Czują się oszukiwani przez spółdzielnie. Walczą o swoje prawa

2012-03-30 11:34:57(ost. akt: 2015-03-31 07:48:27)
Grupa spółdzielców Nic o Nas Bez Nas

Grupa spółdzielców Nic o Nas Bez Nas

Autor zdjęcia: Wojciech Benedyktowicz

Skrzyknęli się, by wspólnie walczyć o swoje prawa. Czują się oszukiwani przez spółdzielnie mieszkaniowe i chcą mieć kontrolę nad pieniędzmi, które z ich kieszeni trafiają do zarządów. Prezesów najchętniej odwołaliby ze stanowisk. Członkowie Olsztyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej oraz spółdzielni "Jaroty" i "Pojezierze" założyli grupę Nic o Nas Bez Nas.
Nowo powstałą inicjatywę Nic o Nas Bez Nas reprezentuje Iwona Możejko, Benedykt Butajło, Tadeusz Wolnicki i Andrzej Cieślikowski. A dołączyć do nich może każdy, kto nie zgadza się z obecną sytuacją w spółdzielniach. — Mogą się do nas zgłaszać ludzie, którzy mają problemy z zarządem swoich spółdzielni i chcą zmian — mówi Iwona Możejko z SM Jaroty. — Razem spróbujemy je rozwiązać.

Działacze Nic o Nas Bez Nas wyjaśniają, że zjednoczyli się, bo niezadowolenie wśród spółdzielców rosło od lat. — Ludzie zgłaszali się do mnie i do pana Cieślikowskiego od bardzo dawna, bo wiedzieli, że próbujemy walczyć z prezesami — mówi Iwona Możejko. — Razem możemy więcej, więc już 13 grudnia zaczęliśmy poważnie działać. Już następnego dnia złożyliśmy nasze wnioski i uwagi do projektów uchwał spółdzielni "Jaroty", na dwa tygodnie przed walnym zgromadzeniem. Chcieliśmy odwołać zarząd i radę nadzorczą oraz prezesa. Chcieliśmy też zwrotu zdublowanych opłat za ocieplenie budynków. Tym razem się nie udało.

Członkowie Nic o Nas Bez Nas chcą, by organy kontroli głębiej przyjrzały się spółdzielniom. — Co z tego, że urząd skarbowy sprawdzi, czy 2 plus 2 to 4, jeśli nie zastanowi się, dlaczego to taka duża kwota? — pyta Leszek Krygier, członek SM "Jaroty" i "Pojezierze". — Rady nadzorcze na nic nie reagują, bo ich składy są od lat te same, a niektórzy ich członkowie pracują w spółdzielni od lat i nikt nie chce stracić stołka.

Co na to prezesi? Roman Przedwojski, prezes SM "Jaroty" wzrusza ramionami. — Wszystko, co robimy, i wszystkie informacje, jakie przekazujemy mieszkańcom, są zgodne z prawem — mówi. — Spółdzielcy powinni się udać do pani poseł Lidii Staroń, która im pomaga, by im wyjaśniła, że nie możemy przesyłać im więcej informacji, bo to wbrew ustawie. Mamy demokrację i oczywiście spółdzielcy mogą się jednoczyć w takie inicjatywy. Nam nic do tego.

Edyta Hołdyńska


Komentarze (6614) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Prokurator unika ważnych dokumentów #1197572 | 46.205.*.* 15 wrz 2013 11:11

    "Analizując te dokumenty można było ustalić stan faktyczny i jedno znacznie ustalić na jakie budynki i w jakim czasie pobrano kredyty. Dokumenty inwestycyjne powinny znajdować się w ówczesnej Gminie Warszawa Ursynów. Były to decyzje na budowę, dzienniki budowy i zgoda na użytkowanie. Jeżeli w wyniku tych czynności okazało by się, ze spółdzielnia ma rację to należałoby ustalić dlaczego spłacałam dwukrotnie kredyt z 1987r . Tego prokurator nie wykonał, a ja z mężem byliśmy już ciężko chorzy i nie mieliśmy siły i pieniędzy do walki z prokuraturą. Ponadto prokurator nie zabezpie czył dokumentów w tym aktu notarialnego z XI/1997r.(dowód 15), z którego dowiedziałby się, że budynki nie były obciążone kredytami. Dowód 26: postanowienie o umorzeniu postępowania z dn. 31.12.2001". Z tcsm

    Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Kluczące kruczki zarządu SM Kabaty #1197570 | 46.205.*.* 15 wrz 2013 11:08

      "Sąd Rejonowy ze względu na kwotę 109.678,3 2 zł . ( po denominacji ) przekazał sprawę do Sądu Okręgowego jako Sądu I instancji. Sprawa otrzymała sygn. akt IIIC 1030/01. Spółdzielnia robi ła uniki nie stawiając się na sprawy sądowe. Sąd nakazuje nam uściślić żądania co też czynimy prosząc Sąd pismem z d n. 22.09.2003r o oddalenie powództwa wzajemnego i ustalenie, iż zobowiązania nasze z tytułu spłaty kredytu z 14.12.1987r . (dowód 5;7;14;16) , zaciągniętego na budowę naszego lokalu zostały spłacone dwukrotnie co potwierdziła spółdzielnia. Od tej pory zac zynają się dziać dziwne rzeczy. W spółdzielni Osiedle Kabaty następuje kolejna zmiana kont bankowych. 24.11.2003 r. Spółdzielnia nie stawia się na rozprawę, która zostaje po raz kolejny odroczona". Z tcsm

      Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz

    2. Zarząd przegrał sprawy i wykluczył z SM! #1197568 | 46.205.*.* 15 wrz 2013 11:04

      "25.11.2003r. Spółdzielnia Osiedle Kabaty występuje do S ądu Rejonowego o sądowy nakaz zapłaty żądając zapłaty 6.113,63 zł. tytułem opłat za korzystanie z lokalu oraz montaż wodomierzy w kwocie 459,99 zł + skapitalizowane odsetki rozpoczynając drugą równoległą sprawę sadową o zadłużenia syg.akt IIC 806/04. Spółd zielnia nie potrafi udowodnić swych żądań. Na dowód naszego długu przedstawia kartkę z wysokością opłat na pokrycie kosztów licznika ciepła i automatyki pogodowej w węzłach cieplnych budynków. Sąd odrzuca roszczenia spółdzielni, która składa apelację, ud o wadniamy niezgodne z prawem działania spółdzielni Osiedle Kab aty. Sąd oddala apelację spółdzielni bez moż liwości zaskarżenia. Dowód 27 : apelacja spółdzielni z 27.01.2005 r.; nasza odpowiedź na apelację z 1.05.2005r. wyrok Sądu Okręgowego sygn. akt. VCa 1172 z 16.09.2005 r". Z temidacontrasm. No więc po przegranej sprawie zarząd z radą zwaną nadzorczą pozbawili członkostwa uczicwych ludzi!

      Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz

    3. Pozbawić człokostwa uczciwych ludzi! #1197567 | 46.205.*.* 15 wrz 2013 10:59

      "W marcu 2004r. spółdzielnia Osiedle Kabaty pozbawia nas praw członkowskich, narusza nasze dobra osobiste ogłaszając to w lokalnej gazetce wydawanej przez spółdzielnię za na sze pieniądze. Jesteśmy szykanowani. Nie mamy środków ani zdrowia aby wystąpić do sądu o odzyskanie członkostwa." Z tcsm

      Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz

    4. Kredyt spłacony, a SM chce spłaty #1197562 | 46.205.*.* 15 wrz 2013 10:51

      "Pismem procesowym z 19.04.2004r.(syg.akt IIIC 1030/01) spółdzielnia Osiedle Kabaty wnosi o oddalenie powództwa głównego i uwzględnienie powód ztwa wzajemnego. Przyznaje się (str.2 pkt. 3), iż żadna z pozostałych stron nie posiadała w chwili przejmowania długów kredytowych żadnych dokumentów. Bank stwierdził, że przechowywał dokumenty przez 5 lat i ich już nie posiada (zgodnie z ustawą o rachun kowości dokumenty są przechowywane 5 lat po spłaceniu ostatniej raty kredytu). Jest więc sprawą bezsporną, że kredyt został spłacony. Spółdzielnia Osiedle Kabaty żąda przypozwania przedstawicieli PKO BP oraz przedstawicieli SBM „Natolin”, a także własnej g łównej księgowej oraz biegłego rewidenta, którego zatrudniła do „odtwarzania długów” jako świadków istnienia długu. Na stronie 3 pojawiają się prawidłowe oznaczenia budynków i ich adresy. Na str.5 w pkt.8 wskazują terminy 9 Maria Pawelec 10.06.2013r. stron 11 Strona 9 odbioru budynków wybudowanych z k redytu 1987r. i datę 11.12.1991r. - odbioru innego zadania wybudowanego z kredytu 1989r . W punkcie zaś 10 podaje prawdziwy numer zadania w ramach, którego był budowany mój budynek, a mianowicie „zadanie 1 Kabaty Północne I” (dowód 7 i 25) Ja otrzymałam prz ydział mieszkania na warunkach własnościowego prawa spółdzielczego 1.02.1990r. a zadanie ostatecznie zostało rozliczone 20.12.1990r.(dowód 3 i 5) Dowód 28 : pismo procesowe Sp - ni „Osiedle Kabaty” z dn. 19.04.2004 r. Dowód 29: rozliczenie finansowania obiektu z dn.27.02.1990r.dokonane przez SBM Natolin podające datę przekazania budynku K - 12 ul.Dembego22A do użytku 29.12.1989r. Wskazuje też umorzenia , a więc dotacje budżetowe (dowód 7)" Z temidacontrasm

      Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz

    5. W SM brak dokumentów źródłowych #1197560 | 46.205.*.* 15 wrz 2013 10:46

      "Ministerstwo Infrastruktury pismem z 26.04.2004r., informuje, że po kontroli banku PKO BP , stwierdzono, że spółdzielnia Osiedle Kabaty nie posiada dokumentów źródłowych , a zaprowadzo na od 30.09.2000r. ewidencja jest „odtworzona” przy pomocy firm y audytorskiej tzw. „metodą wskaźnikową”. Dowód 30 : pismo Ministerstwa Infrastruktury z dn. 26.04.2004 r." Z tcsm

      Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz

    6. Pracowita sędzia #1197558 | 46.205.*.* 15 wrz 2013 10:43

      "Z powodu choroby sę dzi ego pani Małgorzaty Sobkowicz - Suwiń skiej odwoł ano rozp rawę. Kolejna rozprawa odbywa się już w IV Wydziale i ma nową syg. akt. IVC 850/05. Rozprawę prowadzi ta sama sędzia Małgorzata Sobkowicz - Suwińska znana spółdzielcom ze stronniczości i uległości wobec prezesów spółdzielni. Na sali sądowej dowiadujemy się o rozszerzeniu pozwu przez spółdzielnię od 10.01.2005 r.(czyli o przegraną sprawę wraz z kosztami sadowymi I instancji i kosztami apelacji). Pozwu tego nigdy nie otrzymaliśmy bo sąd się „pomylił” i pozew przeznaczony dla nas wysłał do spółdzielni. Nie mamy pojęcia, że wraz z przeniesieniem sprawy do innego w ydziału zmieniła się również kwota i meritum sprawy . Kwestionujemy na sprawie pozew wzajemny oraz jego rozszerzenie wskazując, iż spółdzielnia usiłuje totalnie zagmatwać wyjaśnienia spornych kwestii podnoszonych przez nas. S ędzia Małgorzata Sobkowicz - Suwiń ska rozpatruje tylko pozew wzajemny Spółdzielni Osiedle Kabaty." Z "tcsm"

      Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz

    7. SO /za PG i MS/ uznał przewlekłość #1197555 | 46.205.*.* 15 wrz 2013 10:37

      "W marcu 2006 r. zwróciliśmy się do Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora Generalnego o objęcie nadzorem ministerialnym toczącej się sprawy. W czerwcu 2006 r. Prezes S.O. potwierdził przewlek łość postępowania". Z temidacontrasm

      Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz

    8. Sądy lawirują. #1197471 | 37.31.*.* 15 wrz 2013 00:05

      "4.10.2007 r. Sąd Okręgowy wydał wyrok, według mnie, urągający zasadom polskiego prawa i zwykłej uczciwości. Sąd odmówił ustalenia stanu faktycznego i prawnego . Sąd stwierdził: Powodowie nabyli lokal przy ul Dembego 22A w Warszawie w wy niku zamiany 2 lokali i za lokal przy ul. Dembego zapłacili 20% wartości zaś pozostały kredyt został rozłożony na 50 lat. Sąd swoje ustalenia oparł o ustaw ę z 30.11.1995 r., która nie istniała w roku 1987,1989,1990 więc nie mogła obowiązywać kiedy spółdzie lnia Natolin rozliczyła inwestycję. Bank nie posiada dokumentów dotyczących kredytu udzielonego w 1987r. na budowę mojego budynku bo je zniszczył. Nie mogła i nie może więc spółdzielnia udowodnić swoich roszczeń. Sąd dowodów na zaciągnięty kredyt z 1987r. nie zgromadził , a mimo to wydał wyrok nakazujący spłacić cudzy kredyt. " Z temidaczontrasm

      Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz

    9. Żądanie splaty bez dowodów! #1197470 | 37.31.*.* 15 wrz 2013 00:02

      "Z pisma Ministerstwa Infrastruktury Sąd posiadł wiedzę, że spółdzielnia Natolin, która zarządzała budynkami ani spółdzielnia Osiedle Kabaty, która przejęła budynki od Gminy Warszawa Urs ynów w 1997r. oraz bank PKO BP, który udzielał kredytów, nie posiadają dowodów poświadczających pobranie kredytów w 1987r. (dowód 30) Sąd przyjął tylko gołosłowne argumenty Spółdzielni Osiedle Kabaty, które nie miały żadnego potwierdzenia w dokumentach źró dłowych. Na nas przerzucił ciężar dowodzenia. Sąd nie odrzucił wtórnych dowodów spółdzielni czyli umów przejęcia długu kredytowego bez umów kredytowych, które dotyczyły innych kredytów na inne budynki budowane w innym czasie.(dowód 18 i 24) Przez cały cza s trwania procesu spółdzielnia Osiedle Kabaty zataiła przed Sądem i nami dokument urzędowy poświadczający, że budynki nie były obciążone długami. Był to akt notarialny i wniosek będący podstawą jego podpisania. Na mocy tego aktu spółdzielnia Osiedle Kabaty przejęła od ówczesnej Gminy Warszawa Ursynów niezadłużone budynki.(dowód 9 i 15) Dokumenty dołączone przez nas w ogóle nie były uwzględnione ani odrzucone. Sędzia nie uzasadnił dlaczego pominęła nasze dowody." Z temidacontrasm

      Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz

    10. Powaga prawa? #1197467 | 37.31.*.* 14 wrz 2013 23:53

      "Sąd postanowił również powagą R.P nadać kłam stwom spółdzielni pozory prawa, poprzez zastosowanie metody działania prawa wstecz (zastosowanie ustawy z 30.11.1995 r. do umów kredytowych zawieranych wcześniej, co nie znajduje potwierdzenia w orzeczeniach innych sądów w Polsce a także w orzecznictwie S ądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego). Dowód 31: wyrok Sądu Okręgowego z dn. 4.10.2007 r." Z temidacontrasm

      Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz

    11. Ile razy mozna spłacać kredyt? #1197464 | 37.31.*.* 14 wrz 2013 23:47

      "Od tego wyroku złożyłam apelację. Sprawie nadano syg. akt VIA Ca448/08. Sąd stwierdził: zdaniem Sądu Apelacyjnego rozważania, czy kredyt na budowę domu, w którym znajduje się lokal, do którego spółdzielcze prawo przysługuje powodom został zaciągnięty w 1987r. czy też w 1989r. nie ma żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy ( .... ). Sąd Apelacyjny sam z siebie ustalił, że treść pisma spół dzielni z dnia 26.01.2001r. (dowód 16) w części dotyczącej daty umowy kredytowej jest wynikiem zwykłej omyłki pracownika spółdzielni. Sąd nie podał źródła swoich ustaleń. Sąd zachował się stronniczo tłumacząc nieznanych mu pracowników spółdzielni . Sąd nie wziął pod uwagę faktów popartych dokumentami, że mój budynek 29.12.1989r. już był oddany do użytkowania, a ja otrzymałam przydział 1.02.1990r.(dowód 3) więc z tego wynika jeden słuszny wniosek, że SBM Natolin nie mógł wziąć kredytu na jego budowę w 1989r. bo budynek był już w budowie od 28.06.88r.( dowód 25) Wymiar sprawiedliwości zadziałał wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi twierdząc, że nie ma znaczenia który kredyt , za kogo i ile razy mamy g o spłacać. Dowód 32 : Wyrok Sądu Apelacyjnego z dn. 31.10.2008r" Z temidacontrasm

      Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Zadłużenie z sufitu. #1197462 | 37.31.*.* 14 wrz 2013 23:42

        "Oba wyroki obu Sądów oparte są na nieprawdziwych dokumentach i fałszywych zeznaniach. Spółdzielnia naruszała prawo , wyłudz ała od nas nienależne korzyści finansowe. O dtwarzanie dokumentów z sufitu – to dla mnie fałszerstwo, składanie fałszywy ch zeznań, to matactwo w sprawie, które powagą R.P usankcjonował Wymiar Sprawiedliwości łamiąc Konstytucję , pozbawiając mnie prawa do bezstronnego sądu , podważył nasze zaufanie do Państwa Polskiego i stanowionego przez niego prawa jednocześnie dyskryminują c nas jako osoby niepełnosprawne." Z temidacontrasm

        Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. Help! #1197460 | 37.31.*.* 14 wrz 2013 23:40

          "Proszę o pomoc . Jestem bardzo schorowana. Z trudem poruszam się. Jestem po poważnych operacjach. Utrzymuję się z niskiej renty, a mój syn jest bezrobotny. Mój mąż za radosną twórczość spółdzielni popartą działaniami polskich sądów i prokuratury zapłacił śmiercią. Egzek ucje komornicze nienależnych, a co więcej wirtualnych zadłużeń od 2009r. pozbawiały nas, a teraz mnie możliwości leczenia i normalnego życia. Z góry dziękuję za zajęcie się moją sprawą. Z poważaniem. Maria Pawelec" Z pisma do F. Helsinskiej - źr. temidacontrasm

          Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

          1. Bumerang wraca do prokuratury #1197457 | 37.31.*.* 14 wrz 2013 23:32

            "16 lipca br. Prokurator Generalny odesłał z zaleceniem dalszego urzędowania według właściwości do Prokuratury Rejonowej Warszawa – Mokotów pismo skierowane przez p. Marię Pawelec do przedstawicielstwa Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka w Polsce. W piśmie, o którym mowa, Pani Maria stawia zarzut braku rzetelności czynnościom przeprowadzonym przez prokuratora w postępowaniu prowadzonym z jej zawiadomienia przez Prokuraturę Rejonową Warszawa-Mokotów. Cytujemy fragment pisma dotyczący tej sprawy." Z temidacontrasm

            Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz

          2. Prokurator nieobowiązkowy? #1197453 | 37.31.*.* 14 wrz 2013 23:26

            "Sprawę zgłosiłam do Prokuratury Rejonowej dla Warszawy Mokotowa 5.10.2001r., którą umorzono 31.12.2001r. Z uzasadnienia dowiadujemy się, że spółdzielnia miała bałagan w swojej dokumentacji finansowej i do wyprowadzenia ksiąg zatrudniła firmę audytorską, która w porozumieniu z bankiem od 1997r., jak zeznał prezes spółdzielni Zbigniew Santkiewicz, odtwarzała stany początkowe i ustalała zadłużenia. Zestawiając daty podpisania umów (dowód 18,24) teraz wiadomo, że spółdzielnia nie mogła ustalać z bankiem stanów zadłużenia od 1997r. bo nie miała z bankiem nic wspólnego ponieważ cesji dokonała dopiero w listopadzie 2000r. Prokurator nie dopełnił obowiązków i poświadczył nieprawdę." Źródło: temidacontrasm

            Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz

          3. Na fałszywych zeznaniach #1197452 | 37.31.*.* 14 wrz 2013 23:18

            "Uzasadnienie umorzenia prokurator oparł także na fałszywych zeznaniach specjalisty ds. rozliczeń kredytowych. Karolina Cześnikowicz zeznała, że sprawdzała merytorycznie umowy kredytowe dotyczące przekazania-przejęcia długu kredytowego i nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości. Ponadto gołosłownie zeznała, a prokurator dał wiarę bez sprawdzania dokumentów, że budynek K-12 odpowiada numerowi K-01. Karolina Cześnikowicz zeznała także, że sprawdziła umowę kredytową dotyczącą przekazania –przejęcia długu kredytowego od SBM Natolin pod względem merytorycznym i według niej wszystko było w porządku. Prokurator nie skonfrontował jej zeznań z zapisami umowy, które zaprzeczają faktom i przeczą dokumentom." Z temidacontrasm

            Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz

          4. Przekazać nie swoje! #1197451 | 37.31.*.* 14 wrz 2013 23:15

            "1) w §3 umowy zaznaczono, że protokołem 1/99 z 23.12.1999r. SMB Osiedle Kabaty przejęła od SBM Natolin grunty wraz z budynkami, gdy tymczasem zgodnie z dokumentem urzędowym czyli aktem notarialnym, budynki zostały przejęte w 1997r. od Gminy Ursynów. SBM Natolin nigdy nie była właścicielem budynków, a więc nie mogła ich przekazać." Z temidacontasm

            Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz

          5. Prokurator wbrew aktowi notarialnemu? #1197448 | 37.31.*.* 14 wrz 2013 23:11

            "2) Mój budynek w umowie „przejęcia długu” z adresem Dembego 22A został oznaczony jako K-01. Wystarczyło skonfrontować to zeznanie z aktem notarialnym Rep. A. nr 7997/97 z 28.11.1997r.(dowód 15) i z wnioskiem spółdzielni, który był podstawą prawną podpisania tego aktu (dowód 9). We wniosku wskazano mój budynek K12 że posiada adres Dembego 22A. Taki sam zapis oznaczenia budynku jest na dokumencie „przydział mieszkania” (dowód 5) i protokole przekazania budynku do użytkowania z 29.12.1989r. Prokurator przekroczył uprawnienia i poświadczył nieprawdę. Dowód 25; protokół przekazania budynku do użytkowania z 29.12.1989r. " Z temidacontrasm

            Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz

          6. Gadać nieprawdę - no problem! #1197447 | 37.31.*.* 14 wrz 2013 23:08

            "Karolina Cześnikowicz poświadczyła nieprawdę zeznając, że pierwsza umowa kredytowa zawarta na budynek Dembego 22A miała miejsce 29.06.1989r. dlatego podlega spłacie normatywnej. Tymczasem mój budynek został przekazany do użytkowania protokołem z 29.12.1989r.(dowód 25)." Źródło: temidacontrasm

            Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz

          7. Spłacanie spłaconego kredytu #1197445 | 37.31.*.* 14 wrz 2013 23:03

            Prowadzone postępowanie zostało umorzone przez prokuratora na podstawie fałszywych zeznań. Prokurator nie dokonał konfrontacji zeznań specjalistki do spraw rozliczeń kredytów pani Karoliny Cześnikowicz z dokumentacją inwestycyjną i bankową. Prokurator nie zgromadził dokumentacji inwestycyjnej na którą spółdzielnia Natolin pobrała kredyty. Analizując te dokumenty można było ustalić stan faktyczny i jednoznacznie ustalić na jakie budynki i w jakim czasie pobrano kredyty. Dokumenty inwestycyjne powinny znajdować się w ówczesnej Gminie Warszawa Ursynów. Były to decyzje na budowę, dzienniki budowy i zgoda na użytkowanie. Jeżeli w wyniku tych czynności okazałoby się, ze spółdzielnia ma rację to należałoby ustalić dlaczego spłacałam dwukrotnie kredyt z 1987r. Tego prokurator nie wykonał, a ja z mężem byliśmy już ciężko chorzy i nie mieliśmy siły i pieniędzy do walki z prokuraturą. Ponadto prokurator nie zabezpieczył dokumentów w tym aktu notarialnego z XI/1997r.(dowód 15), z którego dowiedziałby się, że budynki nie były obciążone kredytami. Źródło: temidacontrasm

            Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz

          8. Fikcyjny dług wraca do prokratury #1197442 | 37.31.*.* 14 wrz 2013 22:58

            Czekamy na wznowienie śledztwa w tej sprawie. Ówczesny prezes SBM Osiedle Kabaty w Warszawie Zbigniew Santkiewicz pełni aktualnie funkcję członka Rady Nadzorczej tej spółdzielni http://www.krs-online.com .pl/spoldzielnia-mieszkaniowo-budowlana- krs-53356.html Liczymy na to, że podległa Panu jednostka , Panie Prokuratorze, poważnie potraktuje tym razem swoje obowiązki i rzetelnie sprawdzi, czy SBM Osiedle Kabaty dysponuje dokumentami potwierdzającymi egzekwowane od pokrzywdzonej wirtualne zadłużenie. Źródło: temidacontrasm

            Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz

          9. Sprawa wraca do prokuratury #1197437 | 37.31.*.* 14 wrz 2013 22:51

            Domagamy się aby Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów rzetelnie sprawdziła umowy KM/3/186384/00 i KM/4/186384/00, którymi Spółdzielnia „Natolin” przekazała w 2000r Spółdzielni „Osiedle Kabaty” zadłużenie kredytowe zaciągnięte na budowę budynków, które znalazły się w SBM Osiedle Kabaty w wyniku podziału SBM Natolin. Chcemy wiedzieć czy wskazanymi umowami zostało przekazane Spółdzielni Osiedle Kabaty zadłużenie z tytułu kredytu udzielonego Spółdzielni Natolin w dn. 14.12.1987r przez PKO BP XV O/M W-wa na budowę budynku przy ul Dembego 22a, który w umowie kredytowej oznaczony był symbolem K12. Na to pytanie do tej pory nie udzielił nam odpowiedzi aktualny przewodniczący Rady Nadzorczej SBM Osiedle Kabaty p. Stefan Nickerl, co skłania nas do twierdzenia, że przewodniczący organu powołanego do czuwania nad prawidłowym działaniem spółdzielni usiłuje osłonić przestępstwo, którym spółdzielnia pokrzywdziła Panią Marię Pawelec.

            Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz

          10. temida contra swojakom mieszkaniówki #1197434 | 37.31.*.* 14 wrz 2013 22:48

            http://temidacontrasm.info/niesmiertelny -kredyt/ http://temidacontrasm.info/nad al-czekamy/ Nie jesteśmy stroną w sprawie ale poszkodowany został przez spółdzielnię użytkownik naszej witryny. Informujemy Pana Prokuratora, że sprawa wznowienia tego śledztwa i jego przebieg będą monitorowane przez witrynę prowadzoną Przez nasze Stowarzyszenie. W imieniu Stowarzyszenia Poszkodowanych Bezczynnością Organów Spółdzielni Mieszkaniowych TEMIDA L. Rybicka –Nau.

            Ocena komentarza: warty uwagi (22) odpowiedz na ten komentarz

          11. 9 miesięcy, ciąża OSM? #1197105 | 37.31.*.* 14 wrz 2013 09:14

            ( miesięcy odpowiadał prezes Okinczyc członkowi Olsztyńskiej SM na pytanie o wydatki na prawników! Można rzec - superexpress "Łyna", pendolino spółdzielcze! To oczywiście nie rekordowe opóźnianie prostej a należnej bez łaski informacji. Ze sprytnych a zawiłych sformułowań w tym piśmie Okinczyca wcale nie wynika wprost, że te kwoty to faktycznie wydane na papużki /nierozłączki?/! Nadmienia się w biurokratycznej nowomowie o planie z paru okolicznościami. Są to więc kwoty planowane. A co z nieplanowanymi kosztami obsługi prawnej? Przecież tego kwotowo nijak nie da się zaplanować! Informacja powinna dotyczyć wszystkich zrealizowanych kosztów, nie analizy wykonania planowanej kwoty. Jeśli wykonanie jest co do grosza zgodne z planem, to tak sformułować - i pogratulować trafności planowania , co do grosza!

            Ocena komentarza: warty uwagi (28) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

            1. Swojacy wpadli we własne sidła. #1197014 | 37.31.*.* 13 wrz 2013 23:08

              Grupa członków Spółdzielni Mieszkaniowej Telbud we Wrocławiu ( „żołnierzy prezia”?) złożyła 26 sierpnia 2013 wniosek o zwołanie Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Członków Spółdzielni. Raptem 27 osób, co jest bardzo dalekie od statutowego wymogu pisemnego poparcia przez co najmniej 1/10 członków. Czyli wniosek nierealny wniosek. W opinii członków RN wniosek powstał z inicjatywy Prezesa zaniepokojonego wzrostem niezależności obecnej Rady Nadzorczej, która przygląda się bliżej działaniom Zarządu i próbuje je realnie kontrolować, do czego jest zresztą przez spółdzielców powołana. Niepokój budzi również utworzenie przez Radę nowej strony internetowej, która zgodnie w wymogami Prawa umożliwia wgląd spółdzielcom w oficjalne dokumenty Spółdzielni. Zarząd został do publikacji tych dokumentów zobligowany uchwałą WZ z czerwca 2012 roku, czego nie wykonał.

              Ocena komentarza: warty uwagi (31) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

              1. Spółdzieczy Kolumbowie #1196992 | 37.31.*.* 13 wrz 2013 22:20

                Wysoka komisja ds. ustaw spółdzielczych męczy się nad określeniem definicji "spółdzielni"! Posiedzenia nie dało wiekopomnego dorobku! Jakie to polskie odkrywanie Ameryki – tu dopiero po wielu latach szukanie definicji spółdzielni! O wykwintnej „tfu=rczości” obecnych bonzów spółdzielczych w nadawaniu doraźnie wygodnych a cudacznych znaczeń dla potocznie jednoznacznych określeń Miodek mógłby umożliwić napisanie kilku doktoratów adeptom językowym. A może w sejmie teraz ustalać się będzie definicje „sejmu”, „komisji”, „posła”, „mandatu”,… itd? Definicja spółdzielni ma być bardzo ogólna, a dla poszczególnych typów ustalić ściśle im odpowiadające zakresem i celem działania. W s. mieszkaniowej dbałość o interesy zawodowe członków praktycznie występuje jako jedna z patologii- w odniesieniu do zależnego głównego elektoratu pracowników potrzebnego do głosowań na walnym i dla utrwalania grupy trzymającej władzę! SM nie może mieć tego „zawodowego” celu wobec ogółu członków, a tym bardziej dla wąskiej paczki. W s. socjalnej – oczywiście tak, bo to główny cel takiej spółdzielni!

                Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                1. Ktoś opóźniać bezinteresownie? #1196983 | 37.31.*.* 13 wrz 2013 22:04

                  Komisja sejmowa z szefem lubiącym PSL "robi bokami" od zmęczenia nad ustawą prawo spółdzielcze? Projekt bazowy PSL-u, na którym pracuje komisja, liczy 179 artykułów. Do tej pory Wysoka komisja nie zakończyła prac nawet nad pierwszym artykułem. Przyjmując, że teraz nabierze zawrotnego tempa, zbierając się co dwa tygodnie, będzie potrzebowała 358 tygodni, aby rozpatrzyć cały projekt. Czyli można rzec „błyskawicznie”, bo już za SIEDEM lat projekt będzie będzie gotowy do przedstawienia Sejmowi. Tylko, że za dwa lata będziemy wybierali nowy Sejm, który wszystko będzie musiał zaczynać od nowa. http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/t ransmisje.xsp?unid=8B4253193F0B5C28C1257 BDD0047AC3B temidacontrasm

                  Ocena komentarza: warty uwagi (24) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                  1. Właściele bez praw właścicielskich! #1196958 | 213.158.*.* 13 wrz 2013 21:26

                    Majątek SM prywatną własnością członków, a oni nie są pokrzywdzeni?! W dniu 17.09 2013 o godz. 12 w Sali 143 Sądu Rejonowego Warszawa Wola ul. Kocjana 3 odbędzie się posiedzenie III Wydziału Karnego Sekcja Postępowania Przygotowawczego w sprawie sygn akt Prokuratury Rejonowej dla Warszawy Woli 6 Ds. 159/13, Sygn. Akt Sądowych III Kp 1078/13. Tematem posiedzenia Sądu będzie zażalenie wniesione przez zgłaszających członków Spółdzielni na nie uznanie ich za pokrzywdzonych przez Prokuraturę Rejonową Warszawa – Wola w prowadzonym śledztwie przez Wydział Walki z Przestępczością Gospodarczą KRP Warszawa IV w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa poprzez nadużycie i niedopełnienie obowiązków w zakresie prawidłowego zarządzania mieniem Spółdzielni przez Zarząd SBM Zachód w osobach Zbigniewa Gawrona oraz Włodzimierza Wrońskiego a przez to narażenie członków Spółdzielni SBM Zachód w Warszawie na szkody wielkich rozmiarów. Czyn z art. 296 par. 1 i 3 K. K. /Źródło: temidacontrasm/

                    Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                    1. Funkcjonariusze SM bezpieczni w środowisku. #1195657 | 213.158.*.* 12 wrz 2013 07:25

                      Dla nich głównym "środowiskiem" lokalnym są te vipowskie z lokalnymi i szerszymi "tuzami" z różnych instytucji. Z podmiotami samorządowymi, państwowymi, prywatnymi, politycznymi. Z różnorakimi interesami wprost lub pośrednio. Dla obopólnego wspierania się w ramach swoistego "ubezpieczenia w gromadnej sieci swojaków". Dotyczy to niestety zbyt wielu spółdzielni. Współpraca - tak, prywatne interesy - nie!

                      Ocena komentarza: warty uwagi (34) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                      1. Prywatny majątek członków, nie SM! #1194999 | 46.204.*.* 11 wrz 2013 08:06

                        Majątek spółdzielni ustawowo jest prywatną własnością członków - ustawa z 1995 r. Niestety w znacznej części nie jet tak realnie! Zatem w ustawach koniecznie określić jednoznacznie udział przypadający na każdego członka w tym mieniu, dokładnie co do ułamka, procenta. promila. Ze wskazaniem konkretnych jego składników. Usunąć zapis o własności spółdzielni czegokolwiek! Ma to być wyłącznie majątek członków powierzony do zwykłego zarządu administracji. W razie podziału czy likwidacji spółdzielni długo przed tym ma być znane udziały kwotowe i rzeczowe każdego członka. Nie dywagować po prezesowsku, że to wasze, a to nie. Nie mylić oddania pod zarząd z przekazaniem majątku "zarządcom" czującym się łukaszenkowskimi władcami i właścicielami niemal! Oprócz rewidentów finansowych spółdzielnie mieszkaniowe kontrolowane są także systematycznie za grube tysiące przez lustratorów będących prezesami i kolegami lustrowanych prezesów, zrzeszonych w różnorakich tzw. związkach rewizyjnych i w Krajowej Radzie Spółdzielczej /ta ostania prawie w całości prezesowska w składzie!/. Taka to nadwiślańska mutacja spółdzielczości PL/PRL.

                        Ocena komentarza: warty uwagi (33) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

                        1. Potiomkinowska spółdzielczośc, sztuczna. #1194986 | 46.204.*.* 11 wrz 2013 07:39

                          To i tacy bywają członkowie? Ci "sztuczni" opisani bez związku lokalowego jako walne zaplecze zdyscyplinowane wobec grupy trzymającej władzę. Oraz zdecydowana większość członków sm - figurantów, bo mimo posiadania mieszkań i ponoszenia kosztów utrzymania lokali i spółdzielni. Stanowią tzw. martwe członkowsko dusze, bierne w życiu spółdzielni, łatwą do manipulowania. Czyli wielka fikcja realnej samorządności , demokracji i całego wzniosłego zestawu tzw. zasad spółdzielczych w mutacji PL/PRL.

                          Ocena komentarza: warty uwagi (32) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                          1. Moje nie moje! #1194692 | 213.158.*.* 10 wrz 2013 19:23

                            Majątek SM jest prywatną własnością członków - ustawowo. Jednak w realu b. często traktowana jako własność spółdzielni - tak że członkowie niby-prywatni właściciele nie mają nic do gadania w kwestii ich majątkiem zarządzania!

                            Ocena komentarza: warty uwagi (32) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                            1. Właściciele - niewolnikami w SM! #1194156 | 46.204.*.* 10 wrz 2013 09:57

                              Właściciele mieszkań i części wspólnej powinni mieć realny wpływ na zarządzanie swoja własnością! Wraz z cywilizowaną informacją. Od stuleci w budynkach wielolokalowych ten model wspólnotowy jest realizowany na świecie! W Polsce także , ale nie w spółdzielczości. Zasoby Sm jakby strefą zakazaną dla ustawy o własności lokali. Mieszkańcy, właściciele - niewolnikami XX/XXI w. łamane przez PL/PRL.

                              Ocena komentarza: warty uwagi (32) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                              1. I #1193240 | 83.9.*.* 9 wrz 2013 10:36

                                http://temidacontrasm.info/kominy-budowa ne-przez-emerytow-rencistow-i-ubogich/

                                Ocena komentarza: warty uwagi (26) odpowiedz na ten komentarz

                              2. Fundusz socjalny dla wszystkich! #1193113 | 46.204.*.* 9 wrz 2013 07:44

                                Barański ma zas....ny obowiązek przestrzegania prawa! Jak kierownik zakładu pracy mającego fundusz socjalny, beż łaski musi także emerytów i rencistów prowadzonych socjalnie traktować jednakowo! A tu jak widać po "jaśnie - uważaniu" nie zaprasza emerytki na imprezy socjalne? Jak łatwo w mig pracownik wysyłający "zaproszenia" pomija tę emerytkę - paskudna dyspozycyjność! Ponad 80-letnia Pani Eugenia Sz. dla kierownika zakładu pracy ma być pełnoprawną emerytką niezależnie od jej członkostwa w SM Pojezierze. Na nią ZUS corocznie dokłada do zakładowego f. socjalnego!!! A co na to tzw. związki zawodowe w tej wspaniale zarządzanej władczo spółdzielni? Upomniał się któryś działacz? Pewnikiem nie, bo nie podskoczy? Za to na uliczną manifestację przeciwko fikcyjnej likwidacji spółdzielni z powodu nowelizacji USM - gromko przybyli, pod gospodarskim okiem prezesa i s-ki. Wstyd dla marionetek i ich dysponenta!

                                Ocena komentarza: warty uwagi (34) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                1. Udowadniaj, żeś nie wielbłąd! #1193094 | 46.204.*.* 9 wrz 2013 07:18

                                  Bezkarność cwaniaków funkcyjnych spółdzielni mieszkaniowych dziwna, bo nic im nie grozi za bezpodstawnie pozbawienie kogokolwiek członkostwa sm! Tak więc może sobie zarząd i rada podobno nadzorcza wyrzucać kogo im się zechce wziąć a celownik, a dokładniej prezesom. Bo to zarząd wnioskuje. W razie drogi sądowej wyślą wynajętego za pieniądze spółdzielców prawnika. Przegrana nie przekłada się na decyzje kadrowe w sm, na pozbawienie premii. Bezkarna nieodpowiedzialność. A tzw. zwykły spółdzielca zwykle jest sam wobec machiny grupy trzymającej władzę w sm i wobec organów sprawiedliwości. Płaci potrójnie: raz dla funkcjonariuszy spółdzielni za ich robotę, drugi raz ze spółdzielczej kasy wynajętemu przez prezesów prawnikowi, trzeci raz swojemu prawnikowi, jeśli go na to stać. Do tego strata czasu i mitręga - przy apelacjach zniechęcających poczciwinę zwłaszcza.

                                  Ocena komentarza: warty uwagi (30) odpowiedz na ten komentarz

                                2. Czarny sądny rok 2013 dla prezesów SM. #1192568 | 37.30.*.* 8 wrz 2013 10:03

                                  Rok 2013 jakiś czarny dla prezesów sm. Co za czort z tym wysypem przegranych w kraju. Misterne ubezpieczenie w środowisku szwankuje? Czy w sądach coś drgnęło o społecznym także duchu prawa spółdzielczego i ogólnego? Jeszcze parę miesięcy do końca roku, będą następne przegrane. Ta droga sądowa byłaby zbędna, gdyby rady zwane nadzorczymi w sm taką nadzorczo - kontrolną rolę faktycznie a niezależnie od prezesów pełniły. Gdyby opłacani przez spółdzielców radni nie byli potulnie bezradni.

                                  Ocena komentarza: warty uwagi (37) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

                                  1. Mokra sprawa w Pojezierzu. Kolejna. #1192541 | 188.146.*.* 8 wrz 2013 08:27

                                    Uczciwi działacze Stowarzyszenia "Nasze Pojezierze" oskarżeni o szkodliwe społecznie działania, Faktyczni szkodnicy ze spółdzielni - jako wnioskodawcy i oskarżyciel posiłkowy! Dopiero sąd okręgowy, więc po apelacji, przywrócił należyte pojmowanie i praktykowanie prawa wypaczanego przez funkcyjnych z SM. Dzięki materiałom na stronie internetowej naszepojezierze.olsztyn.pl /nie spółdzielni, a działaczy o ludzkich cechach , dowiadujemy się, że: "Obwinieni nie poprzestali tylko na obronie emerytki w postaci aktywności w dniu 3.10.2012 r. Maciej Janowski był pełnomocnikiem procesowym Pani Eugenii przed Sądem Okręgowym w Olsztynie w sprawie o uchylenie w/w uchwały rady nadzorczej tj. przywrócenie Pani Eugenii członkostwa. Obwinieni M.Janowski i W.Szmidt byli też w tej sprawie świadkami. Sąd Okręgowy w wyroku z dnia 19.02.2013 r. sygn. akt. I C 692/12 uchylił w/w uchwałę jako bezprawną. Obwinieni czynnie przyczynili się więc do obrony emerytki i do przywrócenia sytuacji do zgodności z prawem. Kto wobec powyższego dopuszcza się czynów społecznie szkodliwych?" .

                                    Ocena komentarza: warty uwagi (43) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                    1. Obrońcy Eugenii Sz. uniewinnieni! #1192533 | 188.146.*.* 8 wrz 2013 07:54

                                      Nie z oficjalnej propagandowej gazetki SM Pojezierze pt. "Echo Pojezierza" a ze strony internetowej stowarzyszenia Nasze Pojezierze - naszepojezierze.olsztyn.pl dowiadujemy się: "Wracamy do tematu wyrzucenia z SM Pojezierze Pani Eugenii Szachnowicz w październiku 2012 r., o czym wielokrotnie pisaliśmy wcześniej. Pomimo wygrania sprawy w Sądzie Okręgowym w Olsztynie, który uchylił bezprawną uchwałę rady nadzorczej i przywrócił Pani Eugenii członkostwo w spółdzielni, sprawa miała swój dalszy ciąg w postaci postępowania o wykroczenie p-ko Wiesławowi Szmidt i Maciejowi Janowskiemu. Za pomoc emerytce i stanięcie w jej obronie w formie happeningu (zawieszenie plakatu na drzwiach) na posiedzeniu rady nadzorczej, zostali oni obwinieni z art. 63 a § 1 kodeksu wykroczeń". W gazetce spółdzielni "Echo Pojezierza" takie informacje nie znajdują echa. Wiadomo, kto nie pozwala?

                                      Ocena komentarza: warty uwagi (38) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                      1. Uczciwi działacze solą w oku prezesów. #1192529 | 188.146.*.* 8 wrz 2013 07:45

                                        Maciej Janowski i Jerzy Szmidt znów wygrali z prezesem. Czy ta prawda wyzwoli funkcjonariuszy sm z zadufania, arogancji spółdzielczej? Ze strony internetowej naszepojezierze.olsztyn.pl /nie spółdzielni Pojezierze, choć o niecnych działaniach funkcjonariuszy sm/ mamy: "W dniu 5 września 2013 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie oczyścił obwinionych z zarzutów i uniewinnił - pięknie jednocześnie uzasadniając ze wskazaniem na zasady demokratycznego państwa prawa, istnienie społeczeństwa obywatelskiego i konstytucyjne prawo do wypowiedzi." "Nagonka sądowa była prowadzona z inicjatywy prezesa Barańskiego i zatrudnionego przez niego specjalnie w tych celach prawnika. Prawnikowi Barańskiego płaci oczywiście za te „usługi” spółdzielnia, co samo w sobie jest już skandalem i marnotrawstwem spółdzielczych pieniędzy. Ale jak widać panowie nie mają problemów moralnych z powyższym – Barański z dawaniem spółdzielczych pieniędzy, a prawnik z ich braniem." Brawo Sąd Okręgowy w Olsztynie! Brawo Panowie działacze niezależni od "wadców" SM Pojezierze. Czy prawnik wynajęty do reprezentowania chybionego zarzuty zarządu SM nie ma dyskomfortu po przegranej i po tak rzeczowym uzasadnieniu sądu? Ile za tę "usługę" także w apelacji zapłacili nieświadomi członkowie spółdzielni?

                                        Ocena komentarza: warty uwagi (39) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                        1. Sąd wskazał na aspołeczny czyn organjów sm! #1192525 | 188.146.*.* 8 wrz 2013 07:27

                                          Jasna, logiczna argumentacja sądu - w mieście Olsztynie! Obwinieni przez "władców" spółdzielni ludzcy działacze stowarzyszenia naszepojezierze.olsztyn zostali słusznie uniewinnieni przez sąd! O tym nie poczytacie w gazetce SM Pojezierze, prawda jaka ona ł-rzetelna infrmacyjnie w tych kwestiach? „Sprawa nie jest prostą sprawą o wykroczenie i powinna być bardziej dogłębnie oceniana przez organy ścigania i wymiar sprawiedliwości. Wykroczenie jest czynem społecznie szkodliwym. Obwinieni nie popełnili takiego czynu. Wręcz przeciwnie, przeciwstawili się takiemu czynowi wymierzonemu w osobę starszą i stanęli w jej obronie. Nie sposób uznać, że art. 63 a § 1 kodeksu wykroczeń może reglamentować postawy społeczne mające na celu obronę seniorów społeczności lokalnych. Art. 63 a kw był redagowany w czasie stanu wojennego, a uchwalony przez Sejm tuż po jego zakończeniu i należy to uwzględnić w ocenie jago ratio legis."

                                          Ocena komentarza: warty uwagi (36) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                          1. Pomagasz krzywdzoenemu czł. - uważaj! #1192524 | 188.146.*.* 8 wrz 2013 07:15

                                            Maciej Janowski i Jerzy Szmidt za pomoc krzywdzonej seniorce w SM Pojezierze /tej z prezes zarządu Barańskim/ zostali postawieni przed oblicze organów sprawiedliwości jako obwinieni! Pretekstem był hepening. Pomagasz krzywdzonemu członkowi sm i starszemu człowiekowi - uważaj! "Obwinieni stanęli w obronie Pani Eugenii Szachnowicz 82-letniej mieszkanki SM Pojezierze, członkini spółdzielni od 50 lat, jak i emerytowanej pracownicy spółdzielni z blisko 30-letnim stażem. Pani Szachnowicz w Olsztynie mieszka od 1945 r. tj. 68 lat. Jak obwinieni dowiedzieli się, że władze spółdzielni zamierzają Panią Eugenię wyrzucić ze spółdzielni postanowili ją wesprzeć. Dlatego też udali się na posiedzenie rady nadzorczej w dniu 3.10.2012 r. i wspierali moralnie Panią Eugenię, a jak okazało się, że po wejściu do pomieszczenia, w którym zasiada rada nadzorcza i zarząd, jest ona karczemnie traktowana, zrealizowali mały happening ".

                                            Ocena komentarza: warty uwagi (36) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                            1. Nie pasuje przed prezesem i jemu nie pasuje. #1192523 | 188.146.*.* 8 wrz 2013 07:06

                                              Na stronie internetowej naszepojezierze.olsztyn.pl dowiadujemy się: "Niestety władze spółdzielni zrealizowały swój plan i na powyższym posiedzeniu w dniu 3.10.2012 r. wykreśliły Panią Eugenię z rejestru członków. Nie pomogły jej błagania, że nadal mieszka, jak mieszkała i chce być dalej członkiem spółdzielni. Pani Eugenia nieraz krytycznie odnosiła się do poczynań prezesa i jego apanaży – dlatego też prezes Barański nie mógł sobie odmówić okazji do jej wykreślenia i kazał swojej radzie ją wykreślić. Pozbawianie Pani Eugenii członkostwa w SM Pojezierze nie znajdowało uzasadnienia w niczym, oprócz niskich pobudek prezesa Barańskiego." Ludzkie a spółdzielcze inaczej od elementarnych zasad spółdzielczych te organy sm.

                                              Ocena komentarza: warty uwagi (32) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                              1. Podwójne wykluczenie seniorki Pojezierza. #1192522 | 188.146.*.* 8 wrz 2013 06:53

                                                Pani Eugenia Sz., była pracownica SM Pojezierze na celowniku funkcjonariuszy /a/. Oprócz wykluczenia z członkostwa na wniosek zarządu takze ta seniorka SM wykluczona jako emerytka! Z witryny nasze.pojezierze.olsztyn.pl dowiadujemy się: "Dla Pani Eugenii nie było to zresztą pierwsze wykluczenie ze społeczności, do której należy. Parę lat temu prezes Barański wykluczył ją z grona emerytów tj. zaprzestał zapraszać ją na spotkania świąteczne organizowane dla seniorów-emerytów SM Pojezierze. Po prostu Pani Eugenia nie wykazywała wystarczającej czołobitności przed prezesem i śmiała publicznie wyrażać swoje zdanie".

                                                Ocena komentarza: warty uwagi (36) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                1. I w Pojezierzu tzw. "sztuczni" członkowie. #1192520 | 188.146.*.* 8 wrz 2013 06:46

                                                  Tzw. "sztuczni" członkowie i w SM Pojezierze. Bez związku lokalowego i bez ponoszenia stałych comiesiecznych opłat ja rzecz spółdzielni. Za to z pełnia praw, zwłaszcza do bezpłatnego korzystania z działalności kulturalno - oświatowej, ze zdyscyplinowanego udziału w zebraniach. Ze strony internetowej nasze.pojezierze.olsztyn.pl: "Obecny zarząd pod kierownictwem W.Barańskiego przyjął w poczet członków spółdzielni bardzo dużo osób bez lokali w SM Pojezierze. Członkowie zarządu poprzyjmowali także sami siebie – lokali w spółdzielni oczywiście nie mają. Z powyższych osób utworzono całą grupę tworzącą 11 część Walnego Zgromadzenia. Ta część walnego, zwoływana jako ostatnia, służy do rozstrzygających głosowań oraz do ogłaszania jedynie słusznych wyników. Oczywiście w powyższym przypadku zarządowi i radzie członkowie bez lokali nie przeszkadzają, a wręcz przeciwnie".

                                                  Ocena komentarza: warty uwagi (33) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                  1. 05.06.2013 SO w Warszawie unieważnił! #1192384 | 213.158.*.* 7 wrz 2013 21:03

                                                    Unieważnił uchwałę o wykluczeniu członka z Sm w Grodzisku Maz. . Kolejny sąd, kolejna spółdzielnia, kolejna porażka funkcjonariuszy uważających się za jedynie słusznych spółdzielców. Współtwórcą uwalonego przez sąd wniosku o wykluczenie członka był prezes tej SM - dał się poznać jako model pozujący do fotografii na sejmowym wysłuchaniu publicznym ze środkowym paluchem dłoni, niewykluczone że ustawionym jak członek w obscenicznym geście "paluch you!". Taka jego kultura. Na witrynie temidacontrasm sterczy fotka z owym sterczącym "Paluchem 4 you!" .

                                                    Ocena komentarza: warty uwagi (35) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                    1. 6.09 - "sądny" dzień dla funkcjonariuszy SM! #1192041 | 46.204.*.* 7 wrz 2013 09:21

                                                      "W dniu 6.09.2013 Sąd Okręgowy w Koszalinie wydał wyrok w sprawie z powództwa W. Humel o uchylenie Uchwały Rady Nadzorczej KSM Przylesie Koszalinie o wykluczeniu z członkostwa. Sąd uchylił uchwałę Rady Nadzorczej. Sąd pochwalił powoda za obywatelską postawę, krytyczną wobec władz spółdzielni, tej spółdzielni. A oto ustne ogłoszenie wyroku wraz z ustnym uzasadnieniem. Podajemy go w całości z uwagi na miażdżąca prezia logikę wywodu Sądu". Źródło: temidacotrasm - tam cały tekst. Niżej w komentarzach kilka fragmentów. Puczająca lektura dla funkcjonariuszy SM oraz organów sprawiedliwości. Polecam.

                                                      Ocena komentarza: warty uwagi (50) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                      1. Członek przywrócony, "władcy" sm skarceni. #1192031 | 46.204.*.* 7 wrz 2013 09:11

                                                        Rada zwana nadzorczą wyklucza członka na wniosek zarządu z prezesem Okinczycem na czele, a sąd unieważnia tę szkodliwą społecznie uchwałę! Ogłoszenie wyroku w sprawie z powództwa Waldemara Humel o uchylenie uchwały Rady Nadzorczej KSM Przylesie w Koszalinie o wykluczeniu z członkostwa w spółdzielni. Dnia 6 września 2013 roku Sad Okręgowy w Koszalinie I Wydział Cywilny w składzie przewodniczący sędzia Nowiński protokolant Aneta Żółciak po rozpoznaniu w dniu 28 sierpnia 2013 roku w Koszalinie na rozprawie, sprawy z powództwa Waldemara Humela - powód, przeciwko KSM Przylesie w Koszalinie – pozwana, o uchylenie uchwały: 1. uchyla uchwałę podjęta przez Radę Nadzorczą pozwanej w dniu 21 lutego ..."2013 roku oznaczoną numerem 6/2013 o wykluczeniu powoda ze spółdzielni

                                                        Ocena komentarza: warty uwagi (45) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

                                                        1. Dedykacja do prezesów sm i dla sędziów. #1192026 | 46.204.*.* 7 wrz 2013 09:01

                                                          Tak Sąd Okręgowy w Koszalinie m. in. uzasadniał we wrześniu 2013 bardzo trafnie wyrok przywracający członkostwo bezpodstawnie wykluczonemu spółdzielcy w SM Zalesie: "Zebrane dowody wskazują na to, że w wielu zachowaniach powód odnosił się krytycznie do czynności, do działań podejmowanych przez spółdzielnię, przez organy w niej funkcjonujące. Krytycznie to nie znaczy, że miały one charakter umyślnego działania na szkodę spółdzielni czy jakiegoś świadomego dążenia do tego by odbiór spółdzielni w oczach społecznych, odbiór społeczny spółdzielni był negatywny, by zaszkodzić spółdzielni. W żadnym wypadku zachowań, nawet kiedy to powód wytacza powództwa, kiedy to dokonuje osobiście bądź uczestnicząc w gremiach społecznych lub jakichś zespołach wieloosobowych podejmuje czynności, które mają na celu w istocie sprawdzenie legalności podejmowanych decyzji w tym podmiocie gospodarczym jakim jest spółdzielnia, do oceny, do badania, czy czynności te są zgodne z istotą racjonalnego gospodarowania, mające na celu sprawdzenie, czy nie doszło do zachowań które mogły by być oceniane w kategoriach prawa karnego"

                                                          Ocena komentarza: warty uwagi (47) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                          1. Sąd przywraca członkostwo! Chwali pokrzywdzon #1192020 | 46.204.*.* 7 wrz 2013 08:53

                                                            Fragment z uzasadnienia wyroku SO w Koszalinie z września 2013 . "Każdy człowiek, w tym również członek spółdzielni, ma prawo do podejmowania takich działań. Niekiedy ustawy nakładają wręcz, jeżeli nie prawny, to moralny, społeczny obowiązek zawiadamiania o zachowaniach, które mogłyby prowadzić do naruszenia dóbr osobistych, do naruszenia mienia społecznego, do zachowań które będą szkodliwe dla innych osób wchodzących w szeroko rozumiany w ten podmiot działalności społeczno-gospodarczej. W żadnym wypadku, krytycznych wypowiedzi powoda nie można oceniać w kategoriach szkodzącego działania, umyślnego działania i to jeszcze rażącego działania na szkodę spółdzielni".

                                                            Ocena komentarza: warty uwagi (44) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                            1. SO w Koszalinie pzywrócił człnkostwo! #1192016 | 46.204.*.* 7 wrz 2013 08:45

                                                              Wykluczeni w SM Przylesie /prezes zarządu tam to Okinczyc/wrócą do swojej, nie rady nadzorczej i prezesa spółdzielni! Sprawę z apelacją rządzicieli sm załatwiono w trzy kwartały 2013 r. Szybko! Oto fragment uzasadnienia wyroku: "Wiele wypowiedzi dokonanych przez powoda, oczywiście wypowiedzi pozostających niejako w opozycji do czynności podejmowanych przez spółdzielnię, zasługują w istocie na akceptację, bo są to zachowania o charakterze obywatelskim, które sprzeciwiają się często niedobrym nawykom jakie spotyka się w funkcjonowaniu tak dużych podmiotów gospodarczych przy niewielkiej zmienności w zakresie organów zarządzających tymi podmiotami, które to z racji już chociażby tego mogą prowadzić do zachowań, które zasługują na krytykę, zasługują na to, by doprowadzić do jakiejś zmiany zachowań, do łatwiejszego przyjrzenia się własnym podejmowanym zachowaniom." źródło: temidacontasm

                                                              Ocena komentarza: warty uwagi (41) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                              1. Prezes jakiś bardziej pracowity? #1191950 | 37.31.*.* 7 wrz 2013 00:13

                                                                Wcześnie przybywa do siedziby. Późno wybywa. Rozdziela zadania podwładnym, a ci orientują się w mig, o co biega? Tylko ten wiceprezes...

                                                                Ocena komentarza: warty uwagi (40) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

                                                                1. Baka na dobranoc SM. #1191191 | 46.204.*.* 5 wrz 2013 21:41

                                                                  "Zgodnie z tradycjami założycieli ruchu spółdzielczego, członkowie spółdzielni wyznają wartości etyczne uczciwości, otwartości, odpowiedzialności społecznej i troski o innych". Tak być powinno, a "koń, jaki jest, każdy widzi".

                                                                  Ocena komentarza: warty uwagi (41) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                  1. Zdewaluowane w wartości w SM/PL/PRL #1191178 | 46.204.*.* 5 wrz 2013 21:27

                                                                    Wartości: "Spółdzielnie opierają swoją działalność na wartościach samopomocy, samoodpowiedzialności, demokracji, równości, sprawiedliwości i solidarności". Tak być powinno w każdej spółdzielni. W szeregu mieszkaniowych spółdzielniach pomiędzy Odrą a Bugiem [poszukiwania tych wartości może okazać się długie, baaaardzo długie!

                                                                    Ocena komentarza: warty uwagi (44) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                    1. Członkowie założyciele SM "zjednoczeni". #1190984 | 37.31.*.* 5 wrz 2013 17:36

                                                                      przez wiele lat wyróżniani jako szczególna grupa członków o specjalnym usytuowaniu w SM! Zjednoczeni od początku wspólnym celem założenia spółdzielni mieszkaniowej dla "zaspokojenia swoich wspólnych aspiracji i potrzeb ekonomicznych, społecznych i kulturalnych poprzez współposiadanie i demokratycznie kontrolowane przedsiębiorstwo"! Potem im bardziej SM się rozrastały ilościowo, tym mniejsza była świadomość ww celów kolejnych członków i mieszkańców. Ludzie i tak czekając niecierpliwie w kolejce jako kandydaci na członka. Korzystali z możliwości uzyskania deficytowego w minionych latach luksusu posiadania samodzielnego M. Ileż tych przydziałów było z łaski już wtedy obrastających w piórka i tłuszczyk prezesów? Jak celne niby bywały losowania kondygnacji akurat sprzyjające niejednokrotnie ludziom ważnym. Ogół brał co im "los" dał bez wnikania w inną szumną teraz otoczkę z powyższej definicji spółdzielni. Utrwalanie dominacji przez grupy trzymające władzę w wielu sm poparte sieczką informacyjno - propagandową przez lata kształtowało większość członków i mieszkańców na bierną, niezorientowaną w szeregu ważnych kwestiach ich spółdzielni, nieaktywnych przez to.

                                                                      Ocena komentarza: warty uwagi (39) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

                                                                      1. SM odmienne od innych spółdzielni. #1190491 | 37.30.*.* 4 wrz 2013 22:31

                                                                        "Definicja: Spółdzielnia jest autonomicznym zrzeszeniem osób, które zjednoczyły się dobrowolnie w celu zaspokojenia swoich wspólnych aspiracji i potrzeb ekonomicznych, społecznych i kulturalnych poprzez współposiadanie i demokratycznie kontrolowane przedsiębiorstwo". Większość członków w polskiej spółdzielczości mieszkaniowej nie miało zielonego pojęcia , i nie ma, o tej górnolotnej definicji spółdzielni! przystępowali ludzie do SM wyłącznie po mieszkanie!!! W minionych latach dobro możliwe dzięki wsparciu preferencyjnymi kredytami państwa spłacanymi przez mieszkańców za pośrednictwem spółdzielni. W innych typach spółdzielni, np. o charakterze produkcyjnym, usługowym zwłaszcza czy ostatnio zwłaszcza z konieczności tworzone przez skrzywdzonych ludzi socjalnych powyższa definicja ma częściowe uzasadnienie.

                                                                        Ocena komentarza: warty uwagi (37) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                        1. DEKLARACJA SPÓŁDZIELCZEJ TOŻSAMOŚCI #1189498 | 37.30.*.* 3 wrz 2013 23:20

                                                                          DEKLARACJA SPÓŁDZIELCZEJ TOŻSAMOŚCI Uchwalona przez XXXI Jubileuszowy Kongres MIĘDZYNARODOWEGO ZWIĄZKU SPÓŁDZIELCZEGO w Manchesterze w dniach 20—22 września 1995 r. Definicja: Spółdzielnia jest autonomicznym zrzeszeniem osób, które zjednoczyły się dobrowolnie w celu zaspokojenia swoich wspólnych aspiracji i potrzeb ekonomicznych, społecznych i kulturalnych poprzez współposiadane i demokratycznie kontrolowane przedsiębiorstwo. Wartości: Spółdzielnie opierają swoją działalność na wartościach samopomocy, samoodpowiedzialnosci, demokracji, równości, sprawiedliwości i solidarności. Zgodnie z tradycjami założycieli ruchu spółdzielczego, członkowie spółdzielni wyznają wartości etyczne uczciwości, otwartości, odpowiedzialności społecznej i troski o innych. Zasady: Zasady spółdzielcze są wytycznymi, przy pomocy których spółdzielnie wprowadzają swoje wartości do praktyki.

                                                                          Ocena komentarza: warty uwagi (34) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                          1. I Zasada: Dobrowolnego i otwartego członkostw #1189490 | 37.30.*.* 3 wrz 2013 23:15

                                                                            I Zasada: Dobrowolnego i otwartego członkostwa Spółdzielnie są organizacjami dobrowolnymi, otwartymi dla wszystkich osób, które są zdolne do korzystania z ich usług oraz gotowe są ponosić związaną z członkostwem odpowiedzialność, bez jakiejkolwiek dyskryminacji z powodu płci, społecznej, rasowej, politycznej czy religijnej.

                                                                            Ocena komentarza: warty uwagi (29) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                            1. II Zasada: Demokratycznej kontroli członkowsk #1189486 | 37.30.*.* 3 wrz 2013 23:13

                                                                              Spółdzielnie są demokratycznymi organizacjami kontrolowanymi przez swoich członków, którzy aktywnie uczestniczą w określaniu swojej polityki i podejmowaniu decyzji. Mężczyźni i kobiety pełniący funkcje przedstawicielskie z wyboru są odpowiedzialni wobec członków. W spółdzielniach szczebla podstawowego członkowie mają równe prawa głosu (jeden członek - jeden głos), zaś spółdzielnie innych szczebli również zorganizowane są w sposób demokratyczny.

                                                                              Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz

                                                                            2. II Zasada: Ekonomicznego uczestnictwa członkó #1189484 | 37.30.*.* 3 wrz 2013 23:11

                                                                              III Zasada: Ekonomicznego uczestnictwa członków. Członkowie uczestniczą w sposób sprawiedliwy w tworzeniu kapitału swojej spółdzielni i demokratycznie go kontrolują. Co najmniej część tego kapitału jest zazwyczaj wspólną własnością spółdzielni. Jeżeli członkowie otrzymują jakąś rekompensatę od kapitału wniesionego jako warunek członkostwa, jest ona zazwyczaj ograniczona. Członkowie przeznaczają nadwyżki na jeden lub wszystkie spośród następujących celów: na rozwój swojej spółdzielni, jeśli to możliwe przez stworzenie funduszu rezerwowego, z którego przynajmniej część powinna być niepodzielna; na korzyści dla członków proporcjonalne do ich transakcji ze spółdzielnią; na wspieranie innych dziedzin działalności zaaprobowanych przez członków.

                                                                              Ocena komentarza: warty uwagi (24) odpowiedz na ten komentarz

                                                                            3. IV Zasada: Autonomii i niezależności. #1189476 | 37.30.*.* 3 wrz 2013 23:08

                                                                              Spółdzielnie są autonomicznymi organizacjami wzajemnej pomocy kontrolowanymi przez swoich członków. Jeżeli zawierają porozumienia z innymi organizacjami, włączając w to rządy, lub pozyskują swój kapitał z zewnętrznych źródeł, to czynią to tylko na warunkach zapewniających demokratyczną kontrolę przez swoich członków oraz zachowanie swojej spółdzielczej autonomii.

                                                                              Ocena komentarza: warty uwagi (25) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                              1. VI Zasada: Współpracy pomiędzy spółdzielniami #1189467 | 37.30.*.* 3 wrz 2013 23:04

                                                                                Spółdzielnie w najbardziej efektywny sposób służą swoim członkom i umacniają ruch spółdzielczy poprzez współpracę w ramach struktur lokalnych, krajowych, regionalnych i międzynarodowych.

                                                                                Ocena komentarza: warty uwagi (23) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                1. VII Zasada: Troski o społeczność lokalną. #1189462 | 37.30.*.* 3 wrz 2013 23:02

                                                                                  Spółdzielnie pracują na rzecz właściwego rozwoju społeczności lokalnych, w których działają, poprzez prowadzenie polityki zaaprobowanej przez swoich członków.

                                                                                  Ocena komentarza: warty uwagi (25) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                  1. V Zasada: Kształcenia, szkolenia i informacji #1189456 | 37.30.*.* 3 wrz 2013 23:00

                                                                                    Spółdzielnie zapewniają możliwość kształcenia i szkolenia swoim członkom, osobom pełniącym funkcje przedstawicielskie z wyboru, menedżerom i pracownikom tak, aby mogli oni efektywnie przyczyniać się do rozwoju swoich spółdzielni. Informują one ogół społeczeństwa - a zwłaszcza młodzież i osoby kształtujące opinię społeczną - o istocie spółdzielczości i korzyściach z nią związanych.

                                                                                    Ocena komentarza: warty uwagi (25) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                    1. Zablokowali, a nie wszystko zignorowali. #1188424 | 37.31.*.* 2 wrz 2013 23:05

                                                                                      Pokrzywdzony dołączył do akt sprawy IX W 1584/13 kilka pism skierowanych do zarządy sm, na które mimo niby zignorowania była jednak skuteczne reakcja , chociaż bez odpowiedzi do wnioskodawcy. Jedno z nich było zgłoszeniem do gwarancyjnej trzeciej już poprawki malowania barierki balkonu. Po ponagleniu tę robótkę wykonano jednak. W tej sm jedynie po zgłoszeniu od mieszkańca takie poprawki realizowane. Kto nie zgłosił, miał rdzę nadal lub sam malował. Wprawny spryciula w przeinaczaniu prezes od razu wymyślił w sądzie, że to wykonano nie na pisemny wniosek pokrzywdzonego, a na telefoniczne zgłoszenie. Oczywiście wbrew faktom, bo tego telefonicznie ów członek nigdy nie zgłaszał. Tak to fantazjuje "bystry" antyczłonkowsko Roman P.

                                                                                      Ocena komentarza: warty uwagi (32) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                      1. Zarząd poświadczył nieprawdę do ministerstwa! #1188409 | 37.31.*.* 2 wrz 2013 22:46

                                                                                        Pokrzywdzony i zarazem oskarżyciel posiłkowy okazał sądowi inny dowód kłamliwej postawy zarządu i prezesa – spółdzielcy. Otóż do ministerstwa nadzorującego także spółdzielczość mieszkaniową na żądanie udzielenia informacji członkowi o ubezpieczeniach na pismo od kwietnia 2012 ignorowane, prezes w imieniu zarządu odpisał ministerstwu, iż „mimo wnikliwej kwerendy” nie znaleźli tego pisma pokrzywdzonego! Nie omieszkał dodać tam wrzutki negatywnie opiniującej członka sm. Ministerstwo uwierzyło w ewidentne kłamstwo prezesa, na razie, bo będzie ciąg dalszy. Otóż sąd otrzymał, podobnie jak ministerstwo i później przewodniczący rady nadzorczej, kopię z dostarczonej do akt gazetki nr 4/2012. Tam w swym złośliwym artykule prezes wprost m. in. napisał, iż wspomniane a teraz niby rzekome pismo wpłynęło do sekretariatu 10 kwietnia 2012! Tak kłamstwo zostało przez sprawcę prezesa udowodnione wprost w udokumentowanej formie! Interesująca będzie reakcja rady nadzorczej na taką postawę podobno nadzorowanego zarządu. Będzie jak zwykle? Obwiniony podszedł, by wejrzeć do tych materiałów okazanych mu przez sąd i udawał, że nie wie o co chodzi. Sąd zapytał go więc, jakże może nie wiedzieć, skoro niedawno podpisał pismo do ministerstwa. Taktyka uciekania w niepamięć? Nadal brak odpowiedzi p ubezpieczeniach w spółdzielni - od 10 kwietnia 2012.

                                                                                        Ocena komentarza: warty uwagi (31) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                        1. Sam dał wydruk świadczący przeczący jemu! #1188387 | 37.31.*.* 2 wrz 2013 22:28

                                                                                          Kolejnym dowodem przeciwko samemu sobie był dostarczony przez prezesa Romana P. do akt sądu wydruk tzw. zrzutu ekranu komputera sekretariatu sm. Aktualnego, bo z początku czerwca 2013. Tam wydruk niektórych pism przechowywanych faktycznie w archiwum elektronicznym od 16 miesięcy. Prawdę więc rzekł prezes o takiej formie archiwizowania zignorowanych wielu pism, - co za szczerość. Tyle, że to nie tak się powinno załatwiać pisemne wnioski! Skłamał za to do ministerstwa o braku wpływu pisma o ubezpieczeniach.

                                                                                          Ocena komentarza: warty uwagi (29) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                          1. Tkwią w absurdzie. #1188352 | 37.31.*.* 2 wrz 2013 21:59

                                                                                            W dostarczonym przez prezesa do akt sprawy karnej IX W 1584/13 wydruku zrzutu biurowego ekranu monitora widnieje jako nadawca w pełnym brzmieniu imię i nazwisko wnioskodawcy, a w piśmie dane adresowe! Dla nich nadal nie identyfikowalne, bo tak sobie ubzdurali. Podobnie potrafią ci spółdzielczy funkcjonariusze interpretować szereg innych kwestii napisanych poprawną polszczyzną. Oni mają jakiś translator niby-spółdzielczy?

                                                                                            Ocena komentarza: warty uwagi (22) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                            1. Konieczne przeszukanie i bilingi telefoniczne #1187469 | 86.111.*.* 2 wrz 2013 10:23

                                                                                              Wobec wcześniejszej bezradności prokuratury okręgowej, która nie mogła /czy nie chciała?/ znaleźć informacji o faktycznej kolejności "zgłoszeń" chętnych na mieszkania niesłychanie tanie, konieczne są standardowe czynności dochodzeniowe. Zatem przeszukanie biura SM Pojezierze i zabezpieczenie dokumentacji papierowej oraz elektronicznej. Do tego uzyskanie bilingów rozmów telefonicznych wszystkich szczęśliwych nabywców oraz członów zarządu i rady nadzorczej z okresu co najmniej kwartału przed i z dnia oficjalnego ogłoszenia "naboru" - z wszystkich ich telefonów, nie tylko służbowych! Proste i źródłowo cenne. Tylko, czy olsztyńska prokuratura odkryje taką możliwość?

                                                                                              Ocena komentarza: warty uwagi (30) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                              1. "Całkowicie" rozliczony prezes. #1187273 | 37.30.*.* 1 wrz 2013 23:26

                                                                                                "Popłynął" Przedwojski na całość! Sąd w całości podzielił zeznania świadków / w tym Iwony M. / uznając je za spójne, logiczne, rzeczowe i konsekwentne w toku całego postępowania. Czyli tym samym prezes z wyższym od wyższego wykształceniem okazał się nielogiczny, nierzeczowy i niekonsekwentny w swych "wywodach". Jakże to pasuje do jego innych "wywodów".

                                                                                                Ocena komentarza: warty uwagi (29) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                                1. Brak logiki u "gdybasia" #1187264 | 37.30.*.* 1 wrz 2013 23:10

                                                                                                  Nielogiczny zeń mniemanolog. Zdanie IX wydziału sądu karnego o prezesie Romanie P.: „Argumentacja obwinionego jest nielogiczna, nie znajduje uzasadnienia w obowiązujących przepisach”. Z takiej "gdybającej" nielogiczności dawał się poznać w innych sytuacjach.

                                                                                                  Ocena komentarza: warty uwagi (28) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                                  1. Twardy werbalny orzeszek rozgryziony. #1186732 | 46.205.*.* 1 wrz 2013 13:31

                                                                                                    Poszedł "w zaparte"! W sądzie karnym jednak rozgryziony, bo wnętrze pustawe. Obwiniony Roman P. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. - Zrezygnował z dobrowolnego poddania się karze, co znacznie skróciłoby postępowanie.

                                                                                                    Ocena komentarza: warty uwagi (34) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                                    1. Równość praw członków obca zarządowi. #1186720 | 46.205.*.* 1 wrz 2013 13:06

                                                                                                      IX Wydział Karny Sadu Rejonwego w Olsztynie trafnie podkreślił, iż z art 18 § 1 ustawy prawo spółdzielcze wynika, iż prawa i obowiązki wynikające z członkostwa w spółdzielni są dla wszystkich członków równe. U R. Przedwojskiego równi, a niektórzy równiejsi? Jak w wiadomym folwarku Orwella?

                                                                                                      Ocena komentarza: warty uwagi (32) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                                      1. Mogło być załatwione wszystko raz, a dobrze. #1186716 | 46.205.*.* 1 wrz 2013 13:00

                                                                                                        Orzekając wyrok dla prezesa Przedwojskiego sąd ograniczył zagadnienie do niewydania jednej kopii. Sąd nie odniósł się do wniosku pokrzywdzonego o nakazanie niezwłocznej realizacji wszystkich zignorowanych pism i wniosków z okresu 16 miesięcy. Zarząd i rada nadzorcza nie kwapią się do tego. Będą więc kolejne postępowania absorbujące organy sprawiedliwości.

                                                                                                        Ocena komentarza: warty uwagi (34) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                                        1. Bez ogłoszenia w prasie. #1186712 | 46.205.*.* 1 wrz 2013 12:54

                                                                                                          Sąd uznając winnym prezesa Przedwojskiego w warunkach recydywy, nie podjął wniosku oskarżyciela posiłkowego o ogłoszenie w prasie, w tym w gazetce sm , o informacji o wyroku. Bo nie przewiduje tego prawo spółdzielcze. Jednak przewiduje kodeks postępowania w sprawie wykroczeń i prawo prasowe, ale widocznie sąd wie lepiej co wolno tu zastosować. Taka publikacja byłaby dotkliwą przestrogą i jako domknięcie paszkwilu Romana P. w dostarczonej przezeń do akt gazetce 4/2012.

                                                                                                          Ocena komentarza: warty uwagi (30) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                                          1. Szkodliwość społeczna wysoka #1186708 | 46.205.*.* 1 wrz 2013 12:48

                                                                                                            W przegranej sprawie prezesa SM Jaroty. Szkodliwość społeczna zaniechań organów SM Jaroty wokół robót „malarskich” w budynku zamieszkania pokrzywdzonego była tym bardziej znaczna, bo spowodowała zignorowanie inicjatywy zgłoszonej w imieniu większości mieszkańców nieruchomości odnośnie obniżenia kalkulowanych kosztów, zmiany i ustalenia zakresu robót. W tym zignorowali kolejne żądanie oddzielnej niezwłocznej wymiany okienek a klatkach schodowych oraz wymiany kilkunastu pominiętych znowu okienek piwnicznych. To było możliwe i zgłaszane kilka lat temu. W wielu wspólnotach i spółdzielniach taka wymiana dokonywana jest przed, a najpóźniej w trakcie ocieplania budynku. W SM Jaroty w 2011 r. odtrąbiono zakończenie ociepleń, okazuje się , że na wyrost. Mimo możliwości finansowych i negatywnego głównie opisu stanu tej stolarki okiennej w audycie energetycznym choćby z 2009r.

                                                                                                            Ocena komentarza: warty uwagi (31) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                                            1. DEMONkraci na 3 % #1186667 | 86.111.*.* 1 wrz 2013 12:09

                                                                                                              Ci funkcjonariusze SM z wyboru wybrani przez ok. 3 % uprawnionych członków. W tym spora grupa tzw. sztucznych członków /pracowniczych bez comiesięcznych płatności na rzecz spółdzielni oraz tzw. oczekujący - zainteresowani /. Kandydatury uzgodnione wcześniej, żeby nie powiedzieć - wskazane. Nawet nieobecni na zebraniu bywają tam po swojsku wybierani, bo wystarczy ich pisemna zgoda na kandydowanie, bez poświadczenia wiarygodności podpisu. Zarząd z kolei jest wybierany przez radę nadzorczą trybie tajemniczym, bo nie ma regulaminu zarządu ani szczegółowego opisu sposobu powoływania prezesów. Takie mianowania są niestety zgodne z dziurawym prawem spółdzielczym, dodatkowo papranym w praktyce. Zasady spółdzielczości - po swojackiemu interpretowane.

                                                                                                              Ocena komentarza: warty uwagi (36) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                                              1. Za to samo - różne grzywny. #1185942 | 86.111.*.* 31 sie 2013 08:00

                                                                                                                Przedwojski z SM Jaroty za nieudostępnienie kopii uchwały o zarobkach został "dotkliwie " ukarany grzywną 1000 złotych. Barański z SM Pojezierze w tym samym mniej więcej czasie za takie samo wykroczenie uhonorowany grzywną dwa razy wyższą - 2000 zł. Przy ponownym podobnym wykroczeniu przeciw prawu spółdzielczemu znów sąd olsztyński wycenił Przedwojskiego na tylko 1000 zł, w warunkach recydywy. Czy godne to a sprawiedliwe - w imieniu Rzeczypospolitej?

                                                                                                                Ocena komentarza: warty uwagi (42) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                                                1. Przegrywa w sądach #1185924 | 88.156.*.* 31 sie 2013 04:54

                                                                                                                  Przedwojski, zacznie tam także często przebywać pozostała smietanka towarzyska SM Jaroty. Oczywiscie nie zabraknie też Iwulskiego. Tylko ,że nie skończy się na 1000 złotowych grzywnach, bo niebawem, nie o wykroczenia a przestępstwa zostaną oskarżeni ci despoci

                                                                                                                  Ocena komentarza: warty uwagi (25) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                                                  1. Prezes SM Jaroty znowu ukarany w sądzie. #1184794 | 86.111.*.* 29 sie 2013 21:15

                                                                                                                    Skrót i uwagi o przebiegu sprawy przegranej przez Romana Przedwojskiego, prezesa zarządu SM Jaroty w Olsztynie. Sygn. akt IX W 1584/13, rozprawa 30.07.2013, ogłoszenie wyroku 06.08.013.Sąd Rejonowy w Olsztynie Wydział IX KARNY , w składzie : Przewodniczケcy: SSR Joanna Siennicka oraz oskarżyciel publiczny - Sławomir Świderski, oskarżyciel posiłkowy , pokrzywdzony - Andrzej Cieślikowski, a jako sprawca, obwiniony i winny Roman Ryszard Przedwojski.

                                                                                                                    Ocena komentarza: warty uwagi (79) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (32)

                                                                                                                    1. Wspólnoty konieczne z uwl do sm #1184716 | 86.111.*.* 29 sie 2013 20:38

                                                                                                                      W obecnym zapętleniu prawnym oraz papraninie praktycznej, ożywczym impulsem dla istotnego podniesienia świadomości mieszkańców oraz odpowiedzialności za swe mienie będzie konieczne rozszerzenie ustawy o własności lokali z 1994 r. także na zasoby spółdzielni mieszkaniowych. Usunie to rażąca nierówność praw konstytucyjnych. Oczywiście także radykalnie ucywilizuje i ograniczy władcze zapędy dotychczasowych rządzicieli sm. Oni od lat bronią swej górnej grzędy.

                                                                                                                      Ocena komentarza: warty uwagi (54) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                                                      1. Bardzo tanie mieszkania - w prokuraturze #1183836 | 86.111.*.* 29 sie 2013 05:55

                                                                                                                        PROKURATURA OLSZTYN POŁUDNIE WSZCZĘŁA ŚLEDZTWO DOTYCZĄCE MOŻLIWOŚCI POPEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA z art. 296 § 1 kodeksu karnego. Śledztwo dotyczy sprzedaży mieszkań po zaniżonych cenach wybranym „swojakom”. Trzeba dodać, że sprawa była już w prokuraturze w 2012 r., ale niestety wówczas postępowanie umorzono. Jak się okazuje tegoroczne akcje medialne i nagłośnienie sprawy dało szansę na powrót do śledztwa i – miejmy nadzieję – rzetelne ustalenie kto i jaką szkodę w spółdzielni spowodował. Być może, także takie sprawy jak np. sprawa AmberGold, uwrażliwiły organy ścigania na przestępstwa gospodarcze. Poniżej przybliżymy okoliczności prawne i faktyczne zagadnienie działania na szkodę SM Pojezierze poprzez sprzedaż tanich mieszkań wybranym – według klucza tych na górze.Powyższe przestępstwo uregulowane jest w rozdziale XXXVI kodeksu karnego „Przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu”. W budynku przy ul. Kołobrzeskiej 7 a sprzedano 36 lokali o sumie metrów kwadratowych 2717. Średnia cena m 2 oscylowała wokół kwoty 3.860 zł. W cenie tej mieści się także podziemny garaż. Nie ma takich cen w Olsztynie i w takich lokalizacjach jak centrum miasta przy parku (w tym przypadku im. Kusocińskiego). Osoby z zarządu i rady nadzorczej wykorzystując swoje stanowiska zapewniły tanie mieszkania sobie, swoim bliskim, znajomym i – czego nie można wykluczyć – wielu osobom podstawionym. Mieszkania tanie, jednak w najwyższym standardzie, także co do lokalizacji.W 2012 r. dokonaliśmy analizy ofert z portalu otodom.pl dotyczące używanych mieszkań (wielka płyta, budynki 40 letnie i starsze) w lokalizacji ul. Kołobrzeskiej w Olsztynie. Ceny tych używanych mieszkań oscylowały (i nadal oscylują) w przedziale 4.459 zł – 6.785 zł/m2. Źródło" naszepojezierze.olsztyn ; temidacontrasm

                                                                                                                        Ocena komentarza: warty uwagi (55) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

                                                                                                                        1. Halo! Jest okazja - tanie mieszkanie! #1183787 | 86.111.*.* 28 sie 2013 23:12

                                                                                                                          Czy to tylko hipotetyczna rozmowa telefoniczna w Olsztynie? Na przykład do urzędnika wyższej rangi, do prokuratora, do sędziego, do jakiegoś dyrektora, naczelnika, prezesa, biznesmena, ... , właściwe podkreślić? Z powiedzmy czerwca 2013 w rodzaju: -Cześć Aniu. Co tam słychać? - Mają budować w przyszłym roku. W spółdzielni, wiesz... . - Fajnie. Teraz nie ma na razie wolnej kasy, ale wkrótce jedna sprawa mi się wyjaśni. Nie mogę wziąć większego kredytu, bo na dom mam niespłacona jeszcze hipotekę. Czy można będzie płacić na raty i jaka pierwsza wpłata? Dowiedz się u Marty. Warto skorzystać z okazji, bo w spółdzielni bardzo tani grunt pod budynki. Trzeba wybierać drugie, trzecie piętro, bo to powinno być jeszcze taniej. -Dowiem się szczegółów od Marty i dam ci znać. Trzymam rękę na pulsie. - Dobrze, bądźmy w kontakcie. W razie czego wchodzę w to. Prawda to, że fałsz, czy fałszywa nieprawda? Telefony i poczta pantoflowa...

                                                                                                                          Ocena komentarza: warty uwagi (59) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                                                          1. Jaroty znów będą budować. #1183205 | 46.205.*.* 28 sie 2013 13:21

                                                                                                                            W 2015 roku ma być oddany jakiś nowy budynek /ki/ przy ul.Flisa. Na gruncie dotąd spółdzielczym, czyli stanowiącym ustawowo własność prywatną członków sm. Na dobry początek uruchamiane są środki finansowe także stanowiące ustawowo prywatną własność. Jakoś nie słychać, aby władcy pytali właścicieli o zgodę na zabranie ich prywatnego majątku. Po 2007 roku w takich "spółdzielczych" budynkach musi powstać wspólnota, przebrzydła w propagandzie prezesowskiej, ale tu jakoś miła. Miła sercu i czemu jeszcze?

                                                                                                                            Ocena komentarza: warty uwagi (44) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                                                            1. W gazetce 8/13 brakuje rys. na wzór 4/12. #1182598 | 46.205.*.* 27 sie 2013 19:32

                                                                                                                              Tego faktycznego rysunku z kluczykami do nakręcania, już bez mylącego opisu z gazetki 4/2012. Tam R. Przedwojski kluczył sugerując role wielkiej łapy, grubej ryby tudzież niżej w kluczowej hierarchii osoby jako domniemanie zależnym postaciom. Zna ten mechanizm widać dobrze, bo ukazał w jego wykonaniu - w praktyce. W toku przegranej niedawno przez niego sprawie o złamanie prawa spółdzielczego sygn. akt IX W 1584/13. Kazał swoim pracownikom sekretariatu nie nadawać standardowego biegu szeregu prawidłowo przekazanych pism i wniosków członka sm. Zablokował tym samym przekazywanie do rady nadzorczej tych pism, które były adresowane do RN właśnie. Wskazany aktualnie trafny rysunek , wzór z tamtego w nr 4/2012 gotowy. Tytuł proponowany dla nowej wersji ilustrowanego felietonu- "Klucznik" , albo "Aria klucznika" , z pewnego niestrasznego dworu?

                                                                                                                              Ocena komentarza: warty uwagi (51) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                                                              1. Roman P. nie pcohwalił się! #1182490 | 46.205.*.* 27 sie 2013 17:24

                                                                                                                                W nowej sierpniowej swojej gazetce nie poinformował o krzywdzie, jaką sam sobie wyrządził przegrywając w sądzie sprawę o złamanie prawa spółdzielczego i statutu. Postąpił jak "pożyteczny idiota" /tak o innych lubi pisać/ sam dostarczając dowody przeciwko sobie! Ciężki przypadek zwłaszcza w dostarczonej gazetce nr 4/2012. "Sądowo gazetkowe impresje" jako kontynuacja internetowych.

                                                                                                                                Ocena komentarza: warty uwagi (48) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

                                                                                                                                1. Zaproszenie przed imprezką! #1182471 | 46.205.*.* 27 sie 2013 17:04

                                                                                                                                  Na pierwszej stronie nr 8/13 gazetki SM Jaroty rada osiedla Pieczewo zaprasza ogół przypadkowych czytelników ulotki, bo nie spółdzielców, na imprezę koło kościoła. Rzadki to przypadek takiego uprzedzającego informowania. Na parę dni przed, dobre i to. Nie wiadomo,która rada zaprasza - ta prawie pracownicza spółdzielcza, czy tzw. samorządowa, obydwie pod tym samym przewodnictwem. Miłej biesiady.

                                                                                                                                  Ocena komentarza: warty uwagi (33) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

                                                                                                                                  1. Brak komentarzy swojaków! #1181597 | 37.30.*.* 26 sie 2013 18:59

                                                                                                                                    Merytorycznych opinii, prostowania faktów, konkretnych danych. Prezesi nie pozwolili ? Raczej sami bez instruktażu nie wydukają sensownego zdania. Sporadycznie rzucą jakiś obraźliwy bezpodstawny tekścik i - schowają się. Tacy z nich świadomi spółdzielcy.

                                                                                                                                    Ocena komentarza: warty uwagi (51) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                                                                    1. Kolejna budowa w SM Jaroty. #1181117 | 46.205.*.* 26 sie 2013 12:15

                                                                                                                                      W 2015 roku ma być oddany jakiś nowy budynek /ki/ przy ul.Flisa. Na gruncie dotąd spółdzielczym, czyli stanowiącym ustawowo własność prywatną członków sm. Na dobry początek uruchamiane są środki finansowe także stanowiące taką prywatną własność. Jakoś nie słychać, aby władcy pytali właścicieli o zgodę na zabranie ich prywatnego majątku.

                                                                                                                                      Ocena komentarza: warty uwagi (46) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

                                                                                                                                      1. Członek spółdzielni #1181113 | 89.229.*.* 26 sie 2013 12:10

                                                                                                                                        Bardzo dobrze sytuowani również się nie wyodrębniają, bo to zbędny papier za 1000 zł. Jest to problem zdecydowanie mentalny, a nie braku pieniędzy. Ludzie wolą wydać te pieniądze na większy telewizor.

                                                                                                                                        Ocena komentarza: warty uwagi (34) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                                                                        1. Prywatyzacja prywatnego - u F. Kiepskiego? #1180584 | 213.158.*.* 25 sie 2013 18:57

                                                                                                                                          Do artykułu GO : Nowe chodniki, parkingi i windy - miliony zmieniły 2 osiedla, jakiś "spółdzielca" plecie androny: "Teraz klasa polityczna będzie chciała spółdzielczość zlikwidować, czyli sprywatyzować, a raczej doprowadzić do upadłości, żeby nasze domy przejęli kamienicznicy. Taka to jest teraz Polska." Niewiedza lub ślepe uleganie propagandzie prezesów. Jak można sprywatyzować prywatne?! Majątek spółdzielni ustawowo od 1995 r. jest PRYWATNĄ WŁASNOŚCIĄ CZŁONKÓW! Teraz chodzi o nadanie temu staremu a spapranemu władczym zarządzaniem zapisowi prawnemu realnego wykonawczo kształtu - majątek ma być faktycznie przypisany członkom! Zarząd nadal będzie nim zawiadywał, ale nie z pozycji sztucznego właściciela, a w ramach zwykłego zarządu, czyli zgodnie z wolą właścicieli. Nonsensem jest wizja przejęcia domów SM przez "kamieniczników"! Jak to możliwe, może "spółdzielca"napisze, byle sensownie. Pośmiejemy się. W przypadku upadłości spółdzielni mieszkaniowej wszystkie mieszkania odrębne /czyli prywatne - jest ich ok. 40 %/ nie mogą być przejęte prze kogokolwiek! Nie wchodzą w skład tzw. masy upadłościowej. Wszystkie mieszkania tzw. własnościowe spółdzielcze automatycznie z mocy ustawy staną się odrębną własnością - ich jest około 45 % i także nikt nie będzie mógł przejąć, bo będą prywatną własnością mieszkańców! Zatem około 95 % mieszkań prywatnych w momencie upadłości SM! Resztówka tzw. lokatorskich przejdzie w najem. W tym znaczna część w całości spłaconych, ale wobec nieświadomości mieszkańców lub ich lenistwa czy sytuacji życiowej nie przekształcanych w odrębną własność /nie wykup!/. Co z niego za spółdzielca, jeśli tak oczywistych oczywistości nie zna i raczej znać nie chce - źródłowo ! Na naukę nigdy za późno.

                                                                                                                                          Ocena komentarza: warty uwagi (57) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                                                                          1. Grzech nr 1 SKOKów z ich gazetki #1180286 | 213.158.*.* 25 sie 2013 10:51

                                                                                                                                            "Czysto polski kapitał". Czystość kapitału w spółdzielczej strukturze polegać ma na pełnej jego przejrzystości, co do grosza. Odnośnie pochodzenia i przepływów! Kontrola KNF wykazała nieco inny obraz. Pisarz z gazetki przedwojskopodobnej zapomniał, że owa polskość to także luksemburskie transakcje. Powiązania z amerykańskimi uniami, nawet z gwarancjami tamtejszego rządu - nie polskojęzycznego wszak i w dolarach, nie w pln!. Nie mam nic do uczciwych /jeśli takie/ powiązań z obcym kapitałem. Jednak członkom SKOKów jako spółdzielcom należy się uczciwa informacja. Jak udziałowcom w innych bankach, bez łaski.

                                                                                                                                            Ocena komentarza: warty uwagi (55) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

                                                                                                                                            1. Drugi grzech SKOKów z ich gazetki. #1180278 | 188.147.*.* 25 sie 2013 10:41

                                                                                                                                              "...zaangażowanie we wspieranie działań patriotycznych i niepartycypowanie w zwycięskim (medialnie) pochodzie małżeństw jednopłciowych, in vitro i budowaniu świeckiego państwa 9jak uczy rewolucja francuska, dzieje Republiki Hiszpańskiej i przykład Meksyku, świeckie państwo nieuchronnie wiesza księży i zakonnice, a kościoły zamienia na magazyny paszy)." Gdzież to w deklaracji członkowskiej ten "grzech" jest wyszczególniony? Ludzie szukają możliwości uzyskania kredytu lub lokują swe oszczędności na jak najbardziej dla nich korzystnych warunkach, albo po prostu ulegając reklamowym sloganom. Grupa trzymająca władze w SKOKach ma jednostronne ciągotki polityczne, światopoglądowe,a nie ogół członków. Członkami stają się dla kredytu lub lokaty, nie dla tych ww. w grzechu nr 2. Ciekawe, jakiego propagandowego skoku dokonają władcy SKOKów, gdy Watykan uzna in vitro?! A uzna, bo to tylko kwestia czasu. Chyba, że SKOK-owcy nadal tkwią w geocentrycznej kościelnej onegdaj teorii budowy wszechświata i nie przyjmują odkrycia kanonika Kopernika. Jeśli tak, to niech to ogłoszą oficjalnie i szacun za konsekwencję. Jeszcze jedno. Zapomniał gazetkowy felietonista dodać, jaka pozycje przyjmują SKOKi w kwestii skandali na tle pedofilii wśród nie wszystkich oczywiście duchownych, ich stosunków homo /może słusznych, bo bez małżeństwa jednopłciowego?/. No i jakim według SKOKów ma być państwem Polska, jeśli nie świeckim? Wyznaniowym, zatem jednego. kilku wybranych czy wielowyznaniowym - znowu grzech? Zmienić nazwę na katolickie SKOKi, chrześcijańskie, wielowyznaniowe? Co będzie, jeśli jakiś szeik naftowy założy nad Wisłą SKOK z muzułmańskim "grzechem nr 2"? Stać go na danie bardzo konkurencyjnych warunków dla członków i - ... licho nie śpi.

                                                                                                                                              Ocena komentarza: warty uwagi (57) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

                                                                                                                                              1. Wyodrębnianie to nie wykup! #1180244 | 213.158.*.* 25 sie 2013 09:48

                                                                                                                                                Około 40% lokali odrębnych w SM w skali kraju. Skokowy przyrost nastąpił po 2007 roku. Wtedy dzięki inicjatywie PiS i przy wsparciu PO znacznie ułatwione zostały te przekształcenia i ukrócone zaporowe działania władców sm. Sami prezesi nierzadko wbrew krytyce "uwłaszczeń" wyodrębnili swe, niekoniecznie pojedyncze mieszkania. Teraz ma wejść jeszcze łatwiejsze przekształcenie - bez udziału i sporej kasy dla notariuszy. To oczywiście prezesowskie negatywne lobby krytykuje bez pardonu. Notariusze także /kasa ucieka/. Wielu niezorientowanych uległo propagandzie od dawna wciskającej, że to jakiś "wykup" mieszkań, a to zwykle papierowe potwierdzenie własności lokalu dawno spłaconego w całości!!! Niestety prawie w każdej sm tacy odrębni właściciele nadal pozostają niewolnikami informacyjno - decyzyjnymi w łapkach władców, swoich pracowników!!!

                                                                                                                                                Ocena komentarza: warty uwagi (63) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

                                                                                                                                                1. Władcy SKOKów w kampanii funkcjonariuszy. #1180202 | 46.205.*.* 25 sie 2013 08:28

                                                                                                                                                  W tej propagandowej od lat przeciw słusznym a koniecznym zmianom w prawie spółdzielczym oraz w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych. Przeciwko niezależnej kompetentne kontroli!!! Przeciw podmiotowemu usytuowaniu członków z pozycji dokładnie właścicielskich w spółdzielniach, zwłaszcza w mieszkaniowych. Przeciw autentycznej samorządności i demokracji. Te kwestie zabagnione od lat i "tfurczo" ubogacane realizacyjną obłudą! Tam wszystko gra, na jedną nutkę czy batutkę?

                                                                                                                                                  Ocena komentarza: warty uwagi (59) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

                                                                                                                                                  1. To nie ONI "wadza" sm mają robić. #1180175 | 46.204.*.* 25 sie 2013 07:22

                                                                                                                                                    Ale decydować co i za ile oraz za czyje pieniądze powinien ogół spółdzielców! Z jasną doń informacją uprzedzającą o zakresie robót, kosztach, źródłach i dokładnym co do grosza sposobie rozliczenia się wewnątrz spółdzielni. Tak uzgodnione prace dopiero powinni pracownicy spółdzielców realizować. A tak nie było. Ustawowo tzw. majątek spółdzielni jest prywatną własnością członków, tylko że ten ogół niby właścicieli nie ma nic do gadania, żadnego wpływu na wydawanie swoich pieniędzy. Na bardzo drogie remonty, modernizacje, "tanie" wybrańcom zaspokojonych potrzeb mieszkaniowych ponowne zaspakajanie, imprezki, itp. atrakcje.

                                                                                                                                                    Ocena komentarza: warty uwagi (54) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                                                                                                                                                    1. Skąd te miliony i kto je spłaci?! #1180093 | 37.30.*.* 24 sie 2013 23:11

                                                                                                                                                      Pojawił się w "Gazecie olsztyńskiej" tekst wychwalający rewitalizację i inne "inwestycje" w SM Pojezierze. Może autor "mp" uzyska i upubliczni odpowiedzi na poniższe pytania? Byle rzeczowo, kwotowo, z terminami i datami, z rozpisaniem na nieruchomości, lokale, ze wskazaniem źródeł czyli dokumentów. Mieszkańcy będą bardzo zaskoczeni? Tym, że nie było i nie będzie tych szczegółów w obiegu informacyjnym, czy skromnym zestawem danych jaki ewentualnie się pojawi - oczywiście już znacznie spóźnionych, jak to w SM typu władczego. Ile to kosztuje spółdzielców i mieszkańców?! Z ich wpłat. Jakie kredyty dokładnie zaciągnęli rządziciele? Jak długo i dokładnie przez kogo będą spłacane? Jak dokładnie rozliczają owe spłaty z mieszkańcami - co do grosza? DLACZEGO O TYCH konkretnych KWESTIACH decyzyjnych i finansowych MAJĄC GAZETKĘ I INNE MOŻLIWOŚCI NIE INFORMOWANO WCZEŚNIEJ OGÓŁU PŁATNIKÓW?! Skąd się wzięły jakieś enigmatyczne oszczędności wzmiankowane ogólnikowo przez Barańskiego? Ile procent członków zaakceptowało te zamiary władców? 2%, 3 %, większość choćby czyli ponad 50 %? No właśnie! Czy płacą tak jak inni na te rewitalizacje mieszkańcy wspólnoty z budynku zwanego prominenckim, którym interesowała się i interesuje prokuratura? Czy płacił sam prezes uczyniwszy się członkiem spółdzielni bez związku lokalowego, a więc bez comiesięcznych opłat? itd. http://olsztyn.wm.pl/168648,Nowe-chodnik i-parkingi-i-windy-miliony-zmienily-2-os iedla.html#ixzz2cvDPjfTR

                                                                                                                                                      Ocena komentarza: warty uwagi (57) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

                                                                                                                                                      1. Grunt to tani grunt! #1180008 | 37.31.*.* 24 sie 2013 21:15

                                                                                                                                                        Pod niby tańsze budownictw spółdzielcze. Grunt zabrany innym członkom SM /ich papierowa prywatna własność!/ pod nowe mieszkania przez to tańsze. Na zaspokojenie kolejny raz już dawno zaspokojonych potrzeb mieszkaniowych części okazyjnych nabywców. Szczęśliwców, jak wykazano z budynku prominentów w SM Pojezierze.W innych SM to kwestia czasu. Do ustalenia nawet po szybkiej sprzedaży "tanio kupię drożej sprzedam". Przeczytaj cały tekst: Czują się oszukiwani przez spółdzielnie. Walczą o swoje prawa - Olsztyn http://olsztyn.wm.pl/98051,Czuja-sie-osz ukiwani-przez-spoldzielnie-Walcza-o-swoj e-prawa.html#ixzz2cupFu48F

                                                                                                                                                        Ocena komentarza: warty uwagi (60) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

                                                                                                                                                        1. Lipcowy zgryt w gazetce SKOK #1179983 | 46.205.*.* 24 sie 2013 20:46

                                                                                                                                                          SKOK Stefczyka. Gazetka miejscami jak pisemko Przedwojskiego. Tam na łamach W. Godowski deprecjonuje objęcie niezależna kontrola zewnętrzna SKOKów przesz KNF. Sugeruje politycznie motywowane te kontrole! Atakiem na SKOKi przez ustawę ten nadzór wreszcie wprowadzającą! To według niego ingerencja w sprawy SKOKów ze strony KNF. Ma to być atak od wewnątrz /???/, "infekcja i wykorzystują tajemnice". Otóż to - skok na te tajemnice SKOKów. Na pieniądze SKOKów maja się oblizywać jako na łakomy kąsek politycy z otoczenia obecnego premiera i prezydenta. Stwierdza, że "w KNF-ie całą para pracuje działa analiz...", skąd dziwnym trafem wyciekają wyniki kontroli do mediów. Nie dodał, czy SKOKi do swych członków nie raczyły przekazać same wyników tej kontroli? Tam powinny być rzetelnie podane kwoty, liczby, procenty wskaźniki. Jeśli fałszywe ustalenia kontroli, to kontrolowani wiedza co maja czynić merytorycznie, nie propagandowo w celu skorygowania tych konkretnych danych. Jednym z wprawnych SKOKów propagandowych w bok jest wzmianka w tym samym artykule z zarzutem, że KNF nie zauważyła działalności Amber Gold. Nie dodaje jednak autor, jakie to prawne możliwości ingerencji miała KNF wobec AG? Takie jak przez poprzednie 19 lat do SKOKów, czyli żadne?! Tym sposobem SKOKi jak SM prezentowane są jako nieszczęśliwe oblężone twierdze.

                                                                                                                                                          Ocena komentarza: warty uwagi (57) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)