzeby jej członków, a nie stawiać wielopoziomowe garaże na wynajem czy luksusowe apartamenty na sprzedaż! – mówi Jan K., członek spółdzielni.
Ocena komentarza: warty uwagi (45) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Swojscy #1457250 | 46.204.*.* 8 sie 2014 22:25
"Czy nie wystarczył zarządowi spokojny zysk z wynajmu lokali pod sklepy i biura? Nie, bo zarządzanie spółdzielnią to polityka, a polityka wymaga środków. – Zarząd jest wybierany przez zebranie przedstawicieli, wyłanianych przez osiem grup członkowskich. Zarząd stara się, by tymi przedstawicielami zostawali ludzie powiązani z nim jakimś interesem. Mogą to być pracownicy spółdzielni lub ich rodziny, albo ludzie wykonujący prace dla spółdzielni, ludzie, którym spółdzielnia daje zarobić – mówi Jan K." Nie tylko w Łodzi 2004.
Ocena komentarza: warty uwagi (42) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Sztuka zarabiania #1457237 | 46.204.*.* 8 sie 2014 22:07
Nie tylko w Łodzi 2004 takie rzeczy?: "Przy naprawdę dużej inwestycji może zarobić bardzo wiele osób. Oto jeden przykład. Mirosław B... jest właścicielem biura projektów i stale współpracuje ze spółdzielnią, projektował dla niej budynek przy ul. Wigury 15 oraz przebudowę hallu przy al. Piłsudskiego 7. W czerwcu 2000 roku kupił wraz z żoną grunt przy ul. Wacława 44, płacąc zań 175 tys. zł. W listopadzie tego roku odsprzedał go „Śródmieściu” za 283 tys. zł. Zarobił więc 108 tysięcy złotych, niezależnie od honorarium za projekt domów, które postawiono na tej działce. – Nie wiedziałem o tym, że pan B... kupił działkę przy ul. Wacława znacznie taniej. My kupiliśmy ją po cenie rynkowej, a inni oferowali nam znacznie droższe grunty. Poza tym pan B... miał już gotową koncepcję zabudowy i zagospodarowania terenu – tłumaczył nam Krzysztof Diduch /prezes SMŚ/. Tak czy owak, spółdzielnia dała architektowi sporo zarobić. A co miał z tego prezes? To przecież proste – Mirosław B... był delegatem na Walne Zgromadzenie Przedstawicieli Spółdzielni. Byłby niewdzięcznikiem, gdyby nie głosował na swojego prezesa."
Ocena komentarza: warty uwagi (40) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Łatanie dziur. #1457229 | 46.204.*.* 8 sie 2014 22:00
10 lat łatali i ubogacili zadłużenie. "Gdy przychodził czas spłacania kredytu, prezes sięgał lekką ręką po pieniądze lokatorów, przeznaczone na centralne ogrzewanie, elektryczność i wodę. Biegły Marian Ulrych uznał tę praktykę za „niedopuszczalną”. Według jego szacunków z października ubiegłego roku, dług spółdzielni wobec Zespołu Elektrociepłowni SA wynosił 7 milionów 870 tysięcy złotych, wobec Łódzkiego Zakładu Energetycznego 300 tysięcy złotych, a wobec Zakładu Wodociągów i Kanalizacji 854 tysiące złotych. Dwa miliony wynosiły zobowiązania wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i Urzędu Skarbowego." Oto stan z 2004 r. z opisu lodznaszemiasto.pl.
Ocena komentarza: warty uwagi (41) odpowiedz na ten komentarz
Robienie bokami. #1457209 | 46.204.*.* 8 sie 2014 21:44
"Luki w budżecie spółdzielni próbuje się łatać na bieżąco, wyprzedając co lepsze lokale użytkowe. „Śródmieście” sprzedało już lokale za dwa i pół miliona złotych, między innymi te, w których mieszczą się restauracja Lyon i apteka Callendula. Spytaliśmy wiceprezesa spółdzielni Tomasza Bednarka, ile wynoszą obecnie długi spółdzielni. Odpisał, że „zmniejszyły się o kilkanaście procent”, ale nie podał, w stosunku do jakiej kwoty. Prezes uspokaja jednak, że posiadany majątek spółdzielni, bez mieszkań, jest trzy razy wyższy niż wszystkie zobowiązania z tytułu kredytów i zakupu usług." Łodź 2004.
Ocena komentarza: warty uwagi (38) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Dwie grupy"opozycji". #1457204 | 46.204.*.* 8 sie 2014 21:39
Łódź 2004: "Po upowszechnieniu się w informacji o długach spółdzielni zawiązały się dwie grupy lokatorów, które dążą do usunięcia Krzysztofa Diducha z funkcji prezesa – środowisko z wieżowca przy al. Piłsudskiego 182, któremu przewodniczy Anna G., oraz stowarzyszenie „Atut”, reprezentowane przez Izabelę J.."
Ocena komentarza: warty uwagi (35) odpowiedz na ten komentarz
1o lat kwitło zadłużenie! #1457190 | 46.204.*.* 8 sie 2014 21:22
Łódź nasze miast pl z 2004 r. pisze: "M... i lokatorzy z domu przy ul. Piotrkowskiej 182 powiadomili prokuraturę o zadłużeniach spółdzielni. Dochodzenie zostało jednak umorzone. „Ustalenia nie potwierdziły, by Rada Nadzorcza i Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej 'Śródmieście' przez nadużycia udzielonych im uprawnień lub niedopełnienie ciążących na nich obowiązków wyrządziły członkom spółdzielni znaczną szkodę majątkową” – uznał Jan Małecki, prokurator Prokuratury Okręgowej".
Ocena komentarza: warty uwagi (39) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
W SM Środmieście od 10 lat! #1457182 | 46.204.*.* 8 sie 2014 21:14
Łódź nasze miasto z 2004 pisze: "Trwa walka o to, czy Krzysztof Diduch pozostanie na stanowisku. Prezes próbował zabezpieczyć sobie pozycję, tak zmieniając statut spółdzielni, by do jego odwołania potrzebna była większa liczba wyborców. Ten plan na razie nie powiódł się, bo sąd nie uznał tych zmian. Na nasze pytanie, czy zarząd nie powinien podać się do dymisji z powodu tak znacznego zadłużenia spółdzielni, prezes Bednarek odpowiedział: „Praca zarządu podlega weryfikacji przez nadrzędne organa spółdzielni. W ich ocenie obecny zarząd gwarantuje prawidłową kontynuację i zakończenie działań inwestycyjnych oraz bieżącą działalność w zaspokajaniu potrzeb mieszkańców bez zagrożeń”".
Ocena komentarza: warty uwagi (34) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Sami Swoi upadli #1457177 | 46.204.*.* 8 sie 2014 21:04
W Polsce zdarzały się już przypadki ogłoszenia upadłości spółdzielni mieszkaniowej – tak było ze spółdzielnią „Sami swoi” w Olsztynie, której zarząd zadłużył ją na 26 milionów złotych. Upadła w roku 2000, a jej prezesi ... upadli. Sędzia, która zajmowała się ich sprawą, powiedziała, że nazwa spółdzielni dobrze pasowała do tego, co działo się w zarządzie
Ocena komentarza: warty uwagi (37) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Spółdzielczości - TAK! #1455488 | 213.158.*.* 7 sie 2014 07:55
Wypaczeniom - NIE! Skończyć z draństwem w państwie.
Ocena komentarza: warty uwagi (44) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Spółdzielczość jak socjalizm #1454949 | 46.205.*.* 6 sie 2014 15:05
Socjalizm hasłowo był stanowił piękny zestaw wizji społeczeństwa podmiotowego. Dokumentnie to spaprano w trakcie tzw. realizmu socjalistycznego, który okazał się surrealizmem! Podobnie rzecz się ma z wielu pięknymi zasadami spółdzielczymi: uleciały zdeformowane karykaturalnie w oparach quasi spółdzielczości.
Ocena komentarza: warty uwagi (47) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
Rafał Kwiatkowski #1454662 | 81.190.*.* 6 sie 2014 09:28
Czas najwyższy zrobić porządek ze spółdzielniami mieszkaniowymi. Kradzieże są na porządku dziennym. Moja mama zgłosiła do Spółdzielni Mieszkaniowej Odrodzenie w Szczytnie pęknięcie rury pionu kanalizacyjnego, za co pan administrator zażądał 200 zł! Kiedy się o tym dowiedziałem, zadzwoniłem bezpośrednio do prezesa i zażądałem, aby przesłał mi na maila Regulamin Napraw Spółdzielni Mieszkaniowej Odrodzenie w Szczytnie. Chwilę po tym moja mam została wezwana do spółdzielni i powiadomiono ją, że już nie trzeba płacić żadnych pieniędzy! Nie muszę chyba nadmieniać, że w Regulaminie jest napisane, że naprawa, o której mówię odbywa się na koszt spółdzielni. Jak Państwo myślą, ile jest takich ludzi, których w ten sposób okradziono? Jeżeli przeczyta ten tekst ktoś ze Szczytna, a spotkał się z tym problemem wyłudzenia pieniędzy, niech pisze rafal.kwiatkowski@op.pl Może by złożyć pozew zbiorowy? Czas nagłośnić sprawę. Tragedie dzieją się w tych prl-owskich kazamatach.
Ocena komentarza: warty uwagi (25) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Rafał Kwiatkowski #1454661 | 81.190.*.* 6 sie 2014 09:28
Czas najwyższy zrobić porządek ze spółdzielniami mieszkaniowymi. Kradzieże są na porządku dziennym. Moja mama zgłosiła do Spółdzielni Mieszkaniowej Odrodzenie w Szczytnie pęknięcie rury pionu kanalizacyjnego, za co pan administrator zażądał 200 zł! Kiedy się o tym dowiedziałem, zadzwoniłem bezpośrednio do prezesa i zażądałem, aby przesłał mi na maila Regulamin Napraw Spółdzielni Mieszkaniowej Odrodzenie w Szczytnie. Chwilę po tym moja mam została wezwana do spółdzielni i powiadomiono ją, że już nie trzeba płacić żadnych pieniędzy! Nie muszę chyba nadmieniać, że w Regulaminie jest napisane, że naprawa, o której mówię odbywa się na koszt spółdzielni. Jak Państwo myślą, ile jest takich ludzi, których w ten sposób okradziono? Jeżeli przeczyta ten tekst ktoś ze Szczytna, a spotkał się z tym problemem wyłudzenia pieniędzy, niech pisze rafal.kwiatkowski@op.pl Może by złożyć pozew zbiorowy? Czas nagłośnić sprawę. Tragedie dzieją się w tych prl-owskich kazamatach.
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz
Kołchoz na 60%/100% #1452916 | 178.182.*.* 3 sie 2014 14:56
Około 60% lokali pod przymusową administracją władców spółdzielczych nadal własnością spółdzielni, nie mieszkańców! Choć prawie wszystkie w całości spłacone przez spółdzielców, a nawet z naddatkiem! Ta reszta odrębnych - także pod butem. Taka to właścicielska hydra spółdzielcza. 100% niewolnictwo rodem z PRL.
Ocena komentarza: warty uwagi (58) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Zwykłe 40% #1452709 | 46.205.*.* 3 sie 2014 09:15
Taki odsetek ogółu lokali stanowią te wyodrębnione w spółdzielniach mieszkaniowych. Powinny być prawie wszystkie - poz nikłą resztówką jeszcze nie spłaconą przez spółdzielców wobec państwa /dawne kredyty na lokatorskie/. Wskutek zajadłej wrogiej propagandy funkcyjnych "władców sm" oraz zamulonego prawa, wielu mieszkańców ma mętlik. Nie odróżniają własnościowego od własnego, czyli odrębnej własności. Stąd owa 40% na razie własność, jak tradycyjna zawartość alkoholu w polskiej czystej zwykłej. Przekształcenia właścicielskie właśnie powinny być czyste, zwykłe, ale na 100 %. Czerwona kartka PRL-izmu mocno zakodowana. Od sitw poczynając.
Ocena komentarza: warty uwagi (69) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
Antyobywatelska spółdzielczość #1452375 | 37.30.*.* 2 sie 2014 13:14
Spółdzielczość mieszkaniowa w polskojęzycznej wersji jest negatywnym przykładem zadęcia propagandowego o państwie prawa. O społeczeństwie obywatelskim. Od prawa poczynając po jego często kaleką, aspołeczną realizację.
Ocena komentarza: warty uwagi (71) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
Bezradność sm/PL/PRL #1452207 | 46.204.*.* 2 sie 2014 07:06
"Bezradni mieszkańcy boją się braku ogrzewania Wrocławski Manhattan czeka na remont Manhattan,... czytaj dalej » Na chwilę obecną nie widać światełka w tunelu. Odwołany prezes i zarząd nie chce się wypowiadać. Tłumaczy tylko, że do chwili kiedy nowy zarząd nie zostanie wpisany do Krajowego Rejestru Spółdzielni, to on sprawuje władzę. Jak na razie takiego wpisu nie ma. Mieszkańcy 10 tys. osiedla boją się, że przez długi spółdzielni i niezapłacone przez nią rachunki mogą zostać odcięci od dostaw ciepła i w zimę mieć zimne grzejniki. Już w zeszłym roku północno - zachodnia dzielnica miała zostać bez ogrzewania. Wtedy udało się jednak porozumieć z firmą Fortum, dostawcą ciepła. Warunkiem było spłacanie długo w ratach. Według mieszkańców tak się jednak nie dzieje. - Dług rośnie, a my boimy się nadchodzącej zimy. Prezes nie pozwala wchodzić nam do budynków spółdzielni. Pewnie niszczy dokumenty - denerwują się mieszkańcy Kozanowa". Tak to tvn24 ujawnia bezradność członków sm - ustawowych właścicieli spółdzielni. Przy łatwości władczej pozycji zwykłego pracownika, jakim formalnie powinien być prezes zarządu. Choroba na władztwo jest powszechna.
Ocena komentarza: warty uwagi (71) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Gdzie sie podziała kasa? #1452201 | 46.204.*.* 2 sie 2014 07:01
"Jak twierdzą mieszkańcy i nowo powołany zarząd z prezesem, od ponad 10 lat spółdzielnia jest w fatalnej sytuacji finansowej. - Od 2000 roku z roku na rok spółdzielnia coraz bardziej popadała w długi. Na dzień dzisiejszy jesteśmy zadłużeni na 19 mln zł. - tłumaczy Grzegorz Mikołajczyk, nowy prezes - Były fałszowane dokumenty i umowy zawierane z datą wstecz - dodaje. Już w zeszłym roku osiedle, na którym mieszka ponad 10 tys. osób miało zostać bez ogrzewania. Spółdzielnia Kozanów4 i Fortum, dostawcy ciepła, udało się jednak dogadać pod warunkiem, że dług będzie spłacany w ratach. Według mieszkańców tak się jednak nie dzieje". Gdzie się podziały pieniądze mieszkańców wpłacane na choćby ogrzewania tvn 24 jeszcze nie docieka. Podobnie pewnikiem nie ma tego wątku w licznych protokołach lustracji czy rewidentów finansowych tej wspaniale spapranej pod względem zarządzania sm.
Ocena komentarza: warty uwagi (63) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
Prezesowska samowola #1452198 | 46.204.*.* 2 sie 2014 06:55
"Dość pana i władcy" "Zadłużenie spółdzielni, fałszowanie dokumentów i wyprowadzanie ze spółdzielni pieniędzy mieszkańców - zarzucają byłemu prezesowi mieszkańcy osiedla. - Były prezes i zarząd zrobił sobie na naszym osiedlu królestwo. Prezes podejmował sam decyzję, jak pan i władca. Dość tego - mówi jedna z mieszkanek osiedla - Kiedyś byliśmy przeciwni powstania na naszym osiedlu myjni samochodowej, o której powstaniu zadecydował bez naszej zgody sam prezes. Poszliśmy do niego, a on powiedział, że nie mamy nic do gadania - dodaje Małgorzata Tomczak, która również mieszka na Kozanowie". tvn24 odkrywa znane od lat przykłady z krainy "demokratycznego" absurdu spółdzielczego po polsku.
Ocena komentarza: warty uwagi (56) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Delikatne służby #1452197 | 46.204.*.* 2 sie 2014 06:50
"- Były prezes zabarykadował się w środku. Zamknął na klucz budynek spółdzielni i wynajął ochronę, która ma pilnować, by nikt nie wszedł do środka - opowiada Małgorzata Tomczak, mieszkanka spółdzielni Kozanów4 - My mieszkańcy, nowo powołany zarząd i prezes chcemy wejść do środka, ale ochrona z nami walczy. Ostatnio doszło do przepychanki, ochroniarz zaczął popychać, uderzyć i wyzywać naszego prezesa. Tak jest cały czas - dodaje. Mieszkańcy narzekają na policję i prokuraturę. Twierdzą, że służby nie są w stanie im pomóc. - Ostatnio po jednej z takich sytuacji przyjechali policjanci, spisali tylko zeznania dwóch stron i pojechali - złoszczą się mieszkańcy - Będziemy składać skargę na te służby - dodają". Z Wrocławia - Kozanów tvn24 informuje na wizji.
Ocena komentarza: warty uwagi (49) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Czapy nasunięte na głowy #1452195 | 46.204.*.* 2 sie 2014 06:47
"- Mamy już dość tej samowolki byłego prezesa i zarządu, który w ogóle nie liczył się z naszym zdaniem - mówią mieszkańcy spółdzielni Kozanów4, którzy od dwóch tygodni walczą z odwołanym prezesem i zarządem, który nie chce oddać władzy w ręce nowego zarządu. Co prawda na osiedlu został już powołany nowy zarząd i prezes, ale ten odwołany nie chce dać za wygraną". to z ogólnopolskiej tvn24. Czapy krajowe spółdzielczości mocno nasunięte na gadatliwe gdzie indziej głowy - nic nie widzą, nic nie słyszą, nic nie robią. Z kim są w kontakcie, bo nie z tymi spółdzielcami.
Ocena komentarza: warty uwagi (48) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Prezes SM Kozanów w samozamknięciu! #1452112 | 46.205.*.* 1 sie 2014 22:45
" - To dramat - mówią o sytuacji w swojej spółdzielni mieszkańcy Kozanowa. Właśnie tam trwa awantura o władzę. Stary zarząd wynajął firmę ochroniarską i nie wpuszcza do środka nowego zarządu, ani pracowników spółdzielni. Co chwilę dochodzi do starć między stronami. Choć interweniuje policja, mieszkańcy niczego nie mogą załatwić. I oskarżają byłego już prezesa o niegospodarność. - Spółdzielnia jest zadłużona na kilkanaście milionów - wylicza nowy prezes. - Mamy już dość tej samowolki byłego prezesa i zarządu, który w ogóle nie liczył się z naszym zdaniem - mówią mieszkańcy spółdzielni Kozanów4, którzy od dwóch tygodni walczą z odwołanym prezesem i zarządem, który nie chce oddać władzy w ręce nowego zarządu". Za tvn24, bo brak wzmianki na stronie internetowej Krajowej Rady Spółdzielczej czy ZRSMRP, albowiem palący temat spółdzielczy za mało spółdzielczy. Nie pasuje do propagandowej mantry o wspaniale funkcjonujących polskich sm.
Ocena komentarza: warty uwagi (55) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Nie likwidacja sm! #1452104 | 46.205.*.* 1 sie 2014 22:20
Mają ci funkcyjni „władczy władcy” spółdzielczy świadomość, że proponowane w sejmie nowe zapisy ustaw grupy posłów PO nie zmierzają w żadnej bezpośredniej linii do likwidacji spółdzielczości mieszkaniowej, a do ucywilizowania ich zarządzania na rzecz podmiotowego realnie właścicielskiego usytuowania członków SM oraz mieszkańców. Jak diabeł święconej wody boją się utraty monopolu informacyjno - decyzyjnego! Autentycznej niezależnej kontroli. Faktycznych właścicielskich więzi spółdzielców w odniesieniu do swych mieszkań , do majątku wspólnego - dziś spółdzielni. Pożegnania z czerwoną po buraczemu resztówką PRLu.
Ocena komentarza: warty uwagi (59) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
Ciemne rozjaśnienie posła #1451336 | 213.158.*.* 31 lip 2014 22:19
Jak mieszkać w „wielkiej czarnej dziurze”? Latarki, świeczki, karbidówki…. Niesiołowski: skandal! Nie reagujący do tej pory na bolączki mieszkańców własnej spółdzielni poseł Stefan Niesiołowski przemówił w momencie gdy w budynku w którym mieszka również zabrakło prądu! W zabagnionej SM "Śródmieście" w Łodzi. Dwaj b. prezesi pomimo podejrzenia o wielką niegospodarność chodzą sobie wolno. Ich starzy współdziałacze, zasłużeni wespół w powstaniu gigantycznego zadłużenia nie chcą się odkleić od funkcji. Zatem tam dwuwładza. Niemoc decyzyjna.
Ocena komentarza: warty uwagi (69) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
spółdzielca #1450407 | 91.55.*.* 30 lip 2014 20:51
http://uwaga.onet.pl/39023,wideo,210208, .....ortaz.html to stary materiał ale aktualny.....
Ocena komentarza: warty uwagi (31) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Sękate relacje #1449711 | 46.205.*.* 30 lip 2014 08:54
Góra lodowa, której wierzchołek ledwo widoczny, stanowi dobrą ilustrację popapranych relacji tam, gdzie sitwiarstwo się rozpanoszyło. Góra lodowa z wielu sękami.
Ocena komentarza: warty uwagi (58) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Wysepkowe pływy. #1448969 | 178.182.*.* 29 lip 2014 07:27
Fundusze spółdzielni mieszkaniowych przypominają nierzadko pływające wysepki. Są w ich a bywa, że nie ma - zależnie od doraźnej koncepcji informacyjnych. W nich i między nimi przepływy, odpływy, przypływy, kasa falami pływów się przewala. Do czasu, aż wysepka okaże się wirtualną za to z realną wielomilionową dziurą.
Ocena komentarza: warty uwagi (67) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Walne odfajkowanie. #1448210 | 178.180.*.* 28 lip 2014 08:47
Kończy się sezon obowiązkowych walnych zgromadzeń czy post PRL-owskich zebrań przedstawicieli. Te ostatnie jako kontynuacja centralizmu demokratycznego rodem z przewodniej siły narodu - PZPR. Ile kwestii pominięto? Ile i jakie udało się przepchnąć? Rzekomo w imieniu i zgodnie z wolą ogółu zwykle nic nie wiedzącego o tym ogółu spółdzielców. Jak nadal utrwala się władztwo grup trzymających władzę jako tzw. władzę ludową spółdzielców?
Ocena komentarza: warty uwagi (70) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
spółdzielca #1447950 | 91.55.*.* 27 lip 2014 17:25
I na to wszystko patrzy cała niby sprawiedliwość.Boże widzisz i nie grzmisz,ludzie wyjdą na ulice panie Szmit i pozostali nie zapomną wam tego co im zgotowaliście i dalej gotujecie.No cóż ministrowie to samo robią i pozostali.....do następnego....
Ocena komentarza: warty uwagi (63) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
SKOKowi senatorzy PiS. #1447924 | 213.158.*.* 27 lip 2014 16:51
Prawie jako gospodarz niedawnej konferencji w senacie z udziałem tuzów funkcyjnej spółdzielczości konferencji i jako jeden z głównych mówców występował senator PiS H. Cioch. Czy absolutnie bezinteresownie? Oto próbka części danych za gw.biz: "Jeszcze ciekawszy jest przypadek senatora PiS Henryka Ciocha, który wziął w SKOK-ach 300 tys. zł na zakup i wykończenie mieszkania, ale - jak wynika z ostatniego oświadczenia majątkowego - zdołał już go spłacić. Senator Cioch współpracuje z Grzegorzem Biereckim, twórcą Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych, także senatorem PiS. Wspierał je w Trybunale Konstytucyjnym, a teraz pomagał Biereckiemu w organizacji nowego biznesu, który miałby być wspierany publicznymi pieniędzmi. W grudniu 2011 r. obaj w swoim oświadczeniu do ministra rolnictwa krytykują propozycję resortu, by rolnikom, którzy stracili uprawy w wyniku klęsk żywiołowych, przyznawać bezzwrotną pomoc na wznowienie produkcji. Bierecki i Cioch podkreślają, że przed stratami wywołanymi przez takie zjawiska rolnicy mogą się ubezpieczyć. I że państwo ma wspierać zawieranie takich ubezpieczeń, dopłacając do składek. "Zasadne wydaje się tworzenie Towarzystw Ubezpieczeń Wzajemnych (szczególnie tak zwanych małych TUW)" - piszą. Bierecki po prostu lobbuje za zmianami w prawie, które pozwolą mu stworzyć sieć małych Towarzystw Ubezpieczeń Wzajemnych dla rolników. Cioch mu pomaga. Jako prawnik współpracuje od kilku lat ze SKOK-ami, pisze dla nich ekspertyzy". Przy okazji tych związków i szczególnej dbałości o SKOKi, PiS topi konieczne zmiany w spółdzielczości mieszkaniowej. Wbrew swym bardzo decydowanym poglądom i działaniom z lat 2006 -2007.
Ocena komentarza: warty uwagi (67) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
odSKOK od SM. #1447629 | 37.30.*.* 27 lip 2014 06:22
BezINTERESowny. Poseł Szmit wypłynął jako działacz SKOKu, którego już nie ma po fuzji z czymś tam pod uduchowionym wezwaniem. Teraz nadal broni tych pra-para-banków przed elementarną zewnętrzną kontrolą zapewniającą bezpieczeństwo pieniędzy klientów. Wiele SKOKów ma problemy finansowe. Kilka pod zarządem komisarycznym. Poseł Szmit tego nie ujawnił publicznie. PiS zapomnieć raczył o swej wiodącej roli w nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych z 2007 roku. Ś.p. poseł Gosiewski odszedł i wraz z nim ta słuszna wtedy wrażliwość na podmiotowe usytuowanie członków i mieszkańców sm jako właścicieli, a nie półniewolników. Co widać po aktualnej destrukcyjnej wobec normalnych regulacji w sm aktywności PiSowskich wraz z SLD i PSL w komisji sejmowej. Jaka ponadustrojowa zgodność. Ponad podziałami czy po podziale stref wpływów?
Ocena komentarza: warty uwagi (67) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
Cedzaki sm #1447006 | 46.204.*.* 25 lip 2014 21:57
Jak by nie dopowiedzieć? Nie poinformować? Zniekształcić. Zachować pozory zafrasowania. Opóźnić. Zbyć. Czyli sknocić. To część tylko z paskudnego repertuaru władców funkcyjnych sm. Jak z nieustannego dokształcania na takie jedno kopyto.
Ocena komentarza: warty uwagi (71) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)
Znowu konferencyja lobby! #1445610 | 86.111.*.* 23 lip 2014 19:04
W senacie se obradowali w kadłbowym pdzedstawicielstwie spółdzielców. Czyli prezesi prezesöw Domagalski i Jankowski wraz z czapą SKOKów. O wydumanych kłodach rzucanych przez państwo ichniej spółdzielczości gromko gadali. Belek w swych oczkach antyczłonko2skich nie widzą, tak zaślepieni ciężką robotą. Za ciężką wielostrumieniowąkasę?
Ocena komentarza: warty uwagi (83) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)
Kłamliwy Pinokio. #1445358 | 178.181.*.* 23 lip 2014 12:28
Nawet wtedy, gdy prezio sm łże, dla swojaków to objawiona prawda chwilowo obowiązująca. Do mastępnego objawienia guru w ekstazie ze światem nie z tej ziemi. Z ich ziemi, gdzie zstępować raczy duch wszechmocnego - prezesa.
Ocena komentarza: warty uwagi (81) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
Spółdzielczy zamach. #1445243 | 213.158.*.* 23 lip 2014 09:29
Krytyka adminitratorów sm, demokratycznie przeprowadzone glosowania niemiłe grupie trzymającej władzę w sm - to zamach na spółdzielczość! Czytaj: na interesy i ciemne sprawki "władców" przyssanych do stołków. Bezczelni zwykli członkowie chcieliby decydować o swej spółdzielni? To wbrew prezesowskim interpretacjom ustaw.
Ocena komentarza: warty uwagi (84) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Bliżej Rosja niż Korea Pólnocna. #1445230 | 213.158.*.* 23 lip 2014 09:19
Stąd wzorce tamtych fałszywych "do bulu" demonkracji kalkowane w spółdzielczej praktyce nad Wisłą. Gdzie się tylko da. Do czasu, aż "przypadkowe społeczeństwo" się nie obudzi. Lokalnie, regionalnie, generalnie. To tylko kwestia czasu.
Ocena komentarza: warty uwagi (78) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Carskie ukazy. #1445143 | 37.31.*.* 23 lip 2014 08:05
Zamiast uchwał ukazy prezesa być powinny w stosunkach spółdzielczych w polskiej mutacji . Onże - carem, zastępcy - bojarami, rada niby nadzorcza- dumą od dumania, pracownicy - dworem na łaskawym carskim chlebie. W wielu sm taki układ bliski praktyce. Tyko nazewnictwo współcześnie pseudo demokratycznie, spółdzielcze.
Ocena komentarza: warty uwagi (77) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Kilka dyktatów sm. #1444105 | 86.111.*.* 21 lip 2014 19:02
Dyktat decyzyjny o remontach i inwestycjach na mocy niewolniczego dla mieszkańców władczego tzw. zarządu spółdzielczego prezesów. To nie wykonawca, nie rynkowe warunki, a zamawiający często dyktuje nie wprost zawyżone koszty robót. To od dyktatora, czyli prezesa zależy często wybór wykonawcy, więc on musi grać pod widomą batutą. "Wprost" mogłoby rzucić wprost i na ten temat jakiś materiały audio. Postawi się, wypada z gry, nie tylko w tej spółdzielni. Przegrani czyli nie dopuszczeni do stołu mogą na pocieszenie harować jako podwykonawcy u "zwycięzcy", za bardzo niskie stawki - podwykonawcy znowu za dyktatorską zgodą prezesów sm, nawet w umowach ujętą. Mieszkańcy płatnicy zmuszeni są dyktatem ustawowym do płacenia, nie wiedząc, za co oraz ile mają konkretnie płacić! Im się często nie ujawnia kosztów robót, co najwyżej ogólna kwota, a i to późno lub po usilnych staraniach bądź wcale. O tym, jakie konkretnie materiały, po jakiej cenie oraz ile zużyto na roboty zwykle jest wiedzą niedostępną dla płatników - mieszkańców! W Ostrowcu udało się ustalić wielkie nadwyżki materiałów i wyposażenia, które nie trafiły bo fizycznie nie było to możliwe /np. w mieszkaniach musiało by tam być ponad dwie wanny, a faktycznie zainstalowano po jednej/. Oto w skrócie jedna z tajemnic "wiary" negatywnego lobby w tak m. in. popapraną spółdzielczość. Dlatego swą nachalną propagandą szerzą fałszywą "ewangelizację" niby spółdzielczą.
Ocena komentarza: warty uwagi (93) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
Spółdzielcza monarchia #1443606 | 37.30.*.* 21 lip 2014 06:58
Bardziej uczciwa w zgodności z faktycznym stanem byłaby struktura monarchiczna w spółdzielczości. Jaśnie pan prezes dziedzicznie przekazujący swój tron następcy lub z braku legalnego potomka - wybierany w szlacheckiej elekcji. Szlachtą oczywiście dworacy miłościwie panującego. Reszta jako tzw. pokorny lud powinien być wdzięczny za łaskawe przyjmowanie od niego kasy i hołdów. To byłoby faktyczne odpowiadające układowi powiązań w wielu sm-ach.
Ocena komentarza: warty uwagi (110) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
Brudna demokracja sm. #1442930 | 86.111.*.* 20 lip 2014 08:47
Głośno o sytuacjach, gdzie przy upominaniu się członków sm o swoje demokratyczne prawa, wyniki głosowań niemiłe grupie trzymającej władzę są kwestionowane. Z okupacją gabinetów, stołków. Wcześniej jazgot propagandowy ad personam. Kwestie merytoryczne w kąt. Interesy. ciemne i ich dokumentacyjne dowody spoiwem takich sitw. Bajdurzy więc negatywne lobby prezesowskie o spółdzielczej demokracji i autonomii w swej propagandzie. A w realu - oni mają być autokratycznymi autonomicznie demonkratami. Zbyt wielu, zbyt łatwo.
Ocena komentarza: warty uwagi (99) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
Nie rozliczył kolegi. Prezes prezesa. #1442416 | 46.204.*.* 19 lip 2014 07:57
Prezes prezesowi oka nie wykole! Za niedoróbki i za nadróbki kolegi poprzednika płacić mają niewinni mieszkańcy. Po raz który? Nowy prezes zarazem lustrator olsztyńskiej sm Jaroty w Olsztynie tak samo delikatny? W Ostrowcu b. prezes wyleciał z wyrokiem 4 lat do odsiadki. Następca - lustrator zarazem żąda od mieszkańców zapłaty m. in. za wielkie nadwyżki materiałów kupionych na budowę i wyposażenie budynków. Materiały znikły, choć fikcyjnie rozpisane. Płacić trzeba! przez winowajców, przez tych, u których faktycznie znalazły się wanny, cegły, dachówki!
Ocena komentarza: warty uwagi (92) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Działacze ściemniacze spod ś-ciemnej G. #1442410 | 46.204.*.* 19 lip 2014 07:42
Po ujawnieniu brudów. prezesi i radni spod ś-ciemnej gwiazdy nagle informować chcą. A okraszać ogólnikami, mętnymi opiniami. Zdarzają się przypadki jaśniejsze. Inwestycje mają podejmować zgodnie z wolą i za wiedzą płatników - spółdzielców! statut powinien podmiotowo sytuować członków i mieszkańców SM! Informacje finansowe, organizacyjne a bieżąco, a nie pod presją a i to okrojone!
Ocena komentarza: warty uwagi (97) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)