OSP w Zwierznie stoi na straży bezpieczeństwa mieszkańców [ZDJĘCIA]

Ochotnicza Straż Pożarna w Zwierznie powstała już ponad 75 lat temu, bo w roku 1945. Dziś skupia w swoich szeregach 83 druhów, a wśród nich 19 wyszkolonych, wykwalifikowanych i gotowych do wyjazdu ratowników.

Tutejsze OSP to między innymi kobieca i młodzieżowa drużyna pożarnicza — obie zajęły najwyższe miejsce na podium wśród jednostek z Warmii i Mazur.

— Niektórzy jako dzieci marzyli o karierze strażaka, innych wiążą rodzinne wielopokoleniowe tradycje — wszystkie te historie tworzą cały obraz naszej strażackiej rodziny — mówi Paweł Liedtke, naczelnik OSP Zwierzno.

A jego słowa potwierdzają wypowiedzi najmłodszych strażaków.

Syn naczelnika, 15-letni Tomek, przyznaje, że swoją przygodę z jednostką rozpoczął właśnie dzięki swojemu tacie. — To on zaciekawił mnie swoją pasją, która teraz jest naszą wspólną — rodzinną pasją — mówi nastolatek.

13-letni Kacper stwierdza: — Jestem w straży, żeby pomagać.

Chłopak trafił do jednostki za namową znajomych ze szkoły, a dziś odbywa już treningi i szkolenia, uczy się jak pomagać ludziom i jest pewny, że w przyszłości na pewno chciałby nadal być strażakiem.

W drużynie młodzieżowej są również dziewczyny, które też zauważają, że zawsze miały styczność ze strażą, bo działał w niej ktoś z rodziny. I stwierdziły — dlaczego nie? Przecież dziewczyny też mogą się wykazać i radzą sobie równie dobrze, jak chłopcy.

Wszystkich druhów i druhny łączy jeden wspólny cel — pomoc drugiemu człowiekowi. Ale są też inne działania, których podejmuje się OSP. Ochotnicy biorą udział w organizacji różnego rodzaju wydarzeń od dni dziecka, przez dni strażaka, po ogniska, strefy kibica, czy kuligi.

— Nasza jednostka mieści się w stosunkowo małej miejscowości, każdy tutaj się zna. My nie zamykamy się na społeczeństwo. Wręcz przeciwnie. Jesteśmy dla ludzi. Wszelkie unowocześnienia, jakie zostały wprowadzone w naszej OSP na przestrzeni lat, pojawiły się z myślą o ludziach i niesieniu im pomocy — podkreśla Paweł Liedtke.

Jednostka właśnie wzbogaciła się o nowy wóz ratowniczo-gaśniczy. W jego przekazaniu uczestniczyli m.in. pani wójt gminy Markusy Dorota Wasik i wojewoda Artur Chojecki. A tę niezwykłą okazję wykorzystaliśmy i my — by podziękować OSP Zwierzno za ich działalność na rzecz lokalnej społeczności i przekazać pamiątkowe statuetki.

Średni samochód ratowniczo-gaśniczy został przekazany OSP w Zwierznie z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Elblągu.

— System ochrony przeciwpożarowej, ale przecież nie tylko, bo strażacy pełnią dużo większy zakres działań na rzecz bezpieczeństwa, jest systemem komplementarnym. Strażacy zawodowi stanowią mimo wszystko mniejszą część służby strażackiej. Wielu strażaków pełni służbę ochotniczą i często na miejscu zdarzeń są pierwszymi, którzy przychodzą z pomocą mieszkańcom. Wykonujecie państwo niezwykłą pracę na rzecz swojej społeczności lokalnej — stoicie na straży mienia, zdrowia i życia obywateli — mówił Artur Chojecki.

I dodał: — Strażakom ochotnikom życzę błogosławieństwa św. Floriana i tego, aby każdy wyjazd do akcji, wiązał się ze szczęśliwym powrotem.

— W naszej gminie mamy 6 wspaniałych jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych — zaczęła pani wójt Dorota Wasik. — Warto podkreślić, że kilka ostatnich lat to bardzo dobry czas dla jednostek OSP. Duże środki z funduszy rządowych zostały przeznaczone na doposażenie, umundurowanie oraz zakup nowych aut. Do naszej gminy w ciągu niespełna roku trafiły dwa auta — piękny nowy MAN do OSP w Krzewsku i dziś wóz strażacki przekazany z Komendy Miejskiej w Elblągu. I, chociaż nie jest jak spod igły, to dla nas jest jak nowy. Proszę mi wierzyć, znając druhów ze Zwierzna, z każdym miesiącem on na pewno będzie nowszy — zapewniła Wasik.

I zapowiedziała, że w ogólnokrajowych zawodach organizowanych w sierpniu, województwo warmińsko-mazurskie będą reprezentować młodzieżowe drużyny pożarnicze złożone z druhów właśnie z gminy Markusy, a dokładniej z jednostek OSP w Zwierznie i Żurawcu.