Elbląg: Witold Wróblewski zapewnia, że nigdy nie chciał zlikwidować Przedszkola nr 8 przy ul. Bema. Twierdzi, że nie odpowiada za negocjacje swoich pracowników z rodzicami. Kuratorium oświaty zaleciło otworzyć rekrutację do placówki
2023-03-11 12:26:49(ost. akt: 2023-07-03 16:20:03)
Prezydent Elbląga Witold Wróblewski powiedział na ostatniej sesji Rady Miejskiej, że „robi się z niego idiotę”, który chciał bezprawnie zamknąć Przedszkola nr 8. Kolejny raz kategorycznie zaprzeczył, że planował zlikwidować placówkę. Stwierdził, że nie może odpowiadać za negocjacje prowadzone z rodzicami przez wiceprezydenta Janusza Nowaka i dyrektorkę departamentu edukacji Małgorzatę Sowicką. Tymczasem w przedszkolu zakończono już kontrolę kuratorium oświaty i nakazano powołanie komisji oraz przeprowadzenie postępowania rekrutacyjnego. Poseł Leonard Krasulski wskazuje, że zagospodarowanie terenu na działkach przy ul. Bema, to łakomy kąsek dla deweloperów.
Upublicznienie problemów z przedszkolem i nagłym powiadomieniem rodziców, że ich dzieci będą musiały zostać przeniesione do innych placówek zbiegło się z interpelacją radnej PiS Jolanty Lisewskiej, dotyczącej wstrzymania rekrutacji we wskazanej placówce. Radna w listopadzie ubiegłego roku dopytywała o powody zamknięcia rekrutacji do przedszkola na rok szkolny 2022/2023.
Wiadomość o zamkniętej rekrutacji zaraz po udzielonej radnej Lisewskiej odpowiedzi pod koniec listopada ubiegłego roku obiegła elbląskie media, chociaż pierwszy raz rekrutację do omawianej placówki wstrzymano już w marcu 2022 roku. A zatem rok szkolny 2023/204 to już kolejny rok, w którym wstrzymano nabór do tej placówki. Niedługo po medialnych publikacjach na temat przedszkola rodzice dowiedzieli się o zagrożeniu, które występuje w tym budynku i decyzji o konieczności przeniesienia ich dzieci do innych placówek, choć sytuacja z fatalnym stanem obiektu znana była już w 2015 roku, a jak twierdził wiceprezydent Janusz Nowak na pierwszym spotkaniu — zabytkowy budynek nigdy nie spełniał wymaganych standardów, by być obiektem przedszkolnym.
—To nie jest pierwszy obiekt oświatowy, który jest wygaszany i w konsekwencji zamykany, bo konsekwencją wygaszania jest zamykanie — oczywiście. I to nie jest pierwszy obiekt oświatowy tego typu. Przypomnę, że gdy była reforma oświaty po starych gimnazjach były zamykane obiekty, które później były zamykane — wygaszane, zamykane i oddawane właśnie do departamentu gospodarki nieruchomościami. Tam powstały inne funkcje — państwo nawet nie wiecie — np. na Zamkowej powstały trzy nowe funkcje. A już z kolei na ulicy Skrzydlatej dawne gimnazjum zostało zamknięte. Przepraszam na Lotniczej. W tej chwili będzie przekazane dla organizacji pozarządowych. To nie jest tak, że to jest pierwszy albo jedyny obiekt oświatowy, który będzie wygaszany, w konsekwencji zamykany. Myśmy naprawdę chcieli remontować ten obiekt i dostosować go do wymogów. Niestety rachunek ekonomiczny mówi, że to jest po prostu nieopłacalne. W czasie gdy mamy duże trudności ze spięciem budżetu, nie stać nas, aby wydawać takie pieniądze, bo one są niewspółmierne do efektów — mówił we wtorek 14 lutego na pierwszym spotkaniu z rodzicami Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga.
— Tak jak poszczególny radny nie jest organem, tylko cała rada, tak — z całym szacunkiem — wiceprezydent czy pani dyrektor departamentu edukacji też nie jest organem, organem jest prezydent miasta — jednoosobowym. Podczas negocjacji pojawiają się różne emocje, można się różnie wypowiedzieć, ale proszę, znajdźcie zdanie, gdzie powiedziałem, że chcę zlikwidować przedszkole. Macie problem, bo takiej intencji nie było — zwrócił się do radnych podczas ostatniej sesji prezydent Elbląga.
— Dlaczego? Popatrzmy na przepisy. Gdybym chciał zlikwidować przedszkola na Bema, to zasięgnąłbym opinii kuratora, który ma miesiąc na odpowiedź. Czyli mając na myśli likwidację, powinienem już w grudniu wystąpić do kuratora, później przygotować projekt uchwały, bo do końca lutego jest termin z przepisów oświatowych co do likwidacji placówki. Nie ma ani wystąpienia kuratora, ani projektu uchwały a robi się idiotę z prezydenta, który chce zlikwidować przedszkole bez podstawowych dokumentów — stwierdził Wróblewski.
I dodał: — Bardzo cieszę się, że wiceminister Śliwka zadeklarował, że załatwi pieniądze. Oświadczam, że składam wniosek na remont.
Jednak — zdaniem rodziców — na procedury prezydentowi Wróblewskiemu po prostu zabrakło czasu. Przyszłość przedszkola była ich zdaniem zagrożona, a słowa o możliwej sprzedaży budynku przedszkola, którego nie opłaca się już remontować, a które padły z ust wiceprezydenta Janusza Nowaka jeszcze bardziej wzbudziły niepokój wśród rodziców. Dlatego poprosili oni o interwencję wiceministra aktywów państwowych Andrzeja Śliwkę.
— Z informacji w przestrzeni publicznej i ze spotkania wiceprezydenta z rodzicami wynikało, że miasto zamierza całkowicie zamknąć przedszkole. Przy ul. Bema są 2 działki o bliźniaczych zabudowaniach: dawny sanepid i omawiane przedszkole. Obok jest straż pożarna, która przeprowadza się do nowej siedziby. W problemie przedszkola można się więc doszukiwać drugiego dna dotyczącego zagospodarowania terenu na tych działkach, to łakomy kąsek dla deweloperów. Zaniepokojeni tym wszystkim, szczególnie pozostawieniem samym sobie dzieci i matek, podjęliśmy z panem wiceministrem Śliwką działania, które, jak się okazało, były niepotrzebne, ponieważ nikt nie miał na myśli likwidacji przedszkola, tylko remont. Chciałbym przypomnieć spotkanie wiceprezydenta, na którym wyraźnie poszła informacja o zamknięciu i likwidacji przedszkola — skomentował sprawę Leonard Krasulski.
— Pan Wróblewski po raz kolejny przyznaje się do skrajnego braku umiejętności zarządzania finansami miasta. Jasne jest, że zawsze będę wspierał wszelkie inicjatywy, które pozwolą pozyskać dodatkowe środki na rozwój Elbląga i wesprzeć jego mieszkańców! Ale tu liczy się odpowiedzialność. Odpowiedzialność za elblążan i miejskie finanse. Niestety pan Wróblewski umie jedynie brać środki od rządu, a brak mu umiejętności prowadzenia finansów w taki sposób, by miasto prężnie funkcjonowało — skomentował ostatnie wypowiedzi na temat przedszkola i załatwiania pieniędzy na jego remont Andrzej Śliwka, wiceminister aktywów państwowych.
Jak udało nam się ustalić, w Przedszkolu nr 8 na wniosek rodziców przeprowadzono kontrolę kuratorium oświaty pod kątem braku rekrutacji na lata szkolne 2022/2023 i 2023/2024. W wyniku podjętych czynności sprawdzających Kuratorium Oświaty w Olsztynie wydało zalecenia dla p. o. dyrektora Przedszkola nr 8 w zakresie zapewnienia dzieciom uczęszczającym do placówki miejsc w tym przedszkolu, po złożeniu przez nich deklaracji o kontynuowaniu w nim wychowania przedszkolnego, powołania komisji rekrutacyjnej i przeprowadzenie postępowania rekrutacyjnego oraz sporządzenia protokołów z postępowania rekrutacyjnego lub z postępowania uzupełniającego. Sprawa rekrutacji do Przedszkola nr 8 ma być nadal w szczególnym zainteresowaniu Warmińsko-Mazurskiego Kuratora Oświaty.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez